Zdalne łapanie spadającego noża na giełdzie może się opłacić?

Zdalne łapanie spadającego noża na giełdzie może się opłacić?
Byk z Wall Street, NYSE Nowy Jork. Fot. R.Lidke
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Na Giełdzie Papierów Wartościowych notujemy ostatnio zmienność, jakiej nie było przez ostatnie kilka lat. Nie uszło to uwadze inwestorów, którzy chcą wykorzystać zaistniałe okoliczności. Biuro Maklerskie Alior Banku w odpowiedzi na nastroje inwestorskie rozpoczyna akcję #inwestujzdomu.

Aby pokazać klientom, jak proste jest założenie i korzystanie z rachunku maklerskiego, #AliorBank rozpoczął w mediach społecznościowych akcję #inwestujzdomu, mającą na celu zachęcenie ich do inwestowania online

Sytuacja zarówno na światowych giełdach, jak i rodzimym parkiecie znacznie się zmieniła. Inwestorzy starają się lokować swoje aktywa w spółki zyskujące na wartości oraz bezpieczne aktywa, za które uważane są m.in. niektóre waluty.

Unikają natomiast  tych inwestycji, w które najmocniej uderzyć może obecna sytuacja gospodarcza.

Sytuacja na rynkach może się szybko zmienić

Marcin Brendota, ekspert ds. analiz i doradca inwestycyjny Biura Maklerskiego Alior Banku zauważa rosnące zainteresowania inwestorów spółkami z niektórych branż:

– Pandemia powoduje duże spustoszenie na rynkach finansowych, które najbardziej dotyka branże przemysłowe, usługowe oraz sektor finansowy. Na krajowym parkiecie przewagę wykazują spółki IT, głównie producenci oprogramowania i gier.

W gronie największych spółek, lepiej zachowują się dystrybutorzy dóbr podstawowych lub producenci żywności, co jest zgodne z reakcją społeczeństwa na stan zagrożenia.

Załamanie uderza także z dużą siłą w waluty rynków wschodzących, w tym Polski. I nie chodzi tutaj o istotne pogorszenie postrzegania naszego kraju, a bardziej ucieczkę w stronę aktywów pojmowanych jako „bezpieczną przystań”, a za taką uważane są tzw. twarde waluty (m.in. USD, EUR, CHF). Przy czym, w przypadku opanowania zagrożenia ta tendencja może ulec szybkiemu odwrotowi.

Rośnie liczba zakładanych rachunków maklerskich

Połączenie obecnych nastrojów inwestorów oraz łatwości, z jaką mogą oni założyć zdalnie rachunek brokerski w Alior Banku, mają odbicie w marcowych statystykach Biura Maklerskiego. W tym miesiącu założone zostało blisko pięciokrotnie więcej rachunków, aniżeli w styczniu tego roku, z czego ponad 80 proc. w procesach zdalnych.

Co więcej, w marcu, w porównaniu do stycznia bieżącego roku, ponad 30-krotnie wzrosła liczba logowań klientów do kanałów zdalnych: systemu internetowego, aplikacji Pulpit Inwestora, aplikacji do notowań czy aplikacji mobilnej Alior Giełda.

Aby pokazać klientom, jak proste jest założenie i korzystanie z rachunku maklerskiego, Alior Bank rozpoczął w mediach społecznościowych akcję #inwestujzdomu, mającą na celu zachęcenie ich do inwestowania online. Biuro Maklerskie Alior Banku daje obecnym klientom możliwość otworzenia rachunku za pomocą bankowości internetowej, natomiast osobom niezwiązanym dotychczas z instytucją – założenie go poprzez wniosek internetowy.

– Poprzez szereg działań komunikacyjnych chcemy pokazać klientom, jak wiele mają możliwości inwestowania dzięki naszym platformom. Zależy nam, aby nawet w tym trudnym czasie, mogli wygodnie korzystać z naszych usług przez całą dobę, bez konieczności wychodzenia z domu – mówi Jacek Taraśkiewicz, Dyrektor Biura Maklerskiego Alior Banku.

Na stronie internetowej Biura Maklerskiego poświęconej aplikacji Alior Giełda zostały zamieszczone specjalne filmy edukacyjne, wyjaśniające, w jaki sposób z niej korzystać. 

Źródło: Alior Bank