Raport NBP o stabilności systemu finansowego, czerwiec 2024 roku
![Raport NBP o stabilności systemu finansowego, czerwiec 2024 roku Raport NBP o stabilności systemu finansowego, czerwiec 2024 roku](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_1024,h_576/https://bank.pl/wp-content/uploads/2022/12/nbp-rotator-1280x720-AdobeStock_489737252_Editorial_Use_Only-MOZCO-Mat-Szymański-1024x576.jpg)
„Krajowy sektor bankowy, stanowiący kluczowy element polskiego systemu finansowego, pozostaje odporny na szoki. Banki wykazują wysoką zdolność do absorpcji strat przy utrzymaniu zdolności do świadczenia usług finansowych nawet w pesymistycznych scenariuszach testów warunków skrajnych” – napisano.
NBP dodał, że znaczące nadwyżki kapitałowe w bankach tworzą warunki do zawiązania makroostrożnościowych buforów kapitałowych przy jednoczesnym zachowaniu przestrzeni dla rozwoju akcji kredytowej.
Dzięki zyskom banków oraz emisjom MREL nadwyżki kapitałowe banków są wysokie
„Dzięki odnotowanym w ostatnim okresie wysokim zyskom banków oraz emisjom instrumentów dłużnych kwalifikowanych do MREL nadwyżki kapitałowe w sektorze bankowym są wysokie, tworząc znaczną przestrzeń do rozwoju akcji kredytowej i absorpcji potencjalnych strat” – napisał polski bank centralny.
W scenariuszu szokowym niedobór kapitału Tier I banków wyniósłby ok. 3,7 mld zł
„Materializacja założonego scenariusza szokowego wpłynęłaby negatywnie na sytuację analizowanych banków przede wszystkim przez wysokie koszty ryzyka prawnego walutowych kredytów mieszkaniowych, a także przez straty kredytowe i przecenę obligacji skarbowych” – napisano w raporcie.
NBP podał, że w scenariuszu szokowym banki komercyjne o łącznym udziale 5 proc. w aktywach sektora nie spełniłyby norm kapitałowych filarów I i II, a niedobór kapitału podstawowego Tier I wynosiłby w sumie około 3,7 mld zł.
Z kolei banki komercyjne o udziale 15 proc. w aktywach sektora nie spełniłyby norm kapitałowych filarów I i II, wymogu MREL-RCA i wymogu połączonego bufora, a niedobór kapitału podstawowego Tier I wynosiłby w sumie około 6,4 mld zł.
NBP wziął pod uwagę dwa scenariusze rozwoju sytuacji gospodarczej w okresie od początku 2024 r. do końca 2026 r. Analizę przeprowadzono dla dwóch scenariuszy – referencyjnego i szokowego.
Jako scenariusz referencyjny wykorzystano centralną ścieżkę projekcji makroekonomicznej NBP z „Raportu o inflacji. Marzec 2024 r.”, sporządzonej przy założeniu stałych stóp procentowych oraz przedłużenia antyinflacyjnych działań osłonowych w zakresie cen żywności i energii.
W obu scenariuszach banki zostały dodatkowo obciążone kosztami przedłużonych wakacji kredytowych w 2024 roku. W scenariuszu szokowym założono, że z wakacji skorzystają wszyscy uprawnieni kredytobiorcy, natomiast w scenariuszu referencyjnym przyjęto dane z pierwszego programu.
Zaangażowanie banków w obligacje skarbowe pozostaje wysokie
„Zaangażowanie banków w obligacje skarbowe i gwarantowane przez Skarb Państwa pozostaje wysokie, ale wrażliwość banków na ryzyko związane z tą ekspozycją jest umiarkowana” – napisał NBP.
Analitycy banku centralnego dodali, że wysoka odporność banków na ryzyko spadku cen obligacji wynika przede wszystkim z ograniczenia udziału portfela wycenianego rynkowo.
„Z kolei ryzyko związane z portfelem obligacji niewycenianych rynkowo, mogące zmaterializować się w przypadku konieczności jego sprzedaży po cenie rynkowej jest niewielkie. Wynika to zarówno z wysokiej nadpłynności sektora i wysokiego udziału papierów wycenianych rynkowo, jak również możliwości użycia SPW jako zabezpieczenia w operacjach warunkowych” – zaznaczono.
Jednocześnie, w opinii NBP, banki w Polsce wykazują wysoką odporność na ryzyko płynności.
„Dzieje się tak m.in. z powodu wysokiego udziału finansowania detalicznymi depozytami, małej koncentracji podmiotowej depozytów, wysokiego udziału depozytów gwarantowanych oraz dużego portfela płynnych aktywów” – podsumowano.
Czytaj także: Prezes NBP: decyzje ws. stóp zależą od tego, czy można oczekiwać spadku inflacji w 2025
Portfel walutowych kredytów mieszkaniowych nadal głównym źródłem obciążeń sektora bankowego
„Ryzyko prawne związane z walutowymi kredytami mieszkaniowymi jest skutecznie zarządzane przez banki, jednak wciąż pozostaje najważniejszym źródłem obciążeń dla krajowego sektora bankowego” – napisano.
Dodano jednak, że skala przyszłych kosztów tego ryzyka nie powinna powodować zagrożenia dla stabilnego funkcjonowania sektora bankowego.
„Banki od trzech lat aktywnie oferują klientom ugody i tworzą odpowiednie rezerwy. Koszty tych działań są wysokie i pozostaną takie w przyszłości, aczkolwiek prawdopodobnie będą istotnie niższe niż dotychczas poniesione” – ocenili analitycy NBP.
Skala dodatkowych rezerw na pokrycie ryzyka kredytów w CHF sięga do 20 mld zł
„Należy odnotować znaczne koszty poniesione przez banki na tworzenie rezerw. Jednak jeszcze nie można jednoznacznie stwierdzić, że proces ten może istotnie spowolnić w najbliższym czasie. Skala dodatkowych rezerw potrzebnych na pokrycie ryzyka kredytów pozostających w bilansie banków może wahać się od kilkunastu do ponad 20 mld zł” – napisał NBP.
„Jest to kwota już istotnie mniejsza w porównaniu z wysokością dotychczas utworzonych rezerw. Nie uwzględnia ona jednak dodatkowych elementów mogących potencjalnie zwiększać koszty banku w przypadku unieważnienia umów” – napisał NBP.
Według NBP, wartość koniecznych do utworzenia rezerw będzie zależeć od rozstrzygnięć dotyczących sposobu rozliczeń między kredytobiorcami a bankami.
„Rozstrzygnięcia TSUE wydane w 2023 r. i na początku 2024 r. jednoznacznie wykluczyły możliwość domagania się przez banki wynagrodzenia lub rekompensaty z tytułu korzystania z kapitału kredytu oraz wzmocniły sytuację procesową klientów w zakresie domagania się odsetek za opóźnienie (choć nadal nie ma jednolitej linii orzeczniczej co do wyznaczania momentu od kiedy należałoby naliczać odsetki).
Dodatkowego pokrycia rezerwami mogą wymagać koszty z tytułu pozwów składanych przez kredytobiorców, którzy już spłacili kredyt” – napisał NBP.
Czytaj także: NBP: wartość kredytów mieszkaniowych wzrosła o 1,1% r/r, do 456,95 mld zł w kwietniu ‘24
NBP rekomenduje wyeliminowanie niepewności, odnośnie który wskaźnik powinien docelowo zastąpić WIBOR
„Powinno się dążyć do wyeliminowania niepewności odnośnie do tego, który wskaźnik ma docelowo zastąpić WIBOR. W procesie przeglądu wskaźników alternatywnych dla WIBOR priorytetem powinno być zapewnienie niepodważalnej jakości danych wejściowych, co pozwoliłoby uniknąć w przyszłości ewentualnych błędów w raportowaniu” – napisał NBP.
Ponadto NBP rekomenduje kontynuację zawierania ugód w sprawach dotyczących kredytów walutowych.
„Banki i kredytobiorcy powinni kontynuować proces zawierania ugód w sprawach dotyczących kredytów mieszkaniowych w walutach obcych, przyczyniając się do przyspieszenia tempa rozwiązywania sporów. Rozwiązania polubowne pozwalają na szybkie zakończenie sporu, co jest korzystne dla obydwu stron” – napisano.
Ponadto NBP ocenia, że banki powinny sukcesywnie zwiększać udział kwalifikowanych instrumentów dłużnych w wymogu MREL w celu pokrycia nimi całej kwoty przewidzianej na rekapitalizację.
„Odpowiedni udział instrumentów dłużnych zapewnia wykonalność procesów przymusowej restrukturyzacji i jednocześnie ogranicza niepożądane interakcje pomiędzy polityką makroostrożnościową a wymogiem MREL” – napisano.
NBP uważa, że uzasadnione jest wprowadzenie dodatniego poziomu antycyklicznego bufora kapitałowego. Przyjęcie przez KSF-M nowej strategii stosowania antycyklicznego bufora kapitałowego, zawierającej element bufora neutralnego, jest krokiem na drodze do realizacji tego celu.
„Pomogłoby to zabezpieczyć odpowiedni poziom kapitału w bankach na wypadek wystąpienia nieprzewidywalnego lub trudnego do przewidzenia ryzyka o charakterze systemowym i zmniejszyć niepewność oraz koszty dla gospodarki, gdyby to ryzyko zaczęło się materializować” – napisano.
Czytaj także: Rozpoczynają się konsultacje wskaźnika referencyjnego
W ocenie NBP, zarówno instytucje publiczne jak i podmioty prywatne powinny uwzględniać odpowiednie proporcje w działaniach związanych z ochroną konsumenta.
„Instytucje sieci bezpieczeństwa finansowego powinny dążyć do ograniczania niepewności otoczenia prawno-regulacyjnego, w jakim funkcjonują banki. Przewidywalność środowiska, w którym działa system finansowy ułatwia ocenę ryzyka oraz sprzyja dostępowi gospodarki do kredytu i innych usług finansowych. Z kolei banki powinny ze szczególną starannością podchodzić do konstrukcji umów z konsumentami i adekwatnego informowania ich o oferowanych produktach” – napisał NBP.
Nowe inicjatywy legislacyjne zmniejszają przewidywalność warunków funkcjonowania banków
„Na ocenę stabilności krajowego systemu finansowego od pewnego czasu istotny wpływ ma zmienność środowiska prawnego, w jakim funkcjonują banki. Powodują ją zarówno nowe inicjatywy legislacyjne (tj. wakacje kredytowe), jak i niepewność związana z interpretacją przepisów dotyczących ochrony konsumenta” – napisano.
Dodano, że zmniejsza to przewidywalność warunków funkcjonowania banków i rynku kredytowego i może generować zjawisko pokusy nadużycia.
„Przekłada się to na koszty dla sektora bankowego, co może w przyszłości wpływać na wzrost kosztów usług finansowych i spowodować ograniczenie ich dostępności, zwłaszcza dla gospodarstw domowych.
Wpływa to również na postrzeganie atrakcyjności krajowego sektora bankowego przez potencjalnych inwestorów z uwagi na trudne do oszacowania koszty materializacji tego ryzyka” – podsumowali analitycy NBP.
Raport jest dostępny TUTAJ