AI, standaryzacja i efekt skali – czyli digitalizacja bankowości spółdzielczej

AI, standaryzacja i efekt skali – czyli digitalizacja bankowości spółdzielczej
Debata. FLBS 2025. Fot. Michał Wagner
– Gdzie dziś są banki spółdzielcze, jeśli chodzi o technologię i AI? – takie pytanie postawił Włodzimierz Kiciński, wiceprezes ZBP, prowadząc debatę nt. cyfrowej transformacji sektora podczas Forum Liderów Banków Spółdzielczych (FLBS 2025). W dyskusji podnoszono zarówno perspektywy digitalizacji lokalnej bankowości, w tym realizowane projekty, wdrożenia i ambicje poszczególnych instytucji, ale również rozliczne wyzwania, takie jak rozproszona architektura IT czy zróżnicowany poziom zaawansowania technologicznego poszczególnych banków.

W dyskursie poświęconym technologii nie mogło zabraknąć odniesienia do sztucznej inteligencji. Tomasz Gromada, wiceprezes Banku Polskiej Spółdzielczości (BPS), podkreślał, że AI dopiero wchodzi do lokalnych instytucji finansowych.

„Zamiarem BPS jest wykorzystanie jej zarówno w marketingu, jak i działaniach backoffice’owych, jak choćby zrzeszeniowej hurtowni danych, gdzie AI mogłaby posłużyć na poszczególnych etapach data processingu, od mapowania i pozyskiwania informacji aż po analitykę. Równolegle testujemy generowanie automatycznych raportów i procedur w programie BPS Odnowa”.

W ocenie wiceprezesa siłą banków spółdzielczych będą dane – pod warunkiem, że doczekają się wspólnej, „mówiącej jednym językiem” infrastruktury do ich obróbki.

Przedstawiciel drugiego banku zrzeszającego, Piotr Mazur, dyrektor Departamentu Informatyki SGB, akcentował znaczenie AI w przeciwdziałaniu fraudom i analityce zachowań klientów, wskazując iż najważniejszym projektem realizowanym przez to zrzeszenie jest system antyfraudowy; jak wykazały badania rynkowe.

– Idziemy dalej: powołaliśmy lidera ds. transformacji AI, tworzymy bezpieczne środowisko pracy z modelami, mamy wstępne regulacje i roadmapę. Chcemy szybko zbudować strategię AI – ramową, bo za pół roku ten świat może wyglądać inaczej – dodał Piotr Mazur.

Nieco inaczej przedstawia się sytuacja, kiedy zejdziemy na poziom poszczególnych instytucji finansowych – tu implementacja AI z reguły jest na niższym poziomie zaawansowania, choć proces jej wdrażania wygląda analogicznie. Z reguły pierwszym obszarem, korzystającym z dobrodziejstwa sztucznej inteligencji, jest bezpieczeństwo, potem wchodzi w grę wsparcie sprzedaży i scoring, by następnie dopiero przejść do zastosowań kognitywnych.

Sebastian Stożek, prezes Banku Spółdzielczego w Nakle nad Notecią, wskazywał, iż „AI prędzej czy później wejdzie szerzej także do bankowości spółdzielczej”, choć obecnie „nie jest to jeszcze ucząca się, decyzyjna sztuczna inteligencja w sensie ścisłym”.

Prezes BS w Nakle zwrócił uwagę, iż pracownicy coraz częściej powołują się na ChataGPT jako źródło informacji.

Technologie? „Nie mamy się czego wstydzić”

Na tle banków komercyjnych spółdzielczość nie jest „technologicznym zaściankiem” – podkreślał Adam Borkowski, dyrektor pionu bankowości w firmie Novum.

Wskazywał, iż rozwiązania kierowane do banków spółdzielczych, jak technologie biometryczne czy kioski samoobsługowe, bywają dziś równie zaawansowane jak w bankach komercyjnych, a niekiedy nawet je wyprzedzają. Przestrzegł również przez zachłyśnięciem się możliwościami, jakie stwarza AI.

– Kluczem pozostaje bezpieczeństwo danych i rozsądek we wdrażaniu – dodał Adam Borkowski.

Sebastian Stożek nawiązał do odwiecznego wyzwania, jakim jest zróżnicowany poziom zawansowania technologicznego poszczególnych instytucji i brak standaryzacji stosowanych narzędzi.

– Hamulcem nie jest dostęp do technologii, tylko czas i rozproszenie. Rozwiązania wchodzą nierówno: w jednych bankach tak, w innych nie, dlatego trudno zbudować jednolity przekaz marketingowy – podkreślił prezes BS w Nakle.

Również po stronie zrzeszeń integracja wielu platform rdzeniowych i kanałów stanowi poważne wyzwanie.

