Kredyty frankowe: w I kw. do sądów trafiło 7,1 tys. pozwów przeciwko giełdowym bankom

Kredyty frankowe: w I kw. do sądów trafiło 7,1 tys. pozwów przeciwko giełdowym bankom
Fot. stock.adobe.com/Gina Sanders
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Liczba postępowań sądowych przeciwko giełdowym bankom, w związku z umowami kredytowymi we frankach szwajcarskich, w I kwartale 2021 roku wzrosła o 7,1 tys. do 36,6 tys., podczas gdy w IV kwartale 2020 roku spraw tych przybyło 5,1 tys.

Zgodnie z danymi zebranymi z 10 giełdowych banków w I kwartale liczba postępowań sądowych wzrosła o 24 proc., podczas gdy w IV kwartale dynamika wynosiła 21 proc.

Najwięcej spraw sądowych dotyczących tych kredytów pod koniec marca 2021 roku toczyła się przeciwko mBankowi (blisko 9 tys.), PKO BP (6,9 tys.) oraz Bankowi Millennium (6,8 tys.).

W ujęciu procentowym największy wzrost pozwów w I kwartale dotyczył BNP Paribas Bank Polska (46 proc.), a najmniejszy w ING Banku Śląskim – 14 proc.

Liczba pozwów ws. kredytów CHF wg danych z raportów banków.

 Liczba pozwówwzrost spraw kdk
 na koniec I kw. ’21 
Millennium68161302
mBank8 9811473
Santander5 3151126
PKO BP6 9491577
Getin Noble5817924
BNP Paribas943300
Pekao797205
ING BSK51464
BOŚ39689
Bank Handlowy295
SUMA365577064

Czytaj także: PKO BP: będą ugody ws. kredytów frankowych; rada nadzorcza zaakceptowała warunki >>>

Z przedstawionych w ubiegłym tygodniu przez Związek Banków Polskich danych wynikało, że w I kwartale przybyło łącznie ok. 9 tys. nowych spraw. Dane te obejmowały łącznie 13 banków, które mają około 99 proc. portfela tych kredytów. Z danych ZBP wynikało, że w kwietniu przybyło 3 tys. nowych spraw.

Czytaj także: ZBP: od początku 2021 roku przybyło ok. 12 tys. postępowań sądowych ws. kredytów frankowych >>>

Według danych bankowców na koniec kwietnia 2021 r. łącznie w I i II instancji procedowanych było ponad 50 tys. spraw.

W ślad za rosnąca liczbą sądowych pozwów banki zwiększają rezerwy na ryzyko prawne związane z tymi kredytami. Podejście banków do tworzenia tych rezerw w I kwartale nie było jednak jednolite – część z nich zawiązała je na dużym poziomie (najwięcej Bank Millennium – 512 mln zł), a część w ogóle ich nie tworzyła. Tak zrobił m.in. PKO BP, który już w wynikach za 2020 roku uwzględnił całkowite koszty przewalutowania kredytów. 

Źródło: PAP BIZNES