50 Największych Banków w Polsce – 2014: Bez zachęty ani rusz
Eksperci nie mają złudzeń. Nawet najlepsze rozwiązania umożliwiające gromadzenie środków na emeryturę lub brakujący wkład własny na mieszkanie nie będą skuteczne bez zachęt podatkowych. W naszym kraju nie dość, że instrumenty mamy nieatrakcyjne, to państwo zupełnie nie zadbało o to, by przekonać obywateli do oszczędzania.
Piotr Nowakowski
W Polsce należy zwiększać skłonność do oszczędzania, bo wesprze to rozwój naszej gospodarki i przyczyni się do zwiększenia zamożności społeczeństwa – grzmi od kilku lat prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz. Niestety kolejnym ekipom politycznym udziela się syndrom ograniczonego księgowego, który od przemyślanych inwestycji woli ładne słupki w Excelu.
– Należy zbudować długoterminowe zasoby finansowe, które pozwolą na finansowanie rozwoju gospodarczego – mówi szef ZBP. – Dlaczego to takie ważne? Zasilanie zewnętrzne w postaci środków unijnych, jakie do nas płyną, będzie się zmniejszać, a stopa oszczędzania, która należy do najniższych w Europie, bez dodatkowych zachęt nie wzrośnie – podkreśla.
Albo premia, albo ulgi
Zdaniem szefa ZBP najlepszym sposobem na przekonanie Polaków do długoterminowego odkładania byłoby stworzenie rozwiązania systemowego, które nagradzałoby jego uczestników dorocznymi zwolnieniami podatkowymi lub specjalnymi premiami za wytrwałość.
Pierwsze rozwiązanie przewidywałoby zwolnienie długoterminowych oszczędnościowych z podatku, ale ponieważ premiowałoby ono najbardziej zamożnych, których stać na odkładanie co miesiąc dużych kwot pieniędzy, ZBP proponuje, by wzorem Czech, Austrii czy Niemczech wprowadzić wypłacany z budżetu państwa krajowy bonus roczny. W zależności od hojności i możliwości państwa jego wysokość waha się od 69 do 250 euro rocznie.
Prezes ZBP proponuje stworzenie kilkuletnich, trwających od sześciu do ośmiu lat, planów systematycznego oszczędzania, z których środki mogłyby być wykorzystane na kupno, remont lub rozpoczęcie budowy domu, ewentualnie na zasilenie funduszu emerytalnego.
Jak zapewnia Krzysztof Pietraszkiewicz, nakłady poniesione przez budżet państwa, czy to przez uwzględnienie ulg podatkowych, czy wypłacanych co roku bonusów pieniężnych, zwróciłyby się bardzo szybko. – I to z nawiązką, gdyż rozwinąłby się sektor nieco tańszego, dostępnego dla obywateli o mniej zasobnych portfelach budownictwa mieszkaniowego, a co za tym idzie, znacznie przybyłoby miejsc pracy – tłumaczy.
– Trzeba myśleć o strategicznych, systemowych rozwiązaniach, dlatego wychodzimy z inicjatywą gromadzenia oszczędności na cele mieszkaniowe, w połączeniu z celami emerytalnymi i kreowaniem kas oszczędnościowo- -budowlanych. W ponad 20 krajach na świecie, w tym w USA, w Niemczech, Austrii, na Węgrzech oraz w Czechach i na Słowacji, myśli się o wprowadzeniu takich rozwiązań. To poniekąd następstwo obecnego kryzysu – podkreśla prezes ZBP.
– Polacy skrzę...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI