Rynek mieszkaniowy w I kwartale 2021 roku: kredyt hipoteczny wciąż tańszy niż najem, ale trend się zmienia?

Rynek mieszkaniowy w I kwartale 2021 roku: kredyt hipoteczny wciąż tańszy niż najem, ale trend się zmienia?
Fot. stock.adobe.com/whitelook
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wielu właścicieli mieszkań na wynajem przeżyło ciężkie chwile w 2020 i na początku 2021 roku. W wyniku pandemii pustostany i obniżki stawek stały się powszechnym zjawiskiem. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w I kwartale 2021 r. w badanych przez nas 15 miastach koszty najmu były o 4,7% niższe niż przed rokiem. Największe spadki miały miejsce w przypadku małych mieszkań w Krakowie (-15%) i średnich w Warszawie (-14%). Dla przykładu roczny najem 50-metrowego mieszkania w stolicy staniał aż o 4 800 zł. Warto jednak dodać, że dane z marca sugerują, że sytuacja na rynku zaczyna się stabilizować.

W pierwszym kwartale 2021 roku stawki najmu były niższe niż przed rokiem niemal na wszystkich rynkach.

W 15 analizowanych miastach najem małych lokali staniał średnio o 6%, a średnich o 5%. Problemy w najmniejszym stopniu dotknęły dużych mieszkań (powyżej 60 m2), dla których spadek wyniósł 2%.

W lutym stawki pozostawały mniej więcej na poziomie ze stycznia, a w marcu były już nieco wyższe niż na początku 2021 roku (wzrosły o 0,7%)

W większości za ten stan odpowiadają zmiany, które pojawiły się jeszcze w ubiegłym roku. Stawki w I kwartale są co prawda o 1,4% niższe niż w poprzednim kwartale, ale dane z marca sugerują, że być może coś zaczyna się zmieniać.

Możliwa zmiana trendu

Patrząc na dane miesięczne możemy zaobserwować, że w lutym stawki pozostawały mniej więcej na poziomie ze stycznia, a w marcu były już nieco wyższe niż na początku 2021 roku (wzrosły o 0,7%). To oczywiście zbyt krótki okres, aby wciągać daleko idące wnioski. Potrzebna jest dłuższa obserwacja zarówno cen jak i liczby ofert, by stwierdzić, czy mamy do czynienia z trwałym uspokojeniem się tego rynku.

Za takim scenariuszem przemawia jednak to, że w najbliższych miesiącach prawdopodobnie będziemy obserwowali luzowanie obostrzeń w miarę postępu procesu szczepień. Gdy młodzi ludzie znów będą mogli znaleźć pracę w dużych miastach, to zaczną szukać mieszkań.

Na wszystkich badanych przez nas rynkach spadek rocznego kosztu najmu wynosi średnio 1 143 zł

Dodatkowo coraz bardziej prawdopodobne wydaje się, że wakacje i kolejny rok akademicki będą wyglądały w miarę normalnie. Częściowo powróci więc popyt ze strony turystów i studentów.

Idealny okres na szukanie czy zmianę najmowanego mieszkania

Obecnie popyt nie jest jeszcze zbyt wysoki, a ofert jest sporo, więc łatwo można wynegocjować dobrą cenę. Dla przykładu za najem 50 m2 mieszkania w Warszawie trzeba zapłacić średnio 2500 zł (bez opłat licznikowych i administracyjnych), czyli o 400 zł taniej niż przed rokiem. Przy rocznej umowie najmu daje to oszczędność 4 800 zł.

Zwykle korzyści są jednak znacznie mniejsze. Na wszystkich badanych przez nas rynkach spadek rocznego kosztu najmu wynosi średnio 1 143 zł.

Czytaj także: Każdy będzie mógł zarabiać na nieruchomościach nie kupując całego mieszkania lub biurowca – rząd pracuje nad ustawą o REIT-ach

Koszty najmu w I kwartale 2021 roku:

Kredyt wciąż tańszy niż najem

Pomimo spadków stawek najmu w większości miast wciąż bardziej opłaca się kupić mieszkanie z pomocą kredytu niż najmować. Oprocentowanie kredytów hipotecznych również mocno spadło i jest najniższe w historii. Na badanych przez nas rynkach średnia różnica między kosztem najmu, a ratą wynosi 152 zł.

Rekordzistą w tym względzie są małe mieszkania w Częstochowie. Przenosząc się z małego najmowanego mieszkania (koszt 1200 zł) do własnego (rata 714 zł) można zaoszczędzić 486 zł miesięcznie, a więc 5 833 zł rocznie.

Na badanych rynkach średnia różnica między kosztem najmu, a ratą wynosi 152 zł

Przy tym porównaniu trzeba jednak pamiętać, że do uzyskania kredytu na takie mieszkanie potrzeba ok. 16 tys. zł wkładu własnego. Żeby wynająć nie potrzeba takich pieniędzy.

Czytaj także: Kredyty mieszkaniowe bardziej dostępne, a zakup mieszkań pod wynajem nadal się opłaca, wynika z najnowszego raportu NBP o rynku nieruchomości

Porównanie kosztów najmu i raty kredytu:

Zakup mieszkania na wynajem wciąż bardziej opłacalny niż lokata

Z punktu widzenia właściciela mieszkania rentowność inwestycji w lokal na wynajem jest na dużo niższym poziomie niż przed rokiem. Wciąż przynosi jednak znacznie wyższe zyski niż lokaty bankowe.

Dla przykładu wynajmujący 50 m2 mieszkanie, nawet przy założeniu, że mieszkanie przez pół roku będzie stało puste, może liczyć na 1,3% netto rocznie. To zysk już po uwzględnieniu podatku, kosztów związanych z zakupem mieszkania i jego utrzymaniem.

Jeśli natomiast sytuacja wróci do normy i uda się zapewnić lokatorów przez 11 lub 12 miesięcy w roku, to rentowność netto wyniesie odpowiednio 3,7% lub 4,2%.

Czytaj także: Większa ochrona kupujących nowe mieszkanie, Sejm za powołaniem Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego

Metodologia raportu

Wyliczenia sporządzono na podstawie 53 780 ogłoszeń najmu oraz 108 133 ogłoszeń sprzedaży mieszkań (unikalnych, czyli z pominięciem duplikatów). Te dane wykorzystano do oszacowania rentowności inwestycji w mieszkanie na wynajem. Powyższa analiza dotyczyła mieszkań występujących w ogłoszeniach internetowych z okresu od 01.01. do 31.03.2021 r.

Rentowność netto, to zysk właściciela mieszkania na wynajem, ale już po uwzględnieniu wszystkich kosztów. Przy zakupie lokalu są to: prowizja pośrednika (3%), podatek od czynności cywilnoprawnych (2%), taksa notarialna oraz odświeżenie używanego lokalu i zakup mebli.

W trakcie trwania wynajmu od uzyskanych przychodów odliczono czynsz, koszt ubezpieczenia mieszkania (0,1% rocznie), koszty zarządcy zajmującego się sprawami wynajmu (10% przychodu), podatek ryczałtowy (8,5%) oraz nakłady na odświeżenie lokalu co 10 lat oraz co 3 lata drobne naprawy.

Źródło: Expander, Rentier.io