Eugeniusz Gatnar z RPP: nie ma uzasadnienia dla dalszej obniżki stóp procentowych
We wtorek wieczorem szef banku centralnego Adam Glapiński powiedział, że choć obecny poziom stóp procentowych jest właściwy, to w pierwszym kwartale następnego roku możliwe jest dalsze ich obniżenie.
Czytaj także: Prezes NBP: w I kwartale 2021 roku możliwe jest obniżenie stóp procentowych >>>
Nie mam danych, które by mogły uzasadniać taki krok. Moim zdaniem polska gospodarka znakomicie sobie radzi w tej trudnej sytuacji kryzysu będącego efektem pandemii.
„Jak spojrzy się na dane o produkcji przemysłowej, na nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, czy eksport – nie widzę przesłanek ekonomicznych dla tego typu decyzji. Zresztą ona nie miałaby dużego znaczenia. Różnica między 0,1 proc. a 0 proc. jest umowna; mogłaby jednak niekorzystnie wpłynąć na stabilność chociażby sektora finansowego” – powiedział Gatnar.
Większość RPP nie jest skłonna do obniżki?
Gatnar nie jest pewien, czy w RPP znalazłaby się większość skłonna do obniżki stóp.
„Gołębie skrzydło rady, jak to dziennikarze nazywają, opowiadało się dotąd za stabilizacją. Dlatego jestem zdziwiony tak nagłą zmianą retoryki. Nie jestem pewien czy taką większość – biorąc pod uwagę wypowiedzi niedawne kolegów – udałoby się zebrać” – powiedział.
Czytaj także: NBP celowo podkręca inflację >>>
Na grudniowym posiedzeniu RPP utrzymała stopy procentowe bez zmian, co oznacza, że główna stopa referencyjna wynosi 0,1%. Stopa lombardowa wynosi od 29 maja 0,50%, stopa depozytowa – 0,0%, a stopa redyskonta weksli – 0,11%, stopa dyskontowa weksli – 0,12% w skali rocznej.
RPP obniżyła stopy procentowe trzykrotnie w tym roku – łącznie o 1,4 pkt proc. w przypadku głównej stopy referencyjnej.