Wskaźnik Przyszłej Inflacji w dół. Wzrost cen spowalnia?

Wskaźnik Przyszłej Inflacji w dół. Wzrost cen spowalnia?
Fot. stock.adobe.com/number1411
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) - prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych - spadł o 0,6 pkt m/m w marcu, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Inflacja będzie spowalniać w najbliższych miesiącach, jednak w drugiej połowie roku tendencja ta może ulec odwróceniu.

#WPI prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych spadł o 0,6 pkt m/m w marcu #inflacja #BIEC

„Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2019 r. spadł o kolejne o 0,6 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca. Systematyczne obniżanie się wartości WPI obserwujemy od sierpnia ubiegłego roku. W ostatnich badaniach zarówno wśród menadżerów przedsiębiorstw produkcyjnych, jak i wśród konsumentów zdecydowanie zmniejszyły się oczekiwania wzrostu cen. Przyczyniło się do tego odstąpienie od podwyżek cen energii oraz coraz wyraźniejsze sygnały słabnącej koniunktury w Europie, co wzmaga obawy o wielkość popytu zagranicznego i nakazuje powściągliwość w podnoszeniu cen u krajowych wytwórców” – czytamy w raporcie.

Rosnące koszty pracy

W materiale podkreślono, że czynnikami działającymi proinflacyjnie będą rosnące koszty pracy oraz zapowiedzi działań podtrzymujących popyt krajowy, zaś czynnikami podwyższonego ryzyka pozostają światowe ceny surowców oraz kurs złotego, które kształtować będą koszty importu.

Spośród siedmiu składowych wskaźnika dwie działały w marcu w kierunku nasilenia presji inflacyjnej, a trzy działały w kierunku zmniejszenia presji inflacyjnej, dwie pozostały neutralne.

„Najsilniej w kierunku ograniczenia presji inflacyjnej oddziaływały oczekiwania przedstawicieli przedsiębiorstw produkcyjnych na temat kształtowania się cen na oferowane przez nich towary. Po dwóch miesiącach silnego wzrostu tych oczekiwań, w lutowych badaniach nastąpił zdecydowany odwrót od tendencji do podnoszenia cen. Wskaźnik oczekiwań inflacyjnych wśród przedsiębiorców spadł w lutym o blisko połowę” – czytamy dalej.

Spośród 22 branż przedstawiciele dwóch (firmy przetwórstwa ropy naftowej oraz przemysł poligraficzny) nadal zamierzają w najbliższym czasie podnosić ceny swych produktów.

Oczekiwania inflacyjne firm i konsumentów

Odsetek konsumentów spodziewających się wzrostu cen w ciągu najbliższych miesięcy do 67% w lutym br.

Analitycy wskazali, że oczekiwania inflacyjne firm i konsumentów mogą mieć efekt krótkotrwały.

„Pozostałe koszty prowadzenia działalności gospodarczej, a w szczególności koszty pracy nadal będą rosły, co wynikać będzie z sytuacji panującej na rynku pracy. Wprowadzanie dodatkowych świadczeń o charakterze socjalnym wyzwolić może dodatkową presję pracowników na wzrost wynagrodzeń. Ponadto, osłabienie wartości złotego względem dolara i euro, które obserwujemy od początku ubiegłego roku, podraża import surowców i towarów konsumpcyjnych, co może przyczynić się do wzrostu cen paliw oraz towarów importowanych. To z kolei zachęci rodzimych producentów do podnoszenia cen. Takiemu scenariuszowi sprzyjać będzie stymulowanie popytu konsumpcyjnego zwiększonymi, przedwyborczymi wydatkami socjalnymi, planowanymi w tym roku przez rząd” – podsumowano.

Źródło: ISBnews