3,5% wzrost gospodarczy, niższe bezrobocie i wyższe średnie pensje – najważniejsze liczby 2015 roku

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

przasnyski.roman.gerda.broker.01.268x400Od najniższej od lat stopy bezrobocia (9,7%), poprzez ponad 700 000 mieszkań w budowie, aż do 3,5% wzrostu gospodarczego Polski - GERDA BROKER przedstawia kilkanaście kluczowych, finansowych liczb, za które zapamiętamy rok 2015. Na szczęście, wiele z nich wiąże się z dobrymi wiadomościami dla naszego kraju i stanu naszych portfeli.

3,5 proc. – tyle właśnie wyniosło tempo wzrostu polskiej gospodarki w trzecim kwartale 2015 r. i był to siódmy z rzędu kwartał, w którym dynamika PKB przekraczała 3 proc. Najsilniejszy od czterech lat wzrost, sięgający 3,7 proc., zanotowano w pierwszych miesiącach roku. W trzecim kwartale nakłady inwestycyjne były o 12,3 proc, wyższe niż rok wcześniej. Wysoka dynamika inwestycji utrzymuje się od początku 2014 r.

1 bilion 851 mld zł – wyniosły przychody polskich przedsiębiorstw niefinansowych po trzech kwartałach 2015 r. i były o 57 mld zł wyższe niż w tym samym okresie poprzedniego roku.

Udział firm osiągających zysk netto wyniósł 77,9 proc. i wzrósł z 77 proc. w porównaniu do ubiegłego roku, a wartość wypracowanego przez nie zysku osiągnęła 95 mld zł. Pozostałe przedsiębiorstwa poniosły stratę wynoszącą łącznie 22 mld zł.

Od stycznia do października 2015 r. eksport wyniósł 616,5 mld zł i wzrósł o 6,7 proc., a import sięgnął 604,5 mld zł i był wyższy o 3,2 proc. niż rok temu. Nadwyżka eksportu wyniosła 12 mld zł, podczas gdy po dziesięciu miesiącach 2014 r. import przeważał nad eksportem o prawie 8 mld zł.

9,7 proc. – wynosiła stopa bezrobocia w listopadzie 2015 r. i była najniższa od grudnia 2008 r. (wówczas sięgała 9,5 proc., a rekordowe 8,8 proc. osiągnęła w październiku 2008 r.). W październiku zarejestrowanych było 1 517 tys. bezrobotnych, o 268 tys. mniej niż przed rokiem i najmniej od końca 2008 r. (w grudniu 2008 r. zarejestrowanych bezrobotnych było 1 474 tys. osób). Z raportu KPMG wynika, że w 2016 r. zwiększenie zatrudnienia planuje 40 proc. polskich firm.

3895,3 zł – tyle wynosiła średnia pensja brutto w gospodarce narodowej w trzecim kwartale i była wyższa o 114 zł, czyli o 3 proc. niż przed rokiem. W ujęciu realnym, czyli po uwzględnieniu deflacji, wzrost wynagrodzenia wyniósł 3,8 proc. Średnie wynagrodzenie w firmach wynosiło 4081,9 zł, a w przemyśle 4124,3 zł. W górnictwie i energetyce średnia płaca była o około 50 proc. wyższa. Najwyższe zarobki osiągano w informacji i komunikacji (7143 zł) oraz działalności finansowej i ubezpieczeniowej (6580 zł), a najniższe w handlu (3677 zł) i opiece zdrowotnej (3570 zł).

2111,3 zł – tyle wynosiła w październiku według ZUS przeciętna emerytura brutto. Była więc o prawie 46 proc. niższa niż średnie wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej. W porównaniu do października 2014 r. zwiększyła się o 62 zł. Emerytury z systemu pozarolniczego w października pobierało 5 049 tys. osób, o 83 tys. więcej niż rok wcześniej. W przypadku jednej czwartej emerytów świadczenie wynosiło 1385,7 zł miesięcznie brutto, a jedna czwarta otrzymywała powyżej 2410 zł.

1,5 proc. – Tyle wynosiła w grudniu podstawowa stopa procentowa NBP. Ten rekordowo niski poziom osiągnęła po lutowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, na którym zdecydowano o jej obniżeniu z 2 proc. W kolejnych miesiącach spodziewano się, że jesienią może dojść do podwyższenia kosztu pieniądza. Pod koniec roku coraz bardziej powszechne jest przekonanie, że w pierwszych miesiącach 2016 r. stopa referencyjna może spaść nawet do 1 proc.

1,72 proc. – Tyle w połowie grudnia wynosiła 3-miesięczna stawka WIBOR, która najczęściej jest stosowana przez banki jako podstawa do ustalania oprocentowania kredytów. W połowie grudnia 2014 r. sięgała ona 2,06 proc.

4,03 zł – tyle trzeba było w pierwszych dniach grudnia płacić za dolara. Amerykańska waluta od początku roku podrożała o ponad 12 proc. Jej kurs osiągnął poziom najwyższy od maja 2004 r., czyli od ponad 11 lat. W ciągu roku ulegał jednak dużym wahaniom. W maju „zielonego” można było kupić za 3,6 zł. W połowie grudnia poziom 4,03 zł osiągnął również kurs franka, zwyżkując od początku roku o 13 proc. Tylko o niecałe 2 proc. w górę poszedł kurs euro, sięgając 4,36 zł.

2 proc. – tyle, według danych NBP, wynosiło średnie oprocentowanie lokat bankowych w październiku dla terminów od 1 do 3 miesięcy. W październiku ubiegłego roku sięgało ono 2,7 proc. Za lokaty o okresie od 6 do 12 miesięcy, banki oferowały odsetki w średniej wysokości 1,9 proc., czyli o 0,5 punktu mniej niż rok wcześniej. Oprocentowanie środków na rachunkach bieżących wynosiło średnio 0,5 proc. i było o połowę niższe w październiku 2014 r.

2 proc. – tyle wynosiło oprocentowanie sprzedawanych w grudniu dwuletnich oszczędnościowych obligacji skarbowych (DOS1217). Najwyższe, sięgające 2,5 proc. oprocentowanie w pierwszym okresie odsetkowym Ministerstwo Finansów oferowało w przypadku dziesięcioletnich obligacji emerytalnych (EDO1225). Najniższe odsetki od obligacji korporacyjnych, notowanych na rynku Catalyst wynosiło 2,7 proc., a najwyższe sięgało 11 proc.

587 mld zł – tyle osoby prywatne na koniec października zgromadziły w formie depozytów w bankach. To o 56 mld zł., czyli o 10,5 proc. więcej niż przed rokiem. Z tej sumy 300 mld zł było zdeponowanych w formie lokat, a 287 mld zł to środki na rachunkach bieżących. W walutach trzymaliśmy prawie 46 mld zł., o ponad 6 mld zł, czyli o 15,5 proc. więcej niż w październiku 2014 r.

523 mld zł – to wartość bankowych kredytów i pożyczek osób prywatnych na koniec października. Zwiększyła się ona w ciągu roku o 36 mld zł, czyli o 7,4 proc. Z tej kwoty 376 mld zł to kredyty na nieruchomości, 145 mld zł konsumpcyjne. Zobowiązania w walutach sięgały 174 mld zł i stanowiły jedną trzecią wszystkich kredytów i pożyczek.

-24 proc. – o tyle spadł od początku roku do połowy grudnia indeks WIG20, grupujący największe spółki notowane na warszawskiej giełdzie. Osiągnął on wartość najniższą od ponad sześciu lat. Większe spadki zanotowały jedynie wskaźniki w Grecji i na Ukrainie. Indeks parkietu węgierskiego zyskał prawie 40 proc. Giełda we Frankfurcie poszła w górę o prawie 5 proc., a nowojorski S&P500 tracił ponad 2 proc. Aż o 46 proc. zniżkował WIG Surowce, 34 proc. tracił WIG Energetyka, a WIG Banki spadał o 28 proc. Znacznie lepiej radziły sobie wskaźniki małych i średnich spółek. sWIG80 zyskiwał 4 proc., a mWIG40 zniżkował tylko o niecałe 2 proc.

-1,6 proc. – to rekordowy spadek wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, zanotowany w lutym 2015 r. W listopadzie wskaźnik był o 0,5 proc. niższy niż przed rokiem. Deflacja pojawiła się po raz pierwszy w lipcu 2014 r., a więc towarzyszy nam od 16 miesięcy. Okres jej panowania dobiega jednak końca.

726,5 tys. – tyle mieszkań w budowie było na koniec III kwartału 2015 r. To o 17,1 tys. więcej niż przed rokiem. Do rekordu z II kwartału 2012 r. zabrakło około 10 tys. mieszkań. W trzecim kwartale oddano do użytkowania 37,5 tys. mieszkań, o 3,8 tys. więcej niż w ubiegłym roku. W rekordowym IV kwartale 2008 r. oddano do użytkowania 57,7 tys. mieszkań. Według danych NBP, w trzecim kwartale średnia cena metra kwadratowego mieszkania w dziesięciu największych miastach na rynku pierwotnym wynosiła 4943 zł i była o 25 zł wyższa niż przed rokiem. W siedmiu największych aglomeracjach wynosiła ona 6717 zł i była o 99 zł niższa niż w trzecim kwartale 2014 r., a nie licząc Warszawy sięgała 6109 zł i spadła o 160 zł. We wszystkich przypadkach ceny transakcyjne były o około 200 zł niższe. Najniższe były ceny w Zielonej Górze (3867 zł) i Olsztynie (4583 zł), a najwyższe, poza Warszawą (7807 zł), w Krakowie (6658 zł) i Gdyni (6584 zł).

Roman Przasnyski,
GERDA BROKER