Po waloryzacji składek niektóre emerytury wzrosną o kilkaset złotych

Po waloryzacji składek niektóre emerytury wzrosną o kilkaset złotych
Fot. stock.adobe.com / vivoo
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wskaźniki waloryzacji składek mają wymierne przełożenie na wysokość przyszłych emerytur. Po tegorocznej waloryzacji niektóre osoby mogą liczyć na świadczenie wyższe nawet o kilkaset złotych – podkreśla prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.

W czerwcu, jak co roku, ZUS zwaloryzował stan kont i subkont osób ubezpieczonych w ZUS, aby skompensować inflację i inne procesy gospodarcze za ubiegły rok.

Kwoty tam zapisane są podstawą obliczenia wysokości emerytury po osiągnięciu wieku emerytalnego. Stan kont i subkont ubezpieczonych zwiększył się o 450 miliardów złotych.

Dzięki waloryzacji osobie, która zgromadziła na koncie w ZUS 450 tys. złotych – ZUS dopisał prawie 65 tys. złotych. Natomiast jeśli ktoś dotąd zgromadził 850 tys. złotych w postaci składek i kapitału początkowego, to dzięki waloryzacji stan konta zwiększył się o ponad 122 tys. zł.

Czytaj także: Rząd zapowiada: płaca minimalna 4 300 zł, waloryzacja rent i emerytur 12,3 proc.

Wysokie wskaźniki waloryzacji składek

Profesor Gertruda Uścińska zwróciła uwagę, że wskaźniki waloryzacji składek w ostatnich latach były wysokie i pozwalały na pomnożenie kapitału emerytalnego w ZUS na poziomie nienotowanym na żadnej lokacie.

Ponadto prezes ZUS zauważyła, że dopisywane do konta kwoty mają wymierne przełożenie na wysokość przyszłych świadczeń.

– W przypadku osoby, która zgromadziła na swoim koncie 450 tys. zł kapitału, tegoroczna waloryzacja składek pozwoli obliczyć jej emeryturę wyższą nawet o ok. 250 lub 300 zł, zależnie od płci.

Mówimy tu o przejściu na emeryturę w wieku 60 lub 65 lat w przypadku odpowiednio kobiet lub mężczyzn. Z kolei osoba, który ma na koncie ok. 850 tys. zł, może otrzymać świadczenia wyższe o 480–580 zł – wylicza prezes ZUS.

Czytaj także: Komu, kiedy opłaca się szybkie przejście na emeryturę?

Waloryzacje kumulują się

– Wpływ na wysokość świadczenia jest wprost proporcjonalny, jeśli patrzymy na pojedynczy rok. Ale istotne jest, aby zrozumieć, że zysk z waloryzacji na przestrzeni większej liczby lat jest wykładniczy, ponieważ waloryzacje kumulują się i działa zasada procentu składanego.

To ważna informacja, zwłaszcza dla młodszych ubezpieczonych, którzy gromadzić składki będą jeszcze przez wiele lat – dodała prof. Gertruda Uścińska.

Do waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie i subkoncie ubezpieczonego na 31 stycznia 2022 r. ZUS przyjął wskaźnik 114,40 proc. dla składek emerytalnych zewidencjonowanych na koncie i 109,20 proc. dla środków zewidencjonowanych na subkoncie.

Zakład podał, że dane z dokonanych waloryzacji rocznych będą udostępnione na profilach klientów na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS.

Kolejnym krokiem jest przygotowanie informacji o stanie konta ubezpieczonego (IOSKU) według stanu na 31 grudnia 2022 r.

Czytaj także: O ile wzrosną składki ZUS dla przedsiębiorców w 2024 roku?

Źródło: Zakład Ubezpieczeń Społecznych / ZUS