BANKI 2024 – raport o sytuacji sektora bankowego

Prezentowane opracowanie jest kolejnym, trzydziestym drugim już, dorocznym raportem środowiska bankowego, oceniającym kondycję sektora bankowego w minionym roku, warunki ekonomiczne jego działania oraz szanse i wyzwania na najbliższą przyszłość.
Raport tradycyjnie prezentuje wyniki sektora bankowego w minionym roku, uwarunkowania regulacyjne oraz ekonomiczne, w jakich przyszło działać bankom oraz perspektywy jego rozwoju na kolejny rok.
Czytaj także: Prezes ZBP o mitach na temat polskiego sektora bankowego
Jaki będzie 2025 rok dla banków?
W 2025 roku można oczekiwać zysków sektora bankowego na poziomie nominalnym zbliżonym do wyników 2024 roku – podał w raporcie rocznym Związek Banków Polskich.
„(…) w 2025 r. można oczekiwać zysków osiąganych przez banki na poziomie nominalnym zbliżonym do wyników ostatniego roku. Będą one bardziej wynikiem wzrostu sumy bilansowej banków niż dochodowości poszczególnych produktów. Wysokie obciążenia banków prowadzą łącznie do bardzo silnego efektywnego obciążenia wyników finansowych banków, do wysokiej efektywnej stopy opodatkowania dochodów i utrudniają powiększenie kapitałów własnych” – napisano.
„Wzrost kapitałów następuje, ale w warunkach niskich wyników w latach wcześniejszych część zysków zostanie przeznaczona na wypłatę dywidend. Dodatkowo, w warunkach wysokiej inflacji w ostatnich latach jest trudniej uzyskać realny wzrost kapitałów. To wpływa zaś, dodatkowo w warunkach rosnących wymogów regulacyjnych, na zmniejszenie nadwyżki kapitałowej i możliwości szerszego rozwoju akcji kredytowej, zwłaszcza obarczonej wyższym ryzykiem i wymagających stosowania wyższych wag ryzyka” – dodano.
W opinii ZBP, można oczekiwać nadal umiarkowanie wysokich dochodów odsetkowych. Jednak nie będą one już tak wysokie, jak miało to miejsce w 2024 r.
Czytaj także: Technologia to DNA polskich banków
Popyt na kredyty
ZBP oczekuje dość umiarkowanego zainteresowania kredytem bankowym.
„W pierwszej kolejności powinien on dotyczyć popytu na kredyt ze strony przedsiębiorstw. W miarę realizacji programów rządu w zakresie transformacji gospodarki, jej unowocześniania można spodziewać się większego zainteresowania zewnętrznym finansowaniem ze strony największych przedsiębiorstw” – napisano.
ZBP podaje, że po niskim wzroście konsumpcji w 2023 r. zainteresowanie jej wzrostem w obecnych warunkach może być silniejsze i może tworzyć większy popyt na kredyt konsumpcyjny.
Czytaj także: Banki, regulatorzy i bezpieczeństwo usług płatniczych
Z raportu wynika, że ograniczony popyt na kredyt będzie prowadzić ponownie do większych inwestycji w papiery wartościowe.
„Nie zahamuje tego zjawiska nawet historyczne doświadczenie z przeceną ich wartości. Można bowiem oczekiwać, że stopy procentowe już nie wzrosną w najbliższym okresie. Bardziej to doświadczenie może wpływać na zmianę struktury portfela papierów wartościowych niż na zahamowanie wzrostu wolumenu. Można też dodać, że dodatkowym czynnikiem pchającym banki do zakupu skarbowych papierów wartościowych lub walorów emitowanych przez bank centralny będzie malejąca nadwyżka kapitałów własnych banków, szczególnie w okresie po osiągnięciu wymogów MREL” – napisano.
„Ograniczony popyt na kredyt bankowy nie będzie zapewne zachęcać banków do zwiększenia zainteresowania pozyskiwaniem większych depozytów i oferowania deponentom wyższego oprocentowania. Można zatem zakładać, że różnica między oprocentowaniem kredytów i depozytów będzie utrzymywać się i może sprzyjać wzrostowi dochodów odsetkowych banków. Finalny wynik zależeć jednak będzie w tym zakresie głównie od popytu na kredyt” – dodano.