Opinie: Okrągły stół

Jan K. Solarz

Dla decydentów z warszawskiego białego domu idea okrągłego stołu pojawiła się w wyniku pogłębionej analizy strajku w Hucie im. Lenina w Nowej Hucie. Strajk ten wybuchł w okresie widocznego osłabienia podziemnej Solidarności.

Zastrajkowało 300 pracowników wydziału blach cynkowanych. Udało im się zatrzymać linię produkcyjną. W ogromnym kombinacie hutniczym nie znaleźli się ani łamacze strajku siłowi, ani żądni pracy za wszelką cenę. Straż przemysłowa huty była wielokrotnie liczniejsza do strajkujących.

Ten przypadek dawał ówczesnej władzy wiele do myślenia. Nie można liczyć, że strajk w interesie i imieniu całej załogi huty zostanie opanowany jej wewnętrznymi siłami. Po raz ko-lejny argument siły miał złamać wolę większości narodu. Tym razem komisarze wojskowi wiedzieli, że system jest bankrutem i nie mieli moralnej siły, aby uczestniczyć w dalszym jego podtrzymywaniu. Reformatorzy zostali bez wsparcia politycznego i drugi etap reformy gospodarczej ugrzązł na mieliźnie gospodarki niedoboru.

Powtórka z wprowadzenia stanu wojennego nie wchodziła w grę. Trzeba było poszukiwać nowatorskiego rozwiązania. Tak zrodziła się koncepcja okrągłego stołu, jako gry typu win win, a więc takiej, w której obie strony konfliktu są wygrane.

Jeśli okrągły stół to jest gra, w której obie strony wygrywają, to czy jest szansa, że taka ...