Kredyty frankowe: jest wyrok TSUE; ZBP: potwierdza dotychczasowe orzecznictwo

Kredyty frankowe: jest wyrok TSUE; ZBP: potwierdza dotychczasowe orzecznictwo
Fot. stock.adobe.com/pixel_dreams
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Sąd krajowy nie może zastąpić nieuczciwego postanowienia umownego dotyczącego kursu wymiany przepisem dyspozytywnym prawa krajowego, jeżeli takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się konsument, uznał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), odpowiadając na pytanie prejudycjalne, dotyczące zmian w umowach kredytowych, zaciąganych we frankach szwajcarskich. TSUE stwierdził, że jeżeli umowa kredytu nie może dalej obowiązywać bez tego postanowienia, należy stwierdzić jej bezwzględną nieważność. Jak ocenił Związek Banków Polskich, wyrok TSUE jest neutralny i potwierdza dotychczasowe orzecznictwo.

Trybunał odpowiadał na pytanie prejudycjalne Sądu Rejonowego w Warszawie w sprawach połączonych C-80/21 do C-82/21 dotyczącego kredytu hipotecznego denominowanego w walucie obcej.

Do sądu tego zwrócili się kredytobiorcy z powództwem o stwierdzenie, na podstawie dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, nieuczciwego charakteru wspomnianych powyżej warunków umownych dotyczących mechanizmu wymiany, które stanowiły integralną część ich umowy.

Czytaj także: Bankowi przysługuje prawo do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, przełomowy wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku >>>

Sąd Rejonowy skierował do TSUE pytanie o wykładnię, czy dyrektywa sprzeciwia się orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku umownego zawartego w umowie może zastąpić warunek umowny, którego nieważność została stwierdzona, albo wykładnią oświadczenia woli stron, albo zastosowaniem przepisu prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, nawet jeśli konsument nie wyraża woli utrzymania ważności umowy.

Chciał też ustalić, czy sąd krajowy, w ramach wyeliminowania nieuczciwego warunku, może ograniczyć się do usunięcia części, przez którą warunek jest nieuczciwy lub – wręcz przeciwnie – ma usunąć ten warunek w całości. Zwrócił się też o szczegółowe wyjaśnienia w sprawie początku biegu terminu przedawnienia roszczenia o zwrot zapłaconych kwot, które przysługuje konsumentowi wskutek usunięcia nieuczciwego warunku w umowie.

Czytaj także: TSUE: zapisy dotyczące kursu waluty w umowie kredytowej muszą dawać możliwość samodzielnego jego ustalenia >>>

TSUE uznał, że przysługująca sądowi krajowemu wyjątkowa możliwość zastąpienia nieuczciwego warunku umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie tego nieuczciwego warunku umownego zobowiązywałoby ów sąd do unieważnienia danej umowy w całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki.

Tymczasem w sytuacji, gdy konsument został poinformowany o konsekwencjach związanych z całkowitym unieważnieniem umowy i wraził zgodę na takie unieważnienie, nie wydaje się, aby została spełniona przesłanka, zgodnie z którą unieważnienie całej umowy naraziłoby go na szczególnie szkodliwe konsekwencje.

– argumentował Trybunał.

W konsekwencji dyrektywa nie zezwala na zastosowanie orzecznictwa krajowego, zgodnie z którym sąd krajowy może, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku znajdującego się w umowie konsumenckiej, które pociąga za sobą nieważność tej umowy w całości, zastąpić warunek umowny, którego nieważność została stwierdzona, przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, nawet jeśli konsument sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu, podał TSUE.  

Tak samo dyrektywa nie zezwala na zastąpienie nieważnego warunku umownego wykładnią sądową, ponieważ sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści, wyjaśnił Trybunał.

W ocenie Trybunału, dyrektywa stoi na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu zezwalającemu sądowi krajowemu na usunięcie wyłącznie elementu warunku, który nadaje mu rzeczywiście nieuczciwy charakter, pozostawiając pozostałą jego część skuteczną, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku, które ma wpływ na jego istotę.

Termin przedawnienia

TSUE uznał także, że termin przedawnienia wiążący się z prawami konsumenta może być zgodny z prawem Unii tylko wtedy, gdy konsument miał możliwość poznania swoich praw przed rozpoczęciem biegu lub upływem tego terminu.

Tymczasem przeciwstawienie terminu przedawnienia żądaniu o charakterze restytucyjnym podniesionemu przez konsumenta w następstwie usunięcia nieuczciwego warunku, który to termin rozpoczyna bieg od dnia każdego świadczenia wykonanego przez tego konsumenta, nawet jeśli nie był on w stanie w tym czasie samodzielnie dokonać oceny nieuczciwego charakteru warunku umownego, nie jest w stanie zapewnić temu konsumentowi skutecznej ochrony.

Z powyższego wynika, że prawo Unii sprzeciwia się orzecznictwu krajowemu zezwalającemu na taką praktykę, podsumował TSUE.

ZBP: wyrok TSUE potwierdza dotychczasowe orzecznictwo

ZBP ocenia, że wyrok TSUE w trzech połączonych sprawach dotyczących kredytów indeksowanych i denominowanych w Polsce jest neutralny i potwierdza dotychczasowe orzecznictwo TSUE – podał Związek Banków Polskich w komunikacie.

W naszej ocenie wyrok jest neutralny i potwierdza dotychczasowe orzecznictwo TSUE. Sektor bankowy spodziewał się takiego orzeczenia, nie stanowi ono przełomu.

„Wyrok przypomniał, że celem dyrektywy 93/13 jest przywrócenie równowagi stron, a nie unieważnienie wszystkich umów zawierających nieuczciwe warunki. Powtórzył także, że sąd krajowy przez unieważnieniem powinien upewnić się, że konsument posiada informację o skutkach unieważnienia umowy. Orzeczenie zawiera także fragmenty, które pozwalają liczyć na sprawiedliwe rozstrzygnięcie w kluczowej dla sektora bankowego sprawie toczącej się obecnie przed Trybunałem, dotyczącej rozliczenia roszczeń banku o zwrot kapitału i wartości, jaką przedstawia korzystanie z tego kapitału” – napisano w komunikacie ZBP.

Jak podano, Trybunał w zakresie pytań prejudycjalnych powtórzył swoje dotychczasowe stanowisko.

„Ważne jest jednak, że niezależnie od tych pytań wskazał, że sąd krajowy ostatecznie ma doprowadzić do przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta jaka istniałaby w braku tego nieuczciwego warunku” – napisano.

Zdaniem Związku Banków Polskich świadczy to o tym, że Trybunał oczekuje od sądu krajowego, że ostateczny rezultat ochrony konsumenckiej był zgodny z celem, jakim jest przywrócenie równowagi stron i otwiera to drogę do sprawiedliwego rozliczenia roszczeń banku o zwrot kapitału i wartości jaką przedstawia korzystanie z tego kapitału.

„Po drugie Trybunał wyraźnie podkreślił, że unieważnienie umowy możliwe jest dopiero wtedy, gdy sąd upewni się, że klient jest świadomy wszystkich skutków takiego unieważnienia” – dodano. 

Źródło: ISBnews, PAP BIZNES