Cichy awans chińskiego juana w finansowaniu światowego handlu
Według danych SWIFT sprzed kilkunastu tygodni, chiński juan (oficjalnie renminbi) wyprzedził euro w finansowaniu pożyczek na prowadzenie międzynarodowego handlu, pisze Jan Cipiur.
Według danych SWIFT sprzed kilkunastu tygodni, chiński juan (oficjalnie renminbi) wyprzedził euro w finansowaniu pożyczek na prowadzenie międzynarodowego handlu, pisze Jan Cipiur.
Ludziom używającym gotówki oraz codziennie „robiącym kasę” bardzo doskwierają drobniaki w kolorze miedzi/mosiądzu – jedno-, dwu- i pięciogroszówki. Pora, aby wcielić w życie postulat zgłoszony publicznie po raz pierwszy już w 2009 roku i wycofać je z obiegu, pisze Jan Cipiur.
Wraz z narastaniem różnorodności rynków, instrumentów i podmiotów rynków finansowych, sztuka przewidywania – czy idzie finansach i gospodarce w dobrą, czy złą stronę – jest coraz bliżej momentu, gdy bez wsparcia technologicznego będzie nie do opanowania, pisze Jan Cipiur.
Wszystkie banki świata miały zarobić na czysto w poprzednim roku aż 1,3 biliona (1 300 mld) dolarów. Najwięcej co najmniej od 2007 roku, kiedy zaczynał się wielki kryzys finansowy, pisze Jan Cipiur.
Dwa tygodnie temu grzmiałem, że uwalnianie ludzi i biznesu od ryzyka przez rządy to błąd karygodny, tym bardziej, że na koszty sztucznej sielanki zrzucają się wszyscy podatnicy, choć większość z nich to osoby i firmy ostrożne w swych zachowaniach i decyzjach ekonomiczno-finansowych. Garstka pławi się zatem za nieswoje.
Tuż przed „godziną zero”, w wyniku wymęczonego porozumienia republikanów i demokratów, Stany Zjednoczone uniknęły kolejnego epizodu tzw. zamknięcia rządu (government shutdown). Rozejm w walce politycznej z użyciem szantażu finansowego nie jest ostateczny. Wydłużająca czas finansowania wydatków państwa, awaryjna ustawa Senatu zwana „continuing resolution”, traci ważność już 17 listopada ‘23, czyli za zaledwie półtora miesiąca.
W trakcie niespodziewanego zawirowania w USA i upadania m.in. Silicon Valley Bank (SVB) zdarzyło się pół roku temu, że państwowe ubezpieczenie depozytów bankowych, formalnie z górną granicą sumy ubezpieczenia, stało się „bezgraniczne”.
Pojawiła się właśnie praca sugerująca, że wielkie zyski nie muszą być oznaką dobrego stanu banków. Teza jest odważna, bowiem to właśnie wielkość zysku jest najporęczniejszym jego testem, przy czym duży ma świadczyć o świetnym zdrowiu, pisze Jan Cipiur.
Narodowy Bank Polski, zwłaszcza jego prezes, jest często krytykowany za sposób komunikowania o polityce pieniężnej. Przykładem jest ostatnia decyzja RPP o obniżeniu stóp procentowych o 0,75 pkt procentowych, pisze Witold Gadomski.
Banki centralne Zachodu są w przededniu kolejnych decyzji o wysokości stóp procentowych. Już 5-6 września odbędzie się tzw. decyzyjne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej NBP, 14 września radzić będą nad stopami w Europejskim Banku Centralnym, a 19-20 odbędzie się posiedzenie Federal Open Market Committee banku centralnego USA, pisze Jan Cipiur.
Z uwagi na pozycję Chin jako drugiej gospodarki i jako głównego zaopatrzeniowca świata, chińskie zadłużenie ma znaczenie globalne. Jakieś większe kłopoty z jego obsługą mogą wywołać kryzys na skalę światową, czego byśmy sobie nie życzyli, choć nie mamy na to najmniejszego wpływu, pisze Jan Cipiur.
W porównaniu z Polską inflacja na prawdziwym Zachodzie jest stosunkowo mała, ale dwa największe banki centralne świata – amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) i europejski bank państw strefy euro – ECB nie złożą raczej broni i znowu podniosą niebawem stopy procentowe, pisze Jan Cipiur.
Jerome Powell zasugerował w minionym tygodniu, że stopy procentowe mogą w USA znowu wzrosnąć, bowiem nie widać jeszcze końca drogi prowadzącej do wychłodzenia inflacji w Ameryce, pisze Jan Cipiur.
Czy więcej wśród nas uczciwych, czy nieuczciwych? Jednoznacznej odpowiedzi być nie może, bo jest problem z definicją uczciwości. Poza tym, czy świadectwo pełnej cnotliwości jest tylko dla przestrzegających wszelkich reguł, czy może istnieje jakiś przedział tolerancji?, pisze Jan Cipiur w swoim cotygodniowym felietonie.
Malutkie pół zdania wymiotło w 1997 r. Włodzimierza Cimoszewicza z wielkiej polityki. Na uwagę o ogromnych szkodach materialnych poniesionych przez ofiary olbrzymiej powodzi we Wrocławiu ówczesnemu premierowi wypsnęło się mianowicie, że „trzeba się było ubezpieczyć”, pisze Jan Cipiur.
Długie lata taniego pieniądza sprzyjały zaciąganiu pożyczek i kredytów. Licząc od 2000 roku, amerykańskie i europejskie firmy z sektora niefinansowego potroiły garb ciążących na nich długów, pisze Jan Cipiur.
Po kilkunastu latach uników wielki bank Goldman Sachs ugiął się i poszedł na ugodę z prawie trzema tysiącami swoich pracownic, które zarzucały mu systematyczne nierówne traktowanie w porównaniu z zatrudnionymi w nim mężczyznami. GS ma wypłacić skarżącym 215 milionów dolarów, pisze Jan Cipiur.
W zalewie wiadomości o utracie samodzielności przez kolejny spory bank amerykański First Republic tylko czubkiem nosa wychynęła ponad lustro wody istotna chyba informacja o wysoko oprocentowanych rachunkach oszczędnościowych dla posiadaczy smartfonów iPhone, pisze Jan Cipiur.
Szef amerykańskiego banku centralnego Jerome Powell podzielił się niedawno oceną, że wzrost płac nie jest teraz zasadniczym czynnikiem napędzającym inflację w USA. Pogląd ten podzielany jest także w Europejskim Banku Centralnym. We Frankfurcie n/Menem uznano, że „przez ostatnie dwa lata płace miały jedynie ograniczony wpływ na inflację w strefie euro”, pisze Jan Cipiur.
Narodowy Bank Polski nie jest jedynym bankiem centralnym, który zanotował w ubiegłym roku stratę. 23 lutego 2023 r. Europejski Bank Centralny opublikował sprawozdanie finansowe za 2022 r., z którego wynika, że zysk w 2022 roku był zerowy, ale tylko dlatego, że rozwiązano rezerwy na ryzyko finansowe w wysokości 1,6 mld euro. Gdyby rezerw nie rozwiązano, EBC zanotowałby stratę, pisze Witold Gadomski.
O rejestrze danin publicznych stworzonym przy udziale Instytutu Emerytalnego pisze Jan Cipiur.
Międzynarodowa firma badawcza Gallup International Association poprosiła respondentów w 56 krajach o dokonanie wyboru między otrzymaniem zapłaty w dniu dzisiejszym, równej ich przeciętnym miesięcznym dochodom, a otrzymaniem zapłaty w wysokości dwukrotności ich miesięcznych dochodów, ale za rok, pisze Witold Gadomski.
W piątek 14 kwietnia ’23 prezydent Francji Emmanuel Macron po latach dopiął swego. Mimo brutalnych protestów oraz iluzorycznych nadziei mnóstwa przeciwników usilnie forsowanej przez niego zmiany, 9-osobowa Rada Konstytucyjna państwa uznała, że procedura parlamentarna, na mocy której przyjęto bez głosowania przepisy kodeksowe podwyższające minimalny wiek przejścia na emeryturę z 62 na 64 lata, jest zgodna z prawem i zasadami obowiązującymi we Francji, pisze Jan Cipiur.
Przez kilkanaście lat, które przed rokiem przeszły jednak do historii, żyliśmy tak jak bardzo długo nigdy przedtem. Badacze z Visual Capitalist twierdzą mianowicie, że równie niskich stóp procentowych jak w drugiej dekadzie XXI wieku nasz świat nie doświadczał od 1350 roku, pisze Jan Cipiur.
Są nowe doniesienia naukowe w sprawie szczęścia i pieniędzy. Pojawiły się w czasie, kiedy inflacja wżera się zażarcie w nasze salda i nie chce się nasycić. Pocieszamy się tedy przez łzy lub zęby, zależnie od tego, jak kto reaguje na nieszczęścia – że pieniądze szczęścia na szczęście nie dają, pisze Jan Cipiur.
Studenci szkół ekonomicznych często słyszą od profesorów powtarzaną z pokolenia na pokolenie anegdotę – statystyka jest tym, czym latarnia dla pijaka. Służy podtrzymaniu, a nie oświetleniu, pisze Witold Gadomski odnosząc się do danych o inflacji w marcu 2023 roku.
W 2022 r. znowu przybyło mnóstwo prawa – aż niemal 32 tysiące stron ustaw i rozporządzeń, w tym nieco ponad 28 tysięcy stron rządowych aktów wykonawczych. To wynik dziewiątego już badania dokonywanego rok w rok przez firmę audytorsko-prawniczą Grant Thornton (GT), pisze Jan Cipiur.
Dobrodziej za nieswoje znowu wędrować zaczyna po domach starych Polaków, obdarzając ich po raz kolejny emeryturą numer, nomen – omen, trzynaście, pisze Jan Cipiur.
Zmierzamy ku pełni szczęśliwości. Praca tylko cztery dni w tygodniu, lat na emeryturze coraz więcej, mówią, że będzie stały dochód dla każdego, miesiąc w miesiąc za bezdurno.
Przemknęła niedawno niezauważenie informacja z Danii, gdzie rok 2022 zaznaczył się wielkim zerem w statystykach „obrabiania” banków. W Polsce napady nadal się zdarzają, ale jest ich mniej niż dawniej, pisze Jan Cipiur.