– Jeśli mamy zintegrować 3–4 różne systemy, to potrzebujemy więcej czasu i pieniędzy. Architektura robi się bardziej skomplikowana, a ryzyko awarii – większe. Jedna aplikacja mobilna przyspieszyłaby postęp – oceniał Piotr Mazur, dodając iż niezależnie od rozwoju usług wspólnych w ramach zrzeszeń, spora część decyzji zostaje po stronie banków i ich dostawców.

Analogiczny obraz rysuje się w BPS. – W projekcie kartowym integrujemy siedem systemów – w tym świetle dwa lata wdrożenia to nie za długo, tylko w sam raz – mówił Tomasz Gromada.

Dodał, iż bank współpracuje ze wszystkimi głównymi dostawcami IT, a partnerem technologicznym jest Verdit, spółka utworzona w ramach zrzeszenia. Z projektu na projekt owa kooperacja przebiega coraz sprawniej.

Bezpieczeństwo, backoffice i kontakt z klientem

„Największy case to dziś bezpieczeństwo” – przekonywała Joanna Erdman, prezes Fundacji Polska Bezgotówkowa. Podkreśliła, iż rozwiązania odpowiedzialne za monitoring transakcji czy systemy antyfraudowe mają nie tylko potencjał rozwojowy, ale pozwalają wygenerować wymierne oszczędności.

Drugi obszar to backoffice: automatyzacja czynności manualnych i uwalnianie zasobów do pracy z klientem.

Na trzecim miejscu Joanna Erdman sklasyfikowała kontakt z klientem: szybsze, skuteczniejsze transakcje, lepsze chatboty i voiceboty, które realnie skrócą ścieżkę i podniosą satysfakcję. Rzecz w tym, że małe firmy powinny korzystać z „poufnych”, komercyjnych narzędzi AI – zamiast ogólnodostępnych chatbotów i uczyć się ich bezpiecznego użycia z pomocą banków i instytucji otoczenia.

Jak przyspieszyć transformację cyfrową? – Konsekwentna praca i priorytety na poziomie grup – tak, by inwestować w to, co najbardziej uderza w wynik i doświadczenie klienta. I podejście agile: przy projektach dwuletnich potrzeby klienta po drodze się zmieniają, więc trzeba korygować kurs.

Kluczowy jest efekt skali – jedno rozwiązanie, konsekwentnie wdrożone we wszystkich bankach – podsumowała Joanna Erdman, dodając iż warto standaryzować wszędzie tam, gdzie nie dochodzi do rywalizacji poszczególnych instytucji, a zróżnicowanie ma sens tam, gdzie buduje wartość.

Wspólne projekty: od kart po hurtownie danych

Dyskusja potwierdziła, że projekty „dla wszystkich” – kartowy w BPS, migrowane systemy w SGB, czy planowana hurtownia danych z warstwą AI – są najlepszym akceleratorem.

Warunkiem jest jednak zgoda co do „minimum wspólnego mianownika”: standardów integracji, zakresu funkcji i harmonogramu.

Dostawcy deklarują gotowość. – Uczestniczymy w zrzeszeniowych projektach, bo są słuszne i potrzebne. Celem jest, by różnice były jak najmniejsze – jeśli coś działa w jednym rozwiązaniu, klienci na innym systemie też powinni z tego skorzystać – mówił Adam Borkowski.

FLBS 2025 – bankowcy o przyszłości

Na koniec dyskusji paneliści sformułowali zwięzłe postulaty:

Sebastian Stożek: „Wsparcie we wdrażaniu nowych technologii i jednolitość usług dla klientów – niezależnie od aplikacji i banku – zwłaszcza w sprzedaży online i procesach ryzyka oraz sprawozdawczości”;
Piotr Mazur: „System wspólnych usług, z którego korzystają wszystkie banki spółdzielcze – wtedy mamy marketing i tempo, a inteligencja pod spodem stanie się po prostu technologią”;
Tomasz Gromada: „Rynek niech sprzyja, a my zrobimy swoje – mamy strategię i musimy ją realizować razem: bank zrzeszający, banki i rady”;
Adam Borkowski: „Nasze marzenie to spełniać marzenia banków. Rozmawiać, słuchać i wspólnie tworzyć dobro dla sektora. I pamiętać, by sztuczna inteligencja nie wypierała tej ludzkiej”;
Joanna Erdman: „Kolejny cywilizacyjny krok – w stabilnym otoczeniu, którego ostatnio brakowało. Obyśmy mogli spokojnie kontynuować rozwój mimo niepewności”.

Czytaj także: Jak kartoteka klienta 360° i AI mogą zmienić bankowość spółdzielczą?

Źródło: BANK.pl