Opcje walutowe: Ryzykowne opcje
Transakcje pochodne oferowane przez banki (opcje, forwardy, swapy) zostały stworzone, aby umożliwić spółkom zabezpieczenie przed zmiennością kursów walut.
Transakcje pochodne oferowane przez banki (opcje, forwardy, swapy) zostały stworzone, aby umożliwić spółkom zabezpieczenie przed zmiennością kursów walut.
BILIX to nowoczesny, szybki, wygodny i prosty sposób opłacania rachunków i faktur. Dzięki tej usłudze klienci mogą otrzymywać rachunki i faktury wyłącznie w formie elektronicznej i regulować je jednym kliknięciem za pośrednictwem internetowego dostępu do bankowego konta.
Poznański Bank Spółdzielczy przygotował i z sukcesem wdrożył system wspomagający transakcje masowe. Usługa oferowana tzw. klientom masowym pozwala w sposób sprawny i bezpieczny rozliczać duże wolumeny płatności.
Do końca 2009 r. firmy, samorządy i organizacje pozarządowe mogą uzyskać z kasy Brukseli 16,8 miliardów złotych. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zapowiada rozszerzenie skali możliwych zaliczek dla beneficjentów nawet do 100 proc. wartości projektu.
Kontrole prowadzone przez nadzór finansowy i banki zrzeszające mają w sektorze BS-ów bardzo duże znaczenie w kształtowaniu standardów zarządzania ryzykiem, a w tym korzystania z zasady proporcjonalności.
Banki spółdzielcze Raiffeisena stanowią największą grupę bankową w Austrii. Z usług ich lokalnych placówek korzysta 4 mln osób tj. ponad 40 proc. ludności tego kraju. Na koniec 2007 r. suma skonsolidowanego bilansu grupy wynosiła 236 mld euro.
Niedawny problem z wypłatą dywidendy bądź alternatywnie przeznaczeniem jej na fundusze zapasowe w największym polskim banku pokazuje, że niezależnie od tego, czy zwycięży opcja wzmocnienia w ten sposób banku, czy też zasilenia zyskiem budżetu oraz podzielenia się nim z mniejszościowymi akcjonariuszami, ujawniła się kwestia, na którą można spojrzeć dwojako: bardziej wąsko – w aspekcie tylko PKO BP i nielicznej jednak grupy banków kontrolowanych przez państwo oraz szerzej – w kontekście deficytu środków w instytucjach kredytowych chcących rozwijać swoją działalność – o różnej strukturze właścicielskiej.
Unijna dyrektywa o kredycie konsumenckim powinna być wdrożona we wszystkich krajach członkowskich UE do końca 2009 r. Celem nowej regulacji jest zapewnienie klientom wszystkich banków jednakowych standardów oferty oraz dostępu do porównywalnych informacji.
WYDARZENIA I WSKAŹNIKI
Blisko 18 proc. małych i średnich firm liczy, że pozyska fundusze europejskie na inwestycje, które zamierza współfinansować z kredytów bankowych – wynika z reprezentatywnego badania PKPP Lewiatan – „Monitoring kondycji sektora MSP”.
Słynny film Pollacka „Czyż nie dobija się koni?”. Lata 30. w USA. Prohibicja ma się ku końcowi, a giełda notuje ogromny krach. Ceny idą w górę, nie ma pracy, ludzie potrzebują pieniędzy.
Bankowość spółdzielcza to ważne ogniwo systemu wymiany informacji Biura Informacji Kredytowej. Z roku na rok coraz więcej banków spółdzielczych decyduje się na dołączenie do grona użytkowników tego systemu. W tej chwili jest ich już blisko 100.
Zakupy w normalnym sklepie to niewielkie ryzyko, nawet, gdy coś okaże się nie tak, wiemy, gdzie wrócić i oczekujemy zawsze uczciwego potraktowania. Kiedy jednak handlujemy za pośrednictwem Internetu, sprawa nie przedstawia się tak prosto.
Słowa dzielą się na ładne i brzydkie. Zdaniem wielu socjologów, brzydkie słowa przydają się Polakom teraz głównie wtedy, gdy oglądają mecz swojej reprezentacji w piłce nożnej lub nie mogą dostać kredytu w banku.
Zbliża się setny debiut na rynku NewConnect, co świadczy o potencjale tego rynku i aspiracjach polskich firm. Spowolnienie gospodarcze dotyka jednak w większym stopniu młode biznesy na alternatywnym rynku niż spółki o stabilnej pozycji, notowane na rynku podstawowym.
AGRO limity
W I kwartale br. zrzeszenia banków spółdzielczych, BGŻ, BZ WBK, ING BŚ i Pekao mogą udzielić preferencyjnych kredytów inwestycyjnych w wysokości 634,53 mln zł.
Sektor spółek budowlanych i inżynieryjnych GPW, pomimo pogarszających się warunków makroekonomicznych, podtrzymuje czołową pozycję na polskim rynku kapitałowym.
W 2008 r. z kredytu z dopłatą Skarbu Państwa w ramach programu „Rodzina na swoim” skorzystało 6628 rodzin. Łączna kwota kredytów wyniosła ponad 852 mln zł. W maju bieżącego roku udzielono już 2858 takich kredytów za 511,8 mln zł w ramach programu – według biura prasowego Banku Gospodarstwa Krajowego. Kredyt w ramach programu jest dostępny w dziewięciu bankach, mają przystąpić kolejne trzy banki do wakacji.
Przeważająca większość konsumentów (mainstream consumers) chce niskich stóp procentowych, szerokiej oferty produktów i ich wysokiego poziomu jakościowego. Cele te mogą być realizowane tylko w ramach elastycznego systemu regulacji, promującego konkurencję i przejrzystość rynku.
Sytuacja na rynku kapitałowym jest ciągle nie najlepsza. Na skutek fatalnych wyników fundusze inwestycyjne wciąż tracą rzesze klientów. Chcąc ich zatrzymać i przyciągnąć nowych, zarządzający obniżają prowizje. Te obniżki, chociaż korzystne, w większości mają jednak stosunkowo niewielkie znaczenie.
Oszczędzać można nie tylko w banku, ale i na banku. Wydatki związane z usługami finansowymi mogą być dużo niższe. Wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad
Obligacje skarbowe to jedne z najbezpieczniejszych form inwestycji finansowych. Ich wypłata gwarantowana jest przez państwo. Oprocentowanie uwarunkowane jest od wielu czynników, m.in. terminu zapadalności, rodzaju obligacji, wysokości stóp procentowych banku centralnego. Dlaczego tak bezpieczna inwestycja nie cieszy się dużym zainteresowaniem wśród społeczeństwa jak chociażby lokata bankowa?
Falę recesji na rynkach akcyjnych mamy już za sobą. Winą za straty obarczono załamanie na rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. Mało kto dzisiaj pamięta, że do spadku cen akcji przyczyniły się też obligacje stworzone w celu finansowania panującego wcześniej huraoptymizmu.
Radosław Cholewiński
główny ekonomista Noble Banku SA
Wskaźniki ubankowienia bywają iluzoryczne i nie zawsze sprawdzają się w porównaniach międzynarodowych ze względu na specyficzne uwarunkowania społeczno-ekonomiczne. Polskę od państw zachodnioeuropejskich odróżnia np. niski stopień urbanizacji. Gdyby wziąć pod uwagę mniejszy popyt na usługi bankowości na obszarach wiejskich (który wynika choćby z procesu starzenia się wsi i odpływu młodych osób do miast) i obliczyć wskaźnik ubankowienia tylko dla mieszkańców miast, nie odbiegałby on znacząco od średniej dla krajów UE. Społeczeństwo naszego kraju, zwłaszcza osoby starsze, charakteryzuje również relatywnie niski stopień zaufania do instytucji. Może to częściowo tłumaczyć, czemu wielu emerytów i rencistów woli otrzymywać świadczenia od listonosza, w gotówce, niż przelewem na konto (choć często to drugie rozwiązanie jest tańsze). W tym kontekście teza, że polski rynek kryje w sobie niezagospodarowany potencjał w porównaniu z innymi krajami unijnymi, traci na sile. Oczywiście, nadal jest miejsce (i tu właśnie widzę drogę rozwoju sektora bankowego i źródło wzrostu wartości całego rynku) na innowacje technologiczne i zmiany w ofercie banków skierowane do obecnych klientów. Strategie rozwoju oparte na tezie o niskich wskaźnikach ubankowienia i (implikowanym przez nie) wzroście liczby klientów mogą natomiast przestać się sprawdzać. Chyba że wśród obecnych klientów banków upowszechniłby się model posiadania kilku rachunków…
W trudnych czasach na rynkach finansowych dobrą inwestycją mogą być obligacje przychodowe. Nie jest to specjalnie popularny wehikuł inwestycyjny na polskim rynku. Dlatego osoby zarządzające podmiotami, które z mocy ustawy mogą emitować tego typu papiery, powinny się zastanowić czy nie warto tego uczynić. Póki co ich podaż jest znikoma, a popyt całkiem spory.
Od pierwszych tygodni marca napływają zdecydowanie lepsze dane dotyczące gospodarki światowej, co natychmiast absorbowały rynki akcyjne, odnotowując niezwykle silne wzrosty. Optymizm ten jednak wynika głównie z analizy wskaźników obrazujących nastroje. Kolejne tygodnie przyniosą nam najprawdopodobniej wyczekiwanie, aż światowa gospodarka „udowodni”, że uzasadnione są wysokie ceny na wielu rynkach finansowych.
Rozmowa z Michałem Serzyckim, Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych
Złoty w pierwszej części czerwca nieznacznie się osłabił względem poziomów z końca maja. Za dolara płacono 3,30, euro kosztowało ok. 4,55. Jednak polska gospodarka skutecznie osłabia kryzysowe impulsy płynące z zagranicy, dlatego odbiła produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna.
Na początku tego roku cena złota na jeden dzień ponownie znalazła się powyżej 1000 USD za uncję, zbliżając się do historycznego rekordu 1032,97 USD, jednak w czerwcu oscylowała już w okolicach 950 USD. Czy w najbliższym czasie ponownie uda się przebić 1000 USD? W opinii niektórych analityków nadal realna jest nawet cena 2000 USD za uncję. Skąd takie prognozy?
Rynek ropy naftowej w czerwcu ponownie przykuł uwagę globalnych inwestorów. Za kolejną falę wzrostów, która doprowadziła cenę baryłki WTI do 70 USD odpowiadają dwa czynniki fundamentalne. Pierwszym jest odradzający się światowy popyt, głównie za sprawą Chin, których import ropy w maju wyniósł 4,035 mln baryłek, niewiele mniej niż rekordowe 4,085 mln baryłek w marcu 2008 r.