Rada Przedsiębiorczości krytycznie ocenia projekt ustawy o PIP

Rada Przedsiębiorczości krytycznie ocenia projekt ustawy o PIP
Źródło: Rada Przedsiębiorczości
Środowisko przedsiębiorców jednoznacznie krytycznie ocenia propozycję projektu ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP). Przyznanie organowi kompetencji do dokonywania władczych rozstrzygnięć w zakresie stosunków zobowiązaniowych budzi zasadnicze zastrzeżenia również w świetle postanowień Konstytucji RP - napisała Rada Przedsiębiorczości w apelu skierowanym do premiera Donalda Tuska. Poniżej zamieszczamy treść apelu

Kontrowersje są tym większe, iż decyzja o wpisaniu takich rozwiązań do KPO była podejmowana samodzielnie przez rząd RP, bez konsultacji społecznych.

Zwracamy uwagę Pana premiera na fakt, że z proponowanymi przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozwiązaniami nie zgadzają nie tylko organizacje zrzeszające przedsiębiorców, lecz także organy rządowe.

Rządowe Centrum Legislacji (RCL) wskazuje m.in., że „Proponowany termin wejścia w życie ustawy (z dniem 1 stycznia 2026 r.) budzi wątpliwości ze względu na przyjęty harmonogram prac nad projektem – może się bowiem okazać, że vacatio legis okaże się niewystarczające dla adresatów norm”.

Ten sam organ podkreśla także wątpliwości, co do zgodności projektu z Konstytucją RP w zakresie swobody prowadzenia działalności gospodarczej, wolności wyboru i wykonywania zawodu i wyboru miejsca pracy.

Konkluzją uwag RCL jest wskazanie na „konieczność ponownej gruntownej analizy projektowanej regulacji, która w zaproponowanym kształcie – z uwagi na przywołane poważne wady prawne i systemowe – budzi wątpliwości co do zasadności dalszego jej procedowania”.

Krytyczne zdanie wobec przedmiotowego projektu wyraziło także Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT). Resort wskazuje m.in. na to, że projektodawca nie doszacował skali potencjalnych skutków ich wprowadzenia, w szczególności oceny realnego wpływu na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość, w tym funkcjonowanie przedsiębiorców.

Ministerstwo prognozuje także, że wejście w życie projektowanych przepisów może spowodować zarówno wzrost kosztów zatrudnienia, jak i powszechne rozwiązywanie dotychczasowych umów wraz z zaprzestaniem współpracy między przedsiębiorcami.

Resort rozwoju za optymalne uważa odstąpienie od propozycji przyznania organom Państwowej Inspekcji Pracy nowych uprawnień do wydawania decyzji stwierdzających istnienie stosunku pracy – czytamy w stanowisku.

Czytaj także: Skrócenie czasu pracy – czy jesteśmy na to gotowi?

Rada Przedsiębiorczości zgadza się z uwagami zgłoszonymi przez RCL i MRiT. Ponadto podkreślamy to, że druga wersja projektu (opublikowana 22 października br.) jest jeszcze bardziej szkodliwa z punktu widzenia konkurencyjności polskiej gospodarki od pierwotnego brzmienia.

Wynika to m.in. z tego, iż decyzja inspektora pracy w zakresie reklasyfikacji umowy nie tylko ma być nadal natychmiast wykonalna w sferze prawa pracy, to nawet w przypadku uchylenia jej przez sąd mamy uznawać, iż trwał stosunek pracy od dnia doręczenia decyzji do dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu. Oznacza to nic innego jak przerzucenie na przedsiębiorców całej odpowiedzialności za potencjalne błędy urzędników.

Dla przykładu podajmy, że w przypadku tylko jednej osoby zatrudnionej na podstawie tzw. umowy B2B (18 000 zł/mc) przez 3 lata koszt reklasylifikacji może wynosić od 300 000 do 500 00 zł. W skali całej gospodarki mówimy o potencjalnym koszcie dla przedsiębiorstw liczonym w miliardach złotych.

Nie można także zapomnieć o poważnych perturbacjach w poszczególnych sektorach, np. w obszarze medycznym, sektora usług cyfrowych i IT, zatrudniania cudzoziemców czy osób z niepełnosprawnościami.

Krytycznie oceniając postanowienia kamienia milowego KPO A71G, zwracamy jednak uwagę na to, że możliwe jest jego wdrożenie w sposób, który nie będzie generował daleko idących negatywnych skutków gospodarczych, a ostatecznie samych osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych.

Kluczowe jest zapewnienie przedsiębiorcom i osobom fizycznym przewidywalnych warunków współpracy. Potrzebne w tym zakresie rozwiązania zostały przedstawione przez organizacje pracodawców w trakcie zorganizowanego przez Pana Ministra Macieja Berka spotkania konsultacyjnego, które odbyło się 29 października br. w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Dzięki inicjatywie Pana Ministra, wpisującej się w ideę dialogu społecznego, możliwe było przeprowadzenie merytorycznej, rzetelnej dyskusji i zaprezentowanie propozycji, których wdrożenie pozwoli wypełnić Polsce obowiązki zapisane w kamieniu milowym A71G, a jednocześnie uwzględnić realia gospodarcze.

Kluczowa jest zmiana charakteru proponowanej decyzji (obecnie wiążącej strony umowy cywilnoprawnej z dnia na dzień, bez możliwości poczynienia uzgodnień pomiędzy przedsiębiorcom a inspektorem), zapewnienia braku działania decyzji wstecz czy odejście od rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji.

Należy również zapewnić ekstraordynaryjny tryb rozpatrywania takich spraw przez sądy powszechne. Obecny okres 4-5 lat trwania procesów prowadzić będzie do zaistnienia chaosu na rynku pracy.

Zwracamy się do Pana Premiera z apelem o to, aby w toku dalszych prac legislacyjnych przeważyły argumenty podnoszone przez RCL i MRiT.

Wdrożenie odpowiednich zmian, przede wszystkim dotyczących momentu w którym decyzja o rekwalifikacji umowy będzie rodzić skutki prawne, jest niezbędne do zachowania stabilności polskiego rynku pracy.

Rada Przedsiębiorczości popiera projekt ustawy dotyczący poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej, podpisy

Źródło: Rada Przedsiębiorczości, Konfederacja Lewiatan