Rynek Finansowy: Ewolucyjne podejście do rynku
Z Markiem Paradowskim, członkiem rady nadzorczej eService, rozmawiają Przemysław Barbrich i Jan Osiecki.
Z Markiem Paradowskim, członkiem rady nadzorczej eService, rozmawiają Przemysław Barbrich i Jan Osiecki.
Zaczynają się święta. Za chwilę Nowy Rok. Od 21 grudnia mamy zimę. Kalendarzową. Lekkie zimowe buty schowałem do szafki, bo mimo membrany za ciepło mi w nich było. Takie zimowe parę stopni powyżej zera. I mimo że zimy nie znoszę, to ewentualnie na jakiś drobny minus i trochę śniegu bym się zgodził. W imieniu roślin. A jakby na krótka chwilę przymroziło porządniej, to by mi może larwy komarów w oczku wybiło.
Próba opisania społecznej działalności sektora banków spółdzielczych w przestrzeni całej polskiej bankowości pozostaje zagadnieniem niezmiernie trudnym i złożonym. Już pierwsze skojarzenie, które przychodzi na myśl w związku z omawianym tematem sprowadza się do lokalnego charakteru banków spółdzielczych. To zaś od razu przywołuje skojarzenia z działaniem na rzecz społeczności lokalnych.
W 2018 roku możemy liczyć na kontynuację ożywienia w światowej i polskiej gospodarce. Sytuacja na rynkach finansowych będzie jednak mniej komfortowa niż do tej pory. Trzeba się liczyć z większą zmiennością, a więc i większym ryzykiem oraz słabszym zachowaniem indeksów giełdowych. Jednym ze źródeł niepewności i wahań będzie polityka pieniężna głównych banków centralnych.
Zima woła: „Wódki! Oj, zimno”. Wiosna domaga się: „Szampana!”. Lato krzyczy: „Piwo! Najlepiej schłodzone”. I tylko jesień podchodzi cicho, kładzie swą dłoń na ramieniu i skromnie proponuje: „To co, po koniaczku?”
Po raz pierwszy od wielu lat zmniejszyła się łączna kwota limitów dla nowo wydanych kart kredytowych.
Pojawił się w 2008 roku. We wczesnym dzieciństwie, 5 października 2009 r. 1 dolar wart był 1309 Bitcoinów. 9 lutego 2010 roku kurs wynosił już jeden do jednego. 1 grudnia kurs sięgnął… 15 600 dolarów!
Mikołajki, potem chwila odpoczynku i Gwiazdka. Czyli czas prezentów. Ciekawe, ilu z nas mogłoby wysłać do Mikołaja taki list:
Kurs franka szwajcarskiego wobec złotego zbliża się do poziomu sprzed zmiany polityki Banku Szwajcarii w styczniu 2015 r. To dobra wiadomość dla wszystkich kredytobiorców zadłużonych w tej walucie.
Z Adamem Marciniakiem, wiceprezesem zarządu Banku PKO BP, rozmawiają Przemysław Barbrich i Jan Osiecki.
Mimo upływu wielu lat od początku globalnego kryzysu finansowego i reakcji na niego w postaci szoku regulacyjnego, banki nadal muszą się zmagać z koniecznością wdrażania coraz to nowych regulacji. Do tych o charakterze ostrożnościowym silniej dołączyły uregulowania prokonsumenckie. W największym stopniu uwaga skupia się na kluczowych dokumentach, jak rozporządzenie GDPR, dyrektywy PAD czy PSD2.
Z Piotrem Alickim, prezesem zarządu Krajowej Izby Rozliczeniowej S.A., rozmawiają Przemysław Barbrich i Jan Osiecki.
Pamiętają Państwo przekręt nigeryjski? To rodzaj spamu-oszustwa, polegający na wciągnięciu ofiary w fikcyjny transfer wielkiej kwoty pieniędzy (rzędu kilku milionów dolarów) najczęściej z któregoś z krajów afrykańskich (początkowo głównie do Nigerii).
Tempo rozwoju polskiej gospodarki może przekroczyć 4 proc. I to nie tylko w tym, ale i w przyszłym roku. Ten rok zapowiada się wręcz rewelacyjnie. W III kwartale wzrost gospodarczy mógł zbliżyć się do 5 proc. – szacują ekonomiści dla „Parkietu”. Co więcej, zmienia się struktura wzrostu PKB. Po miesiącach „ciągnięcia” go przez konsumpcje prywatną wreszcie przyspieszyły inwestycje. „W ocenie ekonomistów PKO BP mogła ona dojść nawet do 10 proc., po zaledwie 0,8 proc. w II kwartale.” – pisze „Parkiet”.
Na jakie zwierzę woła się „basia, basia, basia”? Pani w „Milionerach”: – na kaczkę. – Co sądzisz o Chavezie? – A kto to jest? Pani w telewizorze: „Ogary poszły w las. Tak zaczyna się scena polowania w IV księdze „Pana Tadeusza”. Ludzka niewiedza jest coraz bardziej przerażająca.
Poprawność polityczna – sposób używania języka w dyskursie publicznym, którego deklarowanym celem jest zachowanie szacunku oraz tolerancji wobec przeciwnika w dyskusji. Coraz częściej jest posunięta do granic absurdu – albo nawet je przekracza. Co komu przeszkadza stare polskie słowo „Murzyn”? Czy jest wyrazem braku szacunku dla czarnego człowieka? Czy zasugerowanie koleżance z pracy, żeby się uśmiechnęła, jest przejawem seksizmu? Według wielu – tak.
Wszyscy są zadowoleni z taniejącego franka, ale nie wiadomo, jak długo ta radość potrwa. Zamiast cieszyć się, być może ulotną chwilą, warto zastanowić się, czy nie wykorzystać sytuacji do przynajmniej częściowego zmniejszenia kosztów i ryzyka związanych z kredytami walutowymi.
Polak potrafi – głosi stare powiedzenie. Na pewno różne rzeczy. Gorzej czasem z inwencją. Wystarczy popatrzeć na nazwy. Na przykład firm. Jak przypomina portal innpoland.pl, po wybuchu demokracji mieliśmy wysyp nowych firm. Duża część nazw kończyła się na „pol” albo na literę „x”.
We wrześniu Polacy kupili obligacje skarbowe za 466 mln zł. Od początku roku wydali na ten cel już ponad 4,5 mld zł. Jest już pewne, że ubiegłoroczny wysoki poziom zostanie wyraźnie przekroczony. To, czy padnie rekord z 2008 r. zależeć będzie od powodzenia papierów trzymiesięcznych, których sprzedaż ruszyła w październiku.
Internetem wstrząsnęła wiadomość: Bezwzględny konduktor wyrzucił z pociągu chłopca, który pociągiem jechał do szkoły. Dziecko miało bilet, miało też zaświadczenie ze szkoły o prawie do zniżki. Gdyby sprawdziła się chociaż część życzeń internautów dla konduktora, to w najlepszym razie trafiłby on do leprozorium.