Zmiany w USA wymagają większej odporności gospodarki UE

Valdis Dombrovskis przypomniał na konferencji prasowej po posiedzeniu ministrów finansów strefy euro w Brukseli, że Unia Europejska już musiała stanąć w obronie swoich interesów, kiedy amerykańska administracja w czasie poprzedniej kadencji prezydenta Donalda Trumpa postanowiła wprowadzić cła na europejską stal i aluminium.
Komisarz podkreślił, że Unię i Stany Zjednoczone łączą najsilniejsze stosunki handlowe i inwestycyjne na świecie, więc obie strony mają bardzo wiele do stracenia pod względem gospodarczym.
Ocenił, że USA i UE jako strategiczni partnerzy powinni ze sobą współpracować, zwłaszcza w obecnej, niepewnej sytuacji geopolitycznej.
Czytaj także: Bankowość i Finanse | Makroekonomia | Donald Trump 2.0, czyli strategia loss-loss
UE deklaruje chęć współpracy z prezydentem Trumpem, z USA
Valdis Dombrovskis zapewnił, że chęć współpracy to jest podejście, z jakim UE podchodzi do relacji ze Stanami Zjednoczonymi i nową amerykańską administracją.
Ostrzegł też, że są badania, które pokazują, że jeśli doszłoby do globalnej fragmentacji gospodarczej, a handel skoncentrowałby się w różnych blokach geopolitycznych, to straty dla światowej gospodarki mogłyby wynieść nawet 7 proc. światowego PKB.
„To tak, jakby zmieść z Ziemi cała gospodarkę Niemiec i Francji. Dlatego też UE i USA powinny zrobić wszystko, żeby utrzymać dobre relacje handlowe” – powiedział Valdis Dombrovskis.
Czytaj także: Chiny przygotowują się do wojny handlowej z USA
Pilna potrzeba wzmocnienia odporności europejskiej gospodarki
Polityk zaznaczył jednak, że Unia musi pracować nad wzmocnieniem odporności swojej gospodarki i dywersyfikacją umów dotyczących handlu i partnerstwa. Jak zauważył, to się już dzieje, czego przykładem jest umowa o wolnym handlu z państwami Mercosuru oraz nowe porozumienie z Meksykiem.
Podczas poniedziałkowego (20.01.2025) spotkania w Brukseli ministrowie finansów strefy euro dyskutowali m.in. o wyzwaniach, jakie stoją przed regionem, także w kwestii stosunków transatlantyckich.
„Ameryka chce zaspokoić potrzeby gospodarcze swoich obywateli, my w Europie chcemy szybciej się rozwijać. Globalny handel i stabilne zasady, które go dotyczą, są ważne dla zapewnienia nam bezpieczeństwa” – powiedział na konferencji prasowej Pascal Donhoe, irlandzki minister ds. wydatków publicznych i przewodniczący eurogrupy.
Rozmowy na temat stosunków UE-USA kontynuowane były podczas nieformalnej kolacji unijnych ministrów ds. finansów i ds. gospodarczych poprzedzającej oficjalne wtorkowe posiedzenie w Brukseli, któremu przewodniczyć będzie polska prezydencja w Radzie UE.