Bank i Klient: Wespół w zespół
Polski rynek bancassurance należy niewątpliwie do najmłodszych w Europie. Choć to dopiero wrzesień, już wydaje się, że rok 2012 będzie dla niego przełomowy.
Norbert Jeziolowicz
To stwierdzenie brzmi nieco pompatycznie, ale napisałem je z całą świadomością, zdając sobie sprawę z tego, że mogę nawet narazić się na śmieszność. Jednak można to bez większych trudności udowodnić. Po pierwsze, bardziej profesjonalna oferta dla większej liczby klientów, którą można uznać za realizację idei bancassurance pojawiła się w bankach wraz z boomem na kredyty hipoteczne, czyli w okolicach połowy ubiegłej dekady. I dopiero od tego momentu można naprawdę liczyć rozwój tego rynku. I najprawdopodobniej wtedy także przychody z tego tytułu zaczęły być dostrzegalne w wynikach finansowych banków i firm ubezpieczeniowych.
Standardy, listy, rekomendacje
Z kolei w 2012 r. opublikowane zostały pierwsze z projektów europejskich standardów dotyczących ochrony konsumentów w zakresie m.in. produktów inwestycyjnych zawierających w sobie polisy ubezpieczeniowe, czyli projekt rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie dokumentów zawierających kluczowe informacje o produktach inwestycyjnych. Zgodnie z jego zapisami także i dla produktów ustrukturyzowanych wprowadzony zostanie obowiązek przygotowywania specjalnego dokumentu informacyjnego (KID – Key Information Document), w którym zawarte będą najważniejsze informacje o zasadach funkcjonowania danego instrumentu – takie jak zakładane cele inwestycyjne, potencjalne świadczenia ubezpieczeniowe, ryzyko utraty zainwestowanych środków czy też scenariusze inwestycyjne. Nie zapominając oczywiście o kosztach związanych z inwestycją, na liście obowiązkowych informacji Komisja Europejska umieściła ponadto wskazanie ewentualnych kryteriów etycznych (ochrona środowiska, ład korporacyjny) do podejmowanych w przyszłości inwestycji czy też zalecanego minimalnego okresu posiadania przez klienta danego instrumentu.
Na krajowym rynku mieliśmy natomiast do czynienia z małym trzęsieniem ziemi, jakim było opublikowanie w lutym bieżącego roku pisma Andrzeja Jakubiaka, przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, do prezesów zarządów banków oraz zakładów ubezpieczeń w sprawie istotnych problemów wynikających z dotychczasowej współpracy obu instytucji w obszarze ubezpieczeń traktowanych jako zabezpieczenie kredytów. Wyrażono w nim kilka negatywnych opinii organu nadzoru wobec praktyk stosowanych na polskim rynku, ale przedstawiono też jednoznacznie pogląd Komisji, iż współpraca banków i ubezpieczycieli jest zjawiskiem pozytywnym i przynosi określone i wymierne korzyści klientom.
Innym ważnym wydarzeniem dla uczestników polskiego rynku będzie niewątpliwie publikacja kolejnej rekomendacji Związku Banków Polskich oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń dotyczącej ubezpieczeń z elementem oszczędnościowym lub inwestycyjnym. Prace nad przygotowaniem finalnego jej tekstu prowadziły przez ostatnie kilkanaście miesięcy wspólnie grupy robocze ZBP i PIU. Jest to już trzeci wspólny dokument – po rekomendacjach dotyczących ubezpieczeń grupowych oraz finansowych – który wprowadza dobre praktyki w tym obszarze.
Oczywiście, przy tworzeniu tego tekstu wykorzystano wcześniejsze pozytywne doświadczenia zdobyte w trakcie prac nad dwoma poprzednimi rekomendacjami oraz opinie innych interesariuszy rynku. Przede wszystkim utrzymano założenie, iż rekomendacja musi być napisana językiem maksymalnie prostym i komunikatywnym, tak aby przeciętny konsument mógł się bez przeszkód z nią zapoznać i podjąć ewentualne działania, jeśli dojdzie do wniosku, że obsługujący go bank nie przestrzega standardu. W takim wypadku Związek Banków Polskich będzie rekomendował skorzystanie z pozasądowej drogi rozstrzygania sporów i przesłanie odpowiedniej skargi do Bankowego Arbitrażu Konsumenckiego. Aby ułatwić działanie przeciętnemu konsumentowi kupującemu usługi finansowe zaznaczono wyraźnie, że dokumenty przekazywane klientowi powinny być napisane w sposób przejrzysty, jasny i ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI