Rozwój osobisty pracowników podstawą polityki HR banków spółdzielczych

Polskie banki spółdzielcze zatrudniają niemal 27 tys. pracowników, co stanowi przeszło osiemnastoprocentowy udział w całym sektorze, który jest pracodawcą dla przeszło 150 tys. pracowników. Warto podkreślić, iż udział banków lokalnych w strukturze zatrudnienia sektora jest niemal dwukrotnie wyższy aniżeli ich partycypacja w kapitałach polskiej bankowości, która wynosi niecałe 10%.
Generalnie jednak kadry bankowe od pewnego czasu ulegają sukcesywnej redukcji, i trend ten nie omija spółdzielców – na przestrzeni minionych 14 lat ich liczba obniżyła się o niemal 14%. Co więcej, trend ten nie jest tylko polską specjalnością, również zespoły niemieckiej bankowości lokalnej w latach 2010-2023 obniżyły składy osobowe o 14,4%.
Dzieje się tak z kilku przyczyn, pierwszą stanowi oczywiście postępująca digitalizacja i zastępowanie ludzi na określonych odcinkach maszynami. Nie mniejsze znaczenie ma outsourcing i przekazywanie niektórych kompetencji, będących dotychczas domeną banków spółdzielczych, do centrów usług wspólnych tworzonych przez banki zrzeszające lub wręcz zewnętrznych dostawców usług.
Nieco mniej dynamiczny spadek zatrudnienia w bankowości lokalnej odnotowywany jest dla całej Unii Europejskiej – w latach 2010-2023 wskaźnik ten wyniósł niespełna 5%.
Czytaj także: Dwa główne cele Strategicznej Szkoły Polskiego Sektora Bankowości Spółdzielczej
Jak wygląda struktura zatrudnienia w typowym polskim banku lokalnym?
Według badań, których wyniki zaprezentował prof. Lech Kurkliński, rozpiętość zatrudnienia w analizowanych podmiotach wynosiła od 11 do 156 etatów, a średnia kształtowała się na poziomie 55,4 stanowiska. Warto podkreślić, iż sytuacja pod tym względem pozostaje stabilna co najmniej od pięciu lat.
Zarobki bankowców w sektorze lokalnym rosły w latach 2021-2024 niemal dwukrotnie szybciej niż skumulowana inflacja, zdaniem 2/3 ankietowanych bankowców ich poziom jest porównywalny do bankowości komercyjnej, jednak równocześnie 30% respondentów twierdziła, iż ten ostatni sektor płaci lepiej niż spółdzielcy.
To, co wyróżnia spółdzielców na tle pozostałych prawodawców, to równość szans pod względem płci zatrudnionych. Panie stanowią ponad 80% zatrudnionych w bankach lokalnych, przy czym w kadrze kierowniczej jest ich ponad 78%, a wśród członków zarządu przeszło 58%. Lokalny sektor finansowy spełnia zatem z nadwyżką najsurowsze standardy unijne w sferze równości.
W ujęciu wiekowym średnia dla zarządów banku lokalnego wynosi ponad 52 lata, podczas gdy dla kadry kierowniczej wskaźnik ten jest o 5 lat niższy, a w radach nadzorczych zasiadają zazwyczaj 60-latkowie.
Jak podkreślał prof. Lech Kurkliński, to bardzo dobry wynik, wskazujący, iż zarówno zarządy, jak i kadry kierownicze lokalnych instytucji finansowych składają się z relatywnie młodych osób.
Czytaj także: Nowoczesny Bank Spółdzielczy | Strategiczna Szkoła Polskiego Sektora Bankowości Spółdzielczej | Efektywność, bezpieczeństwo i rozwój polskiej bankowości lokalnej w niełatwych czasach
