Raport NBP o stabilności systemu finansowego, czerwiec 2024 roku

Raport NBP o stabilności systemu finansowego, czerwiec 2024 roku
Fot. stock.adobe.com / MOZCO Mat Szymański
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
System finansowy jest stabilny, a sektor bankowy – stanowiący jego kluczowy element – pozostaje odporny na szoki – napisał w najnowszym raporcie o stabilności sektora finansowego Narodowy Bank Polski (NBP).

„Krajowy sektor bankowy, stanowiący kluczowy element polskiego systemu finansowego, pozostaje odporny na szoki. Banki wykazują wysoką zdolność do absorpcji strat przy utrzymaniu zdolności do świadczenia usług finansowych nawet w pesymistycznych scenariuszach testów warunków skrajnych” – napisano.

NBP dodał, że znaczące nadwyżki kapitałowe w bankach tworzą warunki do zawiązania makroostrożnościowych buforów kapitałowych przy jednoczesnym zachowaniu przestrzeni dla rozwoju akcji kredytowej.

Dzięki zyskom banków oraz emisjom MREL nadwyżki kapitałowe banków są wysokie

„Dzięki odnotowanym w ostatnim okresie wysokim zyskom banków oraz emisjom instrumentów dłużnych kwalifikowanych do MREL nadwyżki kapitałowe w sektorze bankowym są wysokie, tworząc znaczną przestrzeń do rozwoju akcji kredytowej i absorpcji potencjalnych strat” – napisał polski bank centralny.

W scenariuszu szokowym niedobór kapitału Tier I banków wyniósłby ok. 3,7 mld zł

„Materializacja założonego scenariusza szokowego wpłynęłaby negatywnie na sytuację analizowanych banków przede wszystkim przez wysokie koszty ryzyka prawnego walutowych kredytów mieszkaniowych, a także przez straty kredytowe i przecenę obligacji skarbowych” – napisano w raporcie.

NBP podał, że w scenariuszu szokowym banki komercyjne o łącznym udziale 5 proc. w aktywach sektora nie spełniłyby norm kapitałowych filarów I i II, a niedobór kapitału podstawowego Tier I wynosiłby w sumie około 3,7 mld zł.

Z kolei banki komercyjne o udziale 15 proc. w aktywach sektora nie spełniłyby norm kapitałowych filarów I i II, wymogu MREL-RCA i wymogu połączonego bufora, a niedobór kapitału podstawowego Tier I wynosiłby w sumie około 6,4 mld zł.

NBP wziął pod uwagę dwa scenariusze rozwoju sytuacji gospodarczej w okresie od początku 2024 r. do końca 2026 r. Analizę przeprowadzono dla dwóch scenariuszy – referencyjnego i szokowego.

Jako scenariusz referencyjny wykorzystano centralną ścieżkę projekcji makroekonomicznej NBP z „Raportu o inflacji. Marzec 2024 r.”, sporządzonej przy założeniu stałych stóp procentowych oraz przedłużenia antyinflacyjnych działań osłonowych w zakresie cen żywności i energii.

W obu scenariuszach banki zostały dodatkowo obciążone kosztami przedłużonych wakacji kredytowych w 2024 roku. W scenariuszu szokowym założono, że z wakacji skorzystają wszyscy uprawnieni kredytobiorcy, natomiast w scenariuszu referencyjnym przyjęto dane z pierwszego programu.

Zaangażowanie banków w obligacje skarbowe pozostaje wysokie

„Zaangażowanie banków w obligacje skarbowe i gwarantowane przez Skarb Państwa pozostaje wysokie, ale wrażliwość banków na ryzyko związane z tą ekspozycją jest umiarkowana” – napisał NBP.

Analitycy banku centralnego dodali, że wysoka odporność banków na ryzyko spadku cen obligacji wynika przede wszystkim z ograniczenia udziału portfela wycenianego rynkowo.

„Z kolei ryzyko związane z portfelem obligacji niewycenianych rynkowo, mogące zmaterializować się w przypadku konieczności jego sprzedaży po cenie rynkowej jest niewielkie. Wynika to zarówno z wysokiej nadpłynności sektora i wysokiego udziału papierów wycenianych rynkowo, jak również możliwości użycia SPW jako zabezpieczenia w operacjach warunkowych” – zaznaczono.

Jednocześnie, w opinii NBP, banki w Polsce wykazują wysoką odporność na ryzyko płynności.

„Dzieje się tak m.in. z powodu wysokiego udziału finansowania detalicznymi depozytami, małej koncentracji podmiotowej depozytów, wysokiego udziału depozytów gwarantowanych oraz dużego portfela płynnych aktywów” – podsumowano.

Czytaj także: Prezes NBP: decyzje ws. stóp zależą od tego, czy można oczekiwać spadku inflacji w 2025

Portfel walutowych kredytów mieszkaniowych nadal głównym źródłem obciążeń sektora bankowego

„Ryzyko prawne związane z walutowymi kredytami mieszkaniowymi jest skutecznie zarządzane przez banki, jednak wciąż pozostaje najważniejszym źródłem obciążeń dla krajowego sektora bankowego” – napisano.

Dodano jednak, że skala przyszłych kosztów tego ryzyka nie powinna powodować zagrożenia dla stabilnego funkcjonowania sektora bankowego.

„Banki od trzech lat aktywnie oferują klientom ugody i tworzą odpowiednie rezerwy. Koszty tych działań są wysokie i pozostaną takie w przyszłości, aczkolwiek prawdopodobnie będą istotnie niższe niż dotychczas poniesione” – ocenili analitycy NBP.

Skala dodatkowych rezerw na pokrycie ryzyka kredytów w CHF sięga do 20 mld zł

„Należy odnotować znaczne koszty poniesione przez banki na tworzenie rezerw. Jednak jeszcze nie można jednoznacznie stwierdzić, że proces ten może istotnie spowolnić w najbliższym czasie. Skala dodatkowych rezerw potrzebnych na pokrycie ryzyka kredytów pozostających w bilansie banków może wahać się od kilkunastu do ponad 20 mld zł” – napisał NBP.

„Jest to kwota już istotnie mniejsza w porównaniu z wysokością dotychczas utworzonych rezerw. Nie uwzględnia ona jednak dodatkowych elementów mogących potencjalnie zwiększać koszty banku w przypadku unieważnienia umów” – napisał NBP.

Według NBP, wartość koniecznych do utworzenia rezerw będzie zależeć od rozstrzygnięć dotyczących sposobu rozliczeń między kredytobiorcami a bankami.

„Rozstrzygnięcia TSUE wydane w 2023 r. i na początku 2024 r. jednoznacznie wykluczyły możliwość domagania się przez banki wynagrodzenia lub rekompensaty z tytułu korzystania z kapitału kredytu oraz wzmocniły sytuację procesową klientów w zakresie domagania się odsetek za opóźnienie (choć nadal nie ma jednolitej linii orzeczniczej co do wyznaczania momentu od kiedy należałoby naliczać odsetki).

Dodatkowego pokrycia rezerwami mogą wymagać koszty z tytułu pozwów składanych przez kredytobiorców, którzy już spłacili kredyt” – napisał NBP. 

Czytaj także: NBP: wartość kredytów mieszkaniowych wzrosła o 1,1% r/r, do 456,95 mld zł w kwietniu ‘24

NBP rekomenduje wyeliminowanie niepewności, odnośnie który wskaźnik powinien docelowo zastąpić WIBOR

„Powinno się dążyć do wyeliminowania niepewności odnośnie do tego, który wskaźnik ma docelowo zastąpić WIBOR. W procesie przeglądu wskaźników alternatywnych dla WIBOR priorytetem powinno być zapewnienie niepodważalnej jakości danych wejściowych, co pozwoliłoby uniknąć w przyszłości ewentualnych błędów w raportowaniu” – napisał NBP.

Ponadto NBP rekomenduje kontynuację zawierania ugód w sprawach dotyczących kredytów walutowych.

„Banki i kredytobiorcy powinni kontynuować proces zawierania ugód w sprawach dotyczących kredytów mieszkaniowych w walutach obcych, przyczyniając się do przyspieszenia tempa rozwiązywania sporów. Rozwiązania polubowne pozwalają na szybkie zakończenie sporu, co jest korzystne dla obydwu stron” – napisano.

Ponadto NBP ocenia, że banki powinny sukcesywnie zwiększać udział kwalifikowanych instrumentów dłużnych w wymogu MREL w celu pokrycia nimi całej kwoty przewidzianej na rekapitalizację.

„Odpowiedni udział instrumentów dłużnych zapewnia wykonalność procesów przymusowej restrukturyzacji i jednocześnie ogranicza niepożądane interakcje pomiędzy polityką makroostrożnościową a wymogiem MREL” – napisano.

NBP uważa, że uzasadnione jest wprowadzenie dodatniego poziomu antycyklicznego bufora kapitałowego. Przyjęcie przez KSF-M nowej strategii stosowania antycyklicznego bufora kapitałowego, zawierającej element bufora neutralnego, jest krokiem na drodze do realizacji tego celu.

„Pomogłoby to zabezpieczyć odpowiedni poziom kapitału w bankach na wypadek wystąpienia nieprzewidywalnego lub trudnego do przewidzenia ryzyka o charakterze systemowym i zmniejszyć niepewność oraz koszty dla gospodarki, gdyby to ryzyko zaczęło się materializować” – napisano.

Czytaj także: Rozpoczynają się konsultacje wskaźnika referencyjnego

W ocenie NBP, zarówno instytucje publiczne jak i podmioty prywatne powinny uwzględniać odpowiednie proporcje w działaniach związanych z ochroną konsumenta.

„Instytucje sieci bezpieczeństwa finansowego powinny dążyć do ograniczania niepewności otoczenia prawno-regulacyjnego, w jakim funkcjonują banki. Przewidywalność środowiska, w którym działa system finansowy ułatwia ocenę ryzyka oraz sprzyja dostępowi gospodarki do kredytu i innych usług finansowych. Z kolei banki powinny ze szczególną starannością podchodzić do konstrukcji umów z konsumentami i adekwatnego informowania ich o oferowanych produktach” – napisał NBP.

Nowe inicjatywy legislacyjne zmniejszają przewidywalność warunków funkcjonowania banków

„Na ocenę stabilności krajowego systemu finansowego od pewnego czasu istotny wpływ ma zmienność środowiska prawnego, w jakim funkcjonują banki. Powodują ją zarówno nowe inicjatywy legislacyjne (tj. wakacje kredytowe), jak i niepewność związana z interpretacją przepisów dotyczących ochrony konsumenta” – napisano.

Dodano, że zmniejsza to przewidywalność warunków funkcjonowania banków i rynku kredytowego i może generować zjawisko pokusy nadużycia.

„Przekłada się to na koszty dla sektora bankowego, co może w przyszłości wpływać na wzrost kosztów usług finansowych i spowodować ograniczenie ich dostępności, zwłaszcza dla gospodarstw domowych.

Wpływa to również na postrzeganie atrakcyjności krajowego sektora bankowego przez potencjalnych inwestorów z uwagi na trudne do oszacowania koszty materializacji tego ryzyka” – podsumowali analitycy NBP.

Raport jest dostępny TUTAJ

Źródło: PAP BIZNES