Stopa bezrobocia w grudniu ’23 wyniosła 5,1 proc., ale w lecie spadnie poniżej 5 proc.
Jak podał GUS, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła 788,2 tys. wobec 773,4 tys. osób miesiąc wcześniej.
Resort rodziny i polityki społecznej wcześniej szacował, że stopa bezrobocia w grudniu wyniosła 5,1 proc. Konsensus opracowany przez PAP Biznes wskazywał, że w grudniu stopa bezrobocia wyniosła 5,1 proc.
Czytaj także: Związek pomiędzy inflacją a poziomem zatrudnienia już nie taki oczywisty
PIE: stopa bezrobocia może sezonowo wzrosnąć do ok. 5,3 proc.
„Nadchodzące miesiące przyniosą sezonowy wzrost stopy bezrobocia do około 5,3 proc. Część zmian związana będzie ze zwolnieniami – spowolnienie gospodarcze państw Unii Europejskiej oraz zastój w przemyśle zmuszają firmy do ograniczania zatrudnienia” – ocenił w komentarzu do danych GUS ekonomista PIE Jakub Rybacki.
Jego zdaniem taki obraz potwierdzają m. in. dane REGON, które wskazują, że liczba małych i średnich firm od grudnia 2022 r. zmalała o kolejno 1,2 i 0,7 proc. – podmioty te zredukowały działalność i spadły do niższej kategorii w klasyfikacji.
„Tendencje te prawdopodobnie utrzymają się jeszcze przez I kwartał, choć nie powinny być dotkliwe” – dodał.
Analityk PIE uważa, że dane GUS wskazują na niewielkie ryzyko trwałego wzrostu bezrobocia.
„Liczba osób, które opuszczają szeregi bezrobotnych pozostała stabilna na przełomie roku – to około 55-60 tys. osób w skali miesiąca. Także liczba zakładów pracy deklarująca zwolnienia grupowe jest niewielka – w listopadzie były to 153 firmy likwidujące 21,9 tys. miejsc pracy. Liczba likwidowanych etatów wzrosła o 13 proc. względem ubiegłego roku” – napisał ekonomista PIE.
Czytaj także: Raport Specjalny – IT@BANK 2023 | AI | Czy roboty wyślą nas na bezrobocie?
Lewiatan: sezonowe drgnięcie w bezrobociu
„Stopa bezrobocia rejestrowanego w grudniu wzrosła o 0,1 pkt proc. do poziomu 5,1%. Nie psuje to w żaden sposób bardzo dobrego obrazu rynku pracy, który okazał się w 2023 r. najbardziej odpornym elementem naszej gospodarki. Nie straszne mu były zawirowania w produkcji, czy spowolnienia konsumpcji.
Trzeba jednak pamiętać, że na nasz rynek pracy oddziałuje silnie jeden czynnik – demografia. W konsekwencji starzenia się społeczeństwa stopa bezrobocia, czy wskaźniki zatrudnienia będą stabilne lub będą odpowiednio malały i rosły” – czytamy w komentarzu Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Lewiatana.
„Ten niewielki, grudniowy, wzrost bezrobocia wynika mimo wszystko z lekkiego pragmatyzmu pracodawców, którzy wolą nie zatrudniać na pojawiające się w firmach wakaty z obawy o głębszy spadek koniunktury.
Na tę wstrzemięźliwość przedsiębiorców wskazuje Barometr Ofert Pracy, który podaje liczbę ogłoszeń o zatrudnieniu publikowanych w Internecie. W grudniu 2023 r. zmniejszył się o on 6,8% w stosunku do poprzedniego miesiąca oraz był niższy o ponad 21% w stosunku do grudnia 2022 r. Na niemal identyczne spadki wskazuje raport firmy Grant Thornton” – dodaje ekspert .
„Czy to oznacza, że rynek pracy „popsuje się” w 2024 r. Prawdopodobnie przez większość roku stopa bezrobocia rejestrowanego będzie oscylowała przy obecnych 5,5%. W okresie letnim powinniśmy pobić historyczne minimum i zejść nawet do poziomu poniżej 5%” – podsumowuje.