Prezes NBP o ryzykach związanych z przedwczesnym przyjęciem euro

Prezes NBP o ryzykach związanych z przedwczesnym przyjęciem euro
Adam Glapiński. Źródło: gov.pl
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Teoretyczne rozważania dotyczące optymalnych obszarów walutowych, jak również dotychczasowe funkcjonowanie strefy euro jasno wskazują, że strefa euro nie stanowi optymalnego obszaru walutowego – napisał prof. Adam Glapiński w artykule pt. „Ryzyka związane z przedwczesnym przyjęciem euro przez Polskę w świetle teorii optymalnych obszarów walutowych” opublikowanym na łamach czasopisma „Bank i Kredyt”. Prezes NBP przeanalizował cechy strefy euro, które sprawiają, że nie pojawiają się oczekiwane korzyści z utworzenia unii walutowej, czytamy w informacji prasowej NBP.

Prof. Adam Glapiński stwierdza, że przyjęcie euro przez Polskę stwarzałoby obecnie istotne ryzyka dla zachowania równowagi gospodarczej oraz dalszego procesu konwergencji polskiej gospodarki:

– Wchodząc do strefy euro, polska gospodarka utraciłaby możliwość dostosowania stóp procentowych do potrzeb krajowej gospodarki.

Stopy procentowe po wejściu do strefy euro często nie byłyby odpowiednie dla fazy cyklu koniunkturalnego, w którym znajduje się Polska. Jednocześnie kształtowałyby się długotrwale na poziomie niższym niż naturalna stopa procentowa.

Czytaj także: Bułgaria gotowa do przyjęcia euro w 2026 roku

Ryzyko powstania cyklu boom-bust

W efekcie przyjęcie euro wiązałoby się z istotnym ryzykiem powstania cyklu boom-bust, a więc przejściowego przyspieszenia aktywności gospodarczej napędzanego wzrostem kredytu, po którym nastąpiłoby załamanie aktywności i wzrost bezrobocia.

Przywrócenie równowagi w gospodarce – w warunkach braku możliwości deprecjacji kursu – byłoby długotrwałe, kosztowne społecznie i wiązałoby się z silnym wzrostem bezrobocia oraz emigracją – wskazuje prezes Narodowego Banku Polskiego.

Czytaj także: Kolejna obniżka stóp procentowych w strefie euro

Strefa euro a płynny kurs walutowy

Prof. Glapiński podkreśla też, że wchodząc do strefy euro, Polska utraciłaby korzyści płynące z posiadania płynnego kursu walutowego, który pozostaje ważnym kanałem absorbującym wstrząsy gospodarcze, co zwiększałoby zmienność PKB i bezrobocia w cyklu koniunkturalnym, a także stwarzałoby ryzyko utraty konkurencyjności, osłabienia eksportu i wieloletniej dekoniunktury w przemyśle.

– W kolejnych dekadach, wraz ze wzrostem zamożności polskiej gospodarki i jej konwergencją w kierunku najzamożniejszych gospodarek Europy Zachodniej, ocena bilansu korzyści i kosztów ekonomicznych przyjęcia euro może się zmienić.

Niemniej obecnie bilans ten jest zdecydowanie negatywny – zaznacza prof. Adam Glapiński.

***

„Bank i Kredyt” to wydawane przez NBP czasopismo naukowe, które publikuje artykuły z zakresu ekonomii i finansów.

Źródło: Narodowy Bank Polski / NBP