Obniżki w Polsce…czemu nie
Wtorek przyniósł umocnienie euro wobec dolara, najsilniej widoczne w pierwszej części dnia. Jeszcze do południa kurs EUR/USD utrzymywał okolice poziomu 1,36.
Wtorek przyniósł umocnienie euro wobec dolara, najsilniej widoczne w pierwszej części dnia. Jeszcze do południa kurs EUR/USD utrzymywał okolice poziomu 1,36.
Złoty słabszy wobec złagodzenia retoryki RPP. Belka dopuszcza możliwość obniżki stóp w sytuacji dalszego spadku inflacji i osłabienia wzrostu PKB. EBC pod coraz większą presją by działać. Inflacja w strefie euro najniższa od 4 lat.
RPP otworzyła drzwi do obniżki stóp procentowych, co wczoraj nieco osłabiło złotego. Jednak o jego losach wciąż w głównej mierze będą decydować czynniki globalne. Również dziś.
Rada Polityki Pieniężnej otworzyła dziś drzwi do obniżki stóp procentowych w Polsce. Nie oznacza to jednak, że przez nie przejdzie. Prawdopodobnie wystarczy samo to, że są one uchylone.
Dziś między 12.00 a 14.00 poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej. O godz. 16.00 pojawi się komunikat i odbędzie konferencja prezesa Marka Belki. Więcej na ten temat niżej.
Po wzrostach w końcu zeszłego tygodnia, poniedziałkowy poranek przyniósł przejściowy powrót do spadków dochodowości niemieckich obligacji skarbowych.
Wydarzeniem wtorku jest posiedzenie RPP. Jednak prawdopodobnie jak przed miesiącem, przejdzie ono bez echa, a o losach złotego zdecydują czynniki globalne.
Jesteśmy już po porannej fali publikacji indeksów PMI. W dalszej części dnia kluczowe będą dwie publikacje. O godz. 14.00 pojawi się wstępny odczyt inflacji w Niemczech konsensus: 1,1 proc. dla inflacji CPI i 1 proc. dla inflacji HICP), który może mieć znaczenie dla decyzji EBC – im niższy odczyt, tym gorzej dla euro. O 16.00 zaś pojawi się indeks ISM dla przemysłu w USA (konsensus: 55,4), jeden z ważniejszych indeksów koniunktury dla tamtejszej gospodarki.
W ubiegłym tygodniu wymiana walutowa na świecie doznała spowolnienia z uwagi na dni świąteczne w wielu krajach. W efekcie, w połączeniu z brakiem istotnych ekonomicznych publikacji, handel był dość rachityczny. Warto jednak wspomnieć o poluzowaniu polityki monetarnej przez EBC i poprawę sytuacji na Ukrainie.
Bieżący tydzień na rynku walutowym rozpoczynamy na poziomach z końca ubiegłego, po tym jak piątkowa sesja zakończyła się umocnieniem PLN do poziomu 4,132 wobec euro i 3,03 wobec dolara zaś wspólna waluta odreagowała do 1,365 USD.
Poniedziałek rozpoczyna jeden z ciekawszych tygodni na rynkach finansowych w tym półroczu. Tygodni, kiedy mogą zostać zdefiniowane trendy na wielu aktywach. Tu wszystko zależy przede wszystkim od tego, jaką decyzję ws. polityki monetarnej podejmie Europejski Bank Centralny (ECB). Potencjalnych impulsów będzie jednak więcej.
Dziś o 10.00 kolejny odczyt PKB Polski za pierwszy kwartał. Wstępne dane już znamy (3,3 proc. rok do roku), więc o niespodziankę będzie trudno, ale gdyby się okazało, że wzrost był wyższy, to myślę, że rynek obligacji może lekko zrewidować ocenę szans na cięcie stóp procentowych. O 14.30 w USA pojawią się dane o indeksie cenowym PCE, który Fed traktuje jako lepszą niż indeks CPI miarę inflacji. O 15.55 indeks Chicago PMI (konsensu: 61), a o 16.00 indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan (drugi odczyt, konsensus: 82,5).
Rentowności amerykańskich obligacji obniżały się powoli przez większą część czwartku. Jedynie publikacja danych o nowych zasiłkach dla bezrobotnych na chwilę przerwała ten proces (dane o PKB w USA w 1q14, choć słabsze od oczekiwań, nie zrobiły wrażenia na inwestorach).
Oczekiwane w przyszłym tygodniu poluzowanie polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny (ECB) odciska swe piętno na polskich aktywach. Złoty w relacji do euro jest najmocniejszy od połowy stycznia br., a rentowność polskich 10-letnich obligacji spadła do najniższego poziomu od czerwca 2013 roku.
Dziś porcja ciekawych danych z USA. O 14.30 kolejny odczyt PKB za pierwszy kwartał (konsensus: -0,2 proc.), który może być wyraźnie gorszy niż pierwszy odczyt. Również o 14.30 dane o nowych podaniach o zasiłek dla bezrobotnych (konsensus: 318 tys.), a o 16.00 dane o wstępnych umowach na sprzedaż domów (konsensus: 1 proc. mdm). Rynek będzie szukał paliwa do dalszego umocnienia dolara, choć wiele wskazuje, że dzisiejsze dane dla dolara nie będą jakieś wyjątkowo dobre.
Na rynku stopy procentowej doszło podczas środowej sesji do silnego spadku rentowności obligacji skarbowych, przy czym zdecydowanie silniejsze ruchy obserwowaliśmy na dłuższym końcu krzywej. W przypadku sektorów do 2 lat kwotowania instrumentów FRA czy IRS utrzymały się praktycznie na niezmienionych poziomach.
Decyzje podejmowane przez Radę Polityki Pieniężnej odnośnie stóp procentowych wpływają na sytuację klientów banków. Każda obniżka to dobra informacja dla spłacających kredyty, gorsza dla osób oszczędzających. Analitycy porównywarki finansowej Comperia.pl w najnowszej analizie wskazują kto subiektywnie najwięcej zyskał a kto stracił na skutek ostatnich zmian polityki pieniężnej oraz jaka jest zależność między polityką banku a decyzjami Narodowego Banku Polskiego.
Inwestorzy na bazowych rynkach obligacji rejestrowali we wtorek postępujące spadki dochodowości niemieckich papierów skarbowych.
Złoty pozostanie w środę pod wpływem czynników globalnych. Nie wykluczone, że podobnie jak to miało miejsce już wiele razy w maju, pierwsze godziny notowań upłyną pod znakiem deprecjacji, po czym godziny popołudniowe przyniosą jego aprecjację.
Zamknięte w poniedziałek rynki w USA i Wielkiej Brytanii nie sprzyjały aktywności na rynku stopy procentowej.
W poniedziałek złotemu wyraźnie brakowało nowych silnych impulsów. W efekcie wahania polskich par były ograniczone, a zmiany w stosunku do piątkowego zamknięcia są śladowe.
Symboliczne 4 dolary na uncji, czyli mniej niż 0,1 proc. zyskali w minionym tygodniu posiadacze złota. Od początku dzisiejszej sesji metal nadal drożeje i rynek wycenia go obecnie na poziomie 1296 dolarów. Warto również zwrócić uwagę na fakt, iż w ciągu minionego tygodnia złoto przekroczyło granicę 1300 dolarów, co świadczy o rosnącej sile kupujących.
Dziś, pomimo zaplanowanej przez GUS publikacji danych o inflacji w miesiącu kwietniu, złoty będzie pozostawał pod głównym wpływem czynników globalnych. Ciekawie może być zwłaszcza na GBP/PLN
Według danych NBP, banki oczekują wzrostu zainteresowania kredytami hipotecznymi, a część z nich dopuszcza możliwość nieznacznego złagodzenia zasad ich udzielania. W marcu zdolność kredytowa znów nieznacznie wzrosła, ale to przede wszystkim zasługa wyższego średniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
W ubiegłym tygodniu uwaga rynków była skupiona wokół kilku kluczowych wydarzeń: podsumowania stanu amerykańskiej gospodarki przez Janet Yellen oraz posiedzeń dwóch banków centralnych – Angielskiego i Europejskiego. Komentarze ze strony prezes FED sugerują pozostawienie stóp na niskich poziomach, wobec czego dolar znalazł się pod sporą presją sprzedających.
W otoczeniu rekordowo niskich stóp procentowych kredyty zaczynają powoli drożeć. Wszystkiemu winne są marże, które banki podnoszą już od niemal roku – wynika z analizy przeprowadzonej przez Lion’s Bank.
W czwartek najważniejszym wydarzeniem na rynku papierów skarbowych była konferencja EBC.
Środowa sesja na rynku głównej pary walutowej przebiegała bardzo spokojnie, a kurs EUR/USD przez jej większą część notował poziomy 1,391-1,393 do których dotarł dzień wcześniej. Widocznej w ostatnim czasie niechęci do dolara nie zmniejszyły nawet opublikowane wczoraj bardzo słabe dane z Niemiec.
Wstępne dane dotyczące tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki w pierwszym kwartale okazały się zaskakująco złe. Mimo to reakcja rynków była bardzo spokojna. W dniu publikacji tej informacji główne indeksy na Wall Street minimalnie zniżkowały jedynie przez kilkadziesiąt minut. W zakończeniu sesji na plusie pomógł Fed, który utrzymał dotychczasowe tempo ograniczania skupu obligacji, dając sygnał, że nie stało się nic takiego, co mogłoby świadczyć o niepokoju.
Dziś ok. godz. 12-13 Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzje w sprawie stóp procentowych, a o 16.00 pojawi się komunikat RPP i rozpocznie konferencja prezesa NBP Marka Belki. Na pewno nie należy oczekiwać zmian stóp, a komunikat również powinien być dość neutralny. O 16.00 prezes Fed Janet Yellen wystąpi w Kongresie, co potencjalnie może mieć wpływ na kurs dolara.