Jak zwiększyć zainteresowanie kredytami inwestycyjnymi oferowanymi przez banki spółdzielcze?
Aby zwiększył się popyt na finansowanie przedsiębiorstw przez banki spółdzielcze potrzebna jest większa odwaga inwestycyjna przedsiębiorców, która zbuduje popyt na kredyt i jednocześnie większa determinacja ze strony sektora spółdzielczego w pokonywaniu biurokratycznych ograniczeń, wymogów formalnych, które muszą spełniać banki lokalne kredytując nawet najmniejsze projekty – wskazywał Krzysztof Karwowski.
W tym kontekście zaznaczył, że banki spółdzielcze jako banki lokalne doskonale znają swoich klientów, co ma wpływ na ich ocenę ryzyka kredytowego.
Jego zdaniem dotychczasowe spowolnienie inwestycyjne było spowodowane m.in. sytuacją geopolityczną, a także wysokim oprocentowaniem kredytów. Obecnie spadają stopy procentowe i zaczynają pojawiać się dogodne warunki do inwestowania.
Wyraził przypuszczenie, że część decyzji inwestycyjnych przedsiębiorców była zawieszona do czasu uruchomienia finansowania z programów unijnych i KPO.
Czytaj także: Będzie kolejne 160 milionów euro od EBI na gwarancje bankowe dla sektora MŚP?
„Dzisiaj, kiedy już wiemy więcej na temat funkcjonujących programów pojawia się szansa na to, żeby kredytowanie firm zwiększyć” – stwierdził Krzysztof Karwowski.
Dodał, że ważne z tego punktu widzenia jest, aby pewne regulacje i wymagania nadzorcze dotyczące banków spółdzielczych zostały uproszczone i złagodzone. Zaznaczył, że w proces deregulacji jest mocno zaangażowany Związek Banków Polskich.
Leasing uzupełnia ofertę kredytową banków spółdzielczych
Pytany o udział banków spółdzielczych w tego typu formie finansowania MMŚP jaką jest leasing, który w Polsce rośnie w tempie dwucyfrowym, Krzysztof Karwowski przypomniał, że Zrzeszenia BPS, jak i SGB dysponują własnymi spółkami leasingowymi. Ich oferta uzupełnia ofertę kredytową banków spółdzielczych.
Dodał, że spółki leasingowe zaciągają kredyty na finansowanie swojej działalności w sektorze bankowości spółdzielczej. Z punktu widzenia banków spółdzielczych ważne jest jego zdaniem to, aby klienci szukający finansowania leasingowego nie odchodzili do konkurencji, ale korzystali z oferty sektora spółdzielczego.
Na pytanie czy rosnące zaangażowanie banków spółdzielczych w zakupy obligacji Skarbu Państwa, czy instrumenty finansowe NBP nie jest przejawem obaw banków lokalnych przed ryzykiem kredytowym odpowiedział:
„Wysokie stopy procentowe i możliwość lokowania nadwyżek środków finansowych w instrumentach, takich jak bony skarbowe, obligacje, nie jest przejawem awersji do ryzyka. Tego typu działanie daje szansę na godziwe dochody bez angażowania ryzyka, bez wysiłku związanego z przygotowaniem transakcji, z jej monitorowaniem.
To jest duża pokusa dla banków spółdzielczych i nie tylko dla nich, bo widzimy, że na koniec marca [2025] portfel papierów wartościowych w bankach przewyższył poziom kredytów, więc widzimy tu tendencję ogólną.
To jest wypadkowa wielu czynników, tak jak już wcześniej powiedziałem: zatrzymania inwestycji, oczekiwania na dystrybucję środków z programów unijnych, wysokich stóp procentowych, konieczności spełniania przy kredytowaniu szeregu wymagań formalnych.”
W oczekiwaniu na obniżkę stóp procentowych
Krzysztof Karwowski przyznał, że obniżki stóp procentowych doprowadzą w konsekwencji do obniżenia się atrakcyjności obligacji skarbowych. W takiej sytuacji banki spółdzielcze będą szukały wyższych stóp zwrotu np. kredytując przedsiębiorców.
Zauważył, że równolegle niższe stopy procentowe wpłyną na koszt kredytu i na większą odwagę inwestycyjną przedsiębiorców.
W jego opinii niektórym bankom może być trudno odnaleźć się w sytuacji, kiedy trzeba będzie ubiegać się o klientów szukających kredytowania.
Jeśli wcześniej bank ostrożnie udzielał kredytowania przedsiębiorcom i nagle podejmie decyzję o chęci zwiększenia tego kredytowania, to może mieć problemy z odbudowaniem portfela klientów.
„Nie można z dnia na dzień zmienić podejścia klientów do banku, pomimo że zmienił on swoje nastawienie do kredytowania” – przestrzegał Krzysztof Karwowski.
