BIEC: WRP w dół, niska podaż pracy hamuje spadek bezrobocia

BIEC: WRP w dół, niska podaż pracy hamuje spadek bezrobocia
Fot. stock.adobe.com/Kurhan
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) - informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia - spadł o 0,6 pkt m/m w listopadzie 2018 r., podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Był to pierwszy wyraźny spadek odnotowany w ciągu ostatniego półrocza, kiedy to wskaźnik systematycznie wzrastał, choć tempo zmian początkowo przybierało na sile, a następnie zmalało.

Wskaźnik Rynku Pracy - informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia - spadł o 0,6 pkt m/m w listopadzie 2018 r. #BIEC #WRP #praca

„Taka tendencja zmian może oznaczać dalszą poprawę sytuacji na rynku pracy w perspektywie najbliższych miesięcy i kontynuację spadku stopy bezrobocia. Tym niemniej, mając na względzie ograniczenia strony podażowej w postaci braku efektywnej podaży pracy oraz symptomy nadchodzącego spowolnienia gospodarki – ograniczające popyt na pracę, dalszy spadek bezrobocia może być stosunkowo niewielki” – czytamy w raporcie.

Siedem składowych wskaźnika oddziałuje w kierunku dalszego spadku bezrobocia, jedna agregatowa kwota wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych zapowiada wzrost stopy bezrobocia rejestrowanego, przy czym najnowsze dane dla tej zmiennej dotyczą września, podkreśliło Biuro.

„Wartości średniego tygodniowego czasu pracy uległy istotnym zmianom jakościowym w ostatnich latach, przyjmuje on przeciętnie niższe wartości niż we wcześniejszych okresach dobrej koniunktury, podlega mniejszym wahaniom w poszczególnych fazach cyklu koniunkturalnego, a od połowy 2017 właściwie nie przekracza wartości 40h tygodniowo. Prawdopodobnie dla współczesnego pokolenia pracowników czas wolny stał się bardziej cenny niż wynagrodzenie za dodatkową pracę” – podkreśliło Biuro.

Więcej firm planuje wzrost zatrudnienia

Eksperci wskazują, że wśród przedstawicieli przedsiębiorstw ponownie pojawiło się więcej firm planujących wzrost liczby zatrudnionych pracowników. Przedsiębiorcy firm średnich i dużych optymistycznie oceniają ogólny stan gospodarki.

„W układzie branżowym największe wzrosty zatrudnienia planowane są przy wytwarzaniu i przetwarzaniu koksu i produktów rafinacji ropy naftowej oraz przez producentów pozostałego sprzętu transportowego” – podaje Biuro.

„Podkreślić jednak należy, że tendencja do wzrostu zatrudnienia w firmach sektora przetwórczego pojawiła się po raz pierwszy od początku roku. W poprzednich miesiącach odnotowywano coraz ostrożniejsze plany zatrudnieniowe przedsiębiorstw, wyrażone malejącą przewagą odsetka firm deklarujących wzrost zatrudnienia nad odsetkiem firm deklarujących redukcję zatrudnienia. Tak więc, jest to dopiero pierwszy miesiąc odwrotu od dotychczasowego trendu i może mieć charakter krótkotrwały” – czytamy dalej.

W październiku zmalała liczba młodych oraz długotrwale bezrobotnych. Co więcej, zmalała liczba bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy, podano w materiale.

Źródło: ISBnews