Temat numeru: Kredyt bardzo pożądany

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Polskie fi rmy zanoszą do banków mniej depozytów. Od kilku kwartałów widoczny jest szybki spadek lokat firm - chociaż kryzysu w Polsce nominalnie nie ma. A banki potrzebują chociaż substytutu depozytów, by rozwijać się dalej i fi nansować polskie firmy.

Anna Lach

Nie ma depozytów, to nie ma kredytów. Ale też i nie ma kredytów na rozwój, to nie ma depozytów. Błędne koło, z którego z największymi korzyściami wyjdą ci, którzy znajdą patent na problemy.

LEPSI DETALICZNI NIŻ KORPORACYJNI

Od IV kw. 2007 r. widać szybki spadek dynamiki depozytów przedsiębiorstw w sektorze bankowym. Spadek ten zaczął się już na początku 2007 r., potem zaczął przyspieszać, zaś w IV kw. 2007 doszło do przecięcia się krzywych: przyrost depozytów gospodarstw domowych gwałtownie wyskoczył, co związane było z gwałtownym wycofywaniem oszczędności z funduszy inwestycyjnych i przenoszeniem ich na depozyty (coraz atrakcyjniejsze cenowo). Natomiast w sektorze przedsiębiorstw dynamika depozytów zaczęła mocno spadać i zwolniła ostatecznie z wielkości dwucyfrowych do poziomu między 6 a 7 proc. To poziom ze stycznia 2003 r. Przyrost rynku depozytów ciągną więc w tej chwili przede wszystkim klienci indywidualni. Pytanie też, jak długo i czy w wystarczający sposób?

Krzysztof Kalicki prezes Deutsche Bank Polska SA

Oczywiście nie wszędzie tak jest. PKO BP chwali się 30,9-proc. przyrostem depozytów korporacyjnych w stosunku do III kw. 2007 i 16,4-proc. wzrostem depozytów małych i średnich firm. BPH, który odbudowuje biznes po fuzji z Bankiem Pekao SA, chwali się 128-proc. przyrostem depozytów firm w stosunku do II kw. 2008 r. Ale już Bank Pekao SA mówi o depozytach korporacyjnych na poziomie podobnym jak w II kw. tego roku, zaś ING BSK o 4-proc. spadku (w skali roku) depozytów klientów korporacyjnych.

Takiego spadku dynamiki depozytów można było się spodziewać. „Już od początku roku przedsiębiorcy o tym informują, zaś ostatnie dane GUS nt. przychodów i kosztów przedsiębiorstw potwierdzają odczucia menedżerów. Przedsiębiorstwa najlepsze wyniki finansowe osiągnęły w IV kw. ub. r. W kolejnych kwartałach br. tempo wzrostu kosztów przewyższało przychody, co umniejszało zyski firm. W perspektywie najbliższych kwartałów należy liczyć się z dalszym spadkiem zysków. Zacieśnianie polityki kredytowej dodatkowo zagraża wielu przedsiębiorstwom utratą płynności” – podsumowało na początku grudnia Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.

„Obniżająca się dynamika depozytów może wskazywać na pogorszenie sytuacji płynnościowej przedsiębiorstw” – podkreśla NBP w październikowym raporcie o stabilności systemu finansowego.

Znaczny spadek tempa przyrostu depozytów korporacyjnych jest sygnałem nie tylko tylko przyszłych problemów przedsiębiorstw z płynnością, także z potencjalnym dalszym spadkiem depozytów. Tomasz Bieske, partner w Ernst & Young, wskazuje, że już teraz pojawiają się trudności ze ściąganiem należności i ze spadającą sprzedażą. Nie ma więc z czego tworzyć depozytów.

„W 2009 Stany Zjednoczone i Polska, wskazywane jako rynki rozwoju przez małe i średnie firmy, doznają spektakularnego wzrostu upadków firm, a co za tym idzie – wzrostu zaległości w płatnościach” – napisali pod koniec listopada analitycy Euler Hermes. Dla Polski szacowany wzrost upadłości ma wynieść 25 proc.

– Relatywnie wydaje się to dużo, ale… Trzeba brać pod uwagę niski, najniższy od lat wskaźnik w roku obecnym. Zamknie się on kwotą ok. 400 upadłości (a jeszcze 5 lat temu było to ponad 1800 firm), a w przyszłym roku przewidujemy 450 do 500 upadłości. Pamiętając o tej perspektywie liczby upadłości jeszcze kilka lat temu – nie traktuje się już tak bezwzględnie dramatycznie tych 25 proc. – podkreśla Tomasz Starus, dyrektor Działu Oceny Ryzyka w Euler Hermes. Zwraca też uwagę, że szacunki dotyczą upadłości sądowo zakończonych, tymczasem wiele mniejszych firm oraz wszystkie mikroprzedsiębiorstwa wymykają się tym zestawieniom, ponieważ nie przeprowadzają sądowej procedury upadłościowej ze względu na zbyt duże koszty dla tych firm.

– Pamiętać trzeba, że postępowanie upadłościowe w Polsce trwa zazwyczaj wiele miesięcy, trzeba więc brać poprawkę na ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI