Wenezuela na krawędzi
Dla Wenezueli polityczna niestabilność to codzienność od dekad. Trwający od dawna system socjalistyczny doprowadził państwo do chaosu ekonomicznego.
Dla Wenezueli polityczna niestabilność to codzienność od dekad. Trwający od dawna system socjalistyczny doprowadził państwo do chaosu ekonomicznego.
PKO Bank Polski wyemitował euroobligacje na kwotę 750 mln euro. Ostateczna wycena wyniosła 65 punktów bazowych powyżej średniej stawki swap, a kupon 0,75 proc. Emisja została przeprowadzona w sprzyjających warunkach rynkowych, przy dużym popycie ze strony inwestorów. Bank wyszedł na rynek z marżą wysokości 80bps, która w trakcie budowania książki popytu została obniżona o 15 punktów bazowych. Dzięki temu bank mógł osiągnąć atrakcyjną marżę, stanowiącą bardzo korzystny benchmark dla jego wyceny kredytowej.
Bloomberg Commodity Index wzrósł po raz pierwszy od sześciu tygodni, notując zwyżki w większości sektorów, z wyjątkiem metali szlachetnych. USD stracił na wartości najsilniej od sześciu tygodni, ponieważ kilka banków centralnych wysłało bardziej jastrzębie sygnały. Z kolei warunki atmosferyczne wsparły ceny ziaren w USA, a nieoczekiwane obniżenie produkcji ropy naftowej w USA (choć tymczasowe) pociągnęło w górę notowania tego surowca i innych paliw.
Popularny inwestor Michael Cogswell, prowadzący profil InvestPower na eToro, zauważył kolejny błąd występujący na rynku. Zazwyczaj indeksy giełdowe i obligacje przemieszczają się w przeciwnych wobec siebie kierunkach, ale teraz rosną równocześnie. To pokazuje nam, że inwestorzy niechętnie dzielą się swoimi akcjami, a inwestorzy obracający obligacjami unikają ryzyka. Wydaje się, że indeks zmienności notowany blisko swojego najniższego poziomu sprawia, że wszyscy czują się nieco zdezorientowani w tej sytuacji.
Jak już pisałem w artykule „Liberalizacja przepisów o wycince drzew i krzewów” opublikowanym 27 lutego br., od początku bieżącego roku obowiązuje ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach (Dz. U. z 2016 r. poz. 2249). Po wejściu w życie nowych przepisów wielu właścicieli działek w dużych miastach wykorzystuje swobodę przy wycinaniu drzew i krzewów.
Raiffeisen Bank Polska S.A. („Bank”, a wraz ze spółkami zależnymi „Grupa”), uniwersalny bank prowadzący działalność w Polsce, koncentrujący się na środku rynku, obejmującym segment małych i średnich przedsiębiorstw, a także klientów mikro i indywidualnych, ogłosił dzisiaj zamiar przeprowadzenia przez akcjonariusza Banku oferty publicznej akcji Banku oraz ubiegania się o dopuszczenie i wprowadzenie ich do obrotu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Po zmianach ustrojowych, które zaszły w Polsce po 1989 r. okazało się, że mieszkanie jest towarem trudno dostępnym dla przeciętnych gospodarstw domowych. Sytuację potęgował duży deficyt mieszkaniowy. Wobec tego ówczesny rząd zdecydował się rozwinąć – na wzór zachodnioeuropejski – budownictwo społeczne. W ten sposób narodziła się idea wsparcia podaży mieszkań na wynajem o umiarkowanych czynszach. Była to pierwsza próba wprowadzenia programu wspierającego mieszkalnictwo.
W wyborach we Francji bez negatywnych zaskoczeń. Partia Macrona z wysokim poparciem. Na razie bez reakcji na eurodolarze. Złoty mocniejszy, zanegował sygnały korekcyjnych spadków. W środę kluczowe wydarzenie czerwca – kolejna podwyżka stóp Fed. Czy będzie jej towarzyszyć zaostrzenie retoryki?
W ciągu ostatniego roku ryzyko polityczne i niezadowolenie społeczne były kluczowymi czynnikami na rynkach finansowych. Inwestorzy musieli zmierzyć się z Brexitem, wyborem nowego (i nieobliczalnego) prezydenta USA oraz serią wyborów w Europie – właśnie byliśmy świadkami głosowania dotyczącego wyboru prezydenta Francji.
Stawki za wynajem wzrosły o kilkanaście procent w skali roku? To nieprawda – wynika z danych Open Finance i Home Broker. Czynsze zawyżają mieszkania nowe – świeżo wykończone, których właściciele dopiero rozpoczynają przygodę z wynajmem. Przez ostatnie 4 lata czynsze wzrosły o niecałe 7% – wynika z Indeksu Cen Powtórzonego Wynajmu stworzonego przez Open Finance i Home Broker
„Nie ma żadnego sporu między mną a Ministrem Finansów, z jednego prostego powodu – który dotyczy zwłaszcza kwestii bezpieczeństwa – ja podejmuję decyzje, a on je wdraża.” – Jacques Chirac, 14 lipca 2004 r.
Inwestorzy weszli w nowy rok w szampańskich nastrojach. W przypadku indeksu WIG20, który na warszawskiej giełdzie grupuje dