VAT – tajemnica rządowego sukcesu
To Rzymianie wprowadzili VAT?
Geneza podatku od towarów i usług jest starsza aniżeli można by przypuszczać – przypomniał podczas konferencji Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego. VAT w obecnie znanej postaci wprowadzony został po raz pierwszy we Francji w roku 1954, jednak mechanizm bazujący na bardzo zbliżonej koncepcji występował już… w starożytności.
A konkretnie – w Cesarstwie Rzymskim, gdzie pobierano centesima rerum venalium, czyli podatek od sprzedaży publicznej w wysokości zaledwie 1% podstawy opodatkowania. Dziś podatek od towarów i usług pobierany jest w 168 krajach świata, a jego stawka jest nieporównanie wyższa aniżeli w czasach antycznych.
VAT – przyciąga przestępców
Relatywnie duża wysokość VAT pobieranego przez przedsiębiorców podczas transakcji handlowych, jak również specyficzny mechanizm jego odprowadzania i rozliczania sprawia, iż wyłudzenia tej daniny stały się jednym z ważniejszych obszarów zainteresowania zorganizowanych grup przestępczych. Proceder organizowania tzw. karuzel podatkowych obejmuje nierzadko oszukańcze podmioty funkcjonujące w kilkunastu państwach, a przychody mafii szacowane są na wiele miliardów euro.
Wyłudzenia podatku od towarów i usług są szczególnie groźne dla polskiego budżetu, który aż w 22% finansowany jest z VAT, podczas gdy średnia dla krajów Wspólnoty jest o cztery punkty procentowe niższa – zauważył Piotr Arak.
Konsolidacja służb skarbowych
W jaki sposób polskim służbom skarbowym udało się opanować przestępczą aktywność? Pierwszym krokiem do sukcesu była konsolidacja rozproszonych służb skarbowych – przekonywał Filip Świtała, wiceszef resortu finansów.
Owo scalenie poszczególnych organów przyniosło efekt nie tylko w postaci ograniczenia nadużyć fiskalnych. – KAS stał się lepszym partnerem dla uczciwych przedsiębiorców – powiedział Filip Świtała.
Skuteczny JPK
Prawdziwym przełomem było jednak sukcesywne wprowadzenie Jednolitego Pliku Kontrolnego VAT, z którego to mechanizmu od początku ubiegłego roku korzystają wszystkie firmy będące płatnikami tej daniny. – W 2018 roku wykryto przez JPK VAT rozbieżności na kwotę 106 mld zł – zaznaczył przedstawiciel MF, dodając, iż analityka podatkowa bazuje na przetwarzani Big Data.
Czytaj także: Premier: przyrost ze ściągalności podatku VAT może wynieść do 8-10 mld zł
STIR
Równolegle do JPK wprowadzano bowiem inne instrumenty. Np. System Teletransmisyjny Izby Rozliczeniowej (STIR), ułatwiający wyłuskiwanie podejrzanych podmiotów na postawie analizy operacji na rachunku bankowym. Do chwili obecnej do STIR zgłoszono blisko 11,67 mln bankowych kont, a także zaraportowano ponad 8,5 mld transakcji. – Wyłudzenia na ogromną skalę nie są obecnie w Polsce możliwe, oszuści zorientowali się, że zwiększyło się ryzyko wykrycia – dodał Filip Świtała.
Monitoring przewozu towarów wrażliwych
Dodatkowe mechanizmy zwiększające przejrzystość całego systemu to system monitorowania przewozu towarów wrażliwych, takich jak alkohole, tytoń, benzyna czy leki oraz split payment, znacząco zabezpieczający przypadkowych przedsiębiorców przed uczestnictwem w karuzeli VAT.
– Chcemy, by we wrażliwych branżach split payment stał się mechanizmem obowiązkowym. Jest nadzieja, że stanie się to w przyszłym roku – nadmienił przedstawiciel resortu.
Wymownym dowodem na skuteczność przyjętych zabezpieczeń jest skokowy wzrost środków z VAT, pozyskiwanych każdego roku do budżetu. W 2016 roku kwota ta wyniosła 126,3 mld, dwa lata później – już 174,9 mld złotych.
Pierwsza ofiara oszustów VAT
Polska nie jest pierwszą, ani jedyną ofiarą zmasowanego ataku podatkowej mafii – przekonywał premier Mateusz Morawiecki. Pierwszym krajem uważanym przez oszustów za VAT-owe eldorado karuzele VAT była Wielka Brytania.
Sytuacja zmieniła się dopiero po roku 2006, kiedy to rząd Tony’ego Blaira wypowiedział hochsztaplerom bezpardonową walkę. Doświadczenia polskie nie pozostawiają wątpliwości, iż nasz kraj był kolejnym celem międzynarodowych gangów. – Zabrakło odpowiedzialności, profesjonalizmu, woli walki z patologiami – tak działania służb skarbowych w minionych latach podsumował premier RP.
Wspomniał on, iż służby odpowiedzialne za walkę z nadużyciami podatkowymi otrzymywały szereg listów od organizacji grupujących producentów i sprzedawców stali, paliw czy sprzętu elektronicznego z żądaniem uszczelnienia systemu VAT.
Pomocne Big Data
Sposobem na rozwiązanie problemu okazały się mechanizmy Big Data, pozwalające na łączenie i – W bankach są stosowane specjalne procedury w celu przeciwdziałania praniu pieniędzy, my wdrożyliśmy analogiczną procedurę celem zwalczania przestępstw związanych z wyłudzaniem VAT – dodał Mateusz Morawiecki.
Przypomniał również, że ograniczenie aktywności oszustów okazało się szczególnie korzystnie dla rzetelnych firm, które rozliczając się z fiskusem nie miały szans konkurować z hochsztaplerami, oferującymi znacznie niższe ceny.
Jako przykład nadzwyczajnej aktywności gangów premier wskazał gwałtowny wzrost eksportu telefonów komórkowych z Polski między rokiem 2014 i 2015. W ciągu zaledwie 18 miesięcy miesięczna wartość sprzedaży tego produktu za granicę oscylowała wokół kwoty 1 mld zł, czyli dziesięciokrotnie większej aniżeli w poprzednich latach.
Ale biurokracja fiskalna dusi MSP…
Nierówna rywalizacja z fiskalnymi mafiami nie jest jedynym wyzwaniem dla sektora MŚP, wynikającym z dotychczasowego funkcjonowania systemu podatkowego. Dużym problemem jest również natłok obowiązków natury biurokratycznej, które nie przynoszą państwu żadnej konkretnej korzyści, a za ich naruszenie z reguły grożą dotkliwe sankcje finansowe.
Niestety, obecnie przygotowywana reforma prawa podatkowego również przewiduje kolejne uciążliwości w tym obszarze. Do najbardziej kontrowersyjnych należy proponowana przez resort finansów sankcja w wysokości 500 zł za każde uchybienie w pliku JPK_VAT.
aleBank.pl pyta Premiera
Czy kiedykolwiek doczekamy się systemu podatkowego, w którym przedstawiciele biznesu nie będą musieli koncentrować się na kwestiach formalnych, i ograniczą swe relacje z fiskusem wyłącznie do przekazywania należnych danin?
Z tym pytaniem zwróciliśmy się do szefa rządu. – Odpowiedź na to pytanie brzmi: elektronizacja i cyfryzacja – wskazał Mateusz Morawiecki. Dodał on również, iż rząd dokonał już pierwszego, istotnego kroku na drodze ku intuicyjnemu rozliczaniu zobowiązań podatkowych.
– To, co Ministerstwo Finansów zrobiło z PIT-em jest odpowiedzią na postawione pytanie. Kilkanaście mln podatników może kliknąć raz i PIT jest wypełniony – dodał Mateusz Morawiecki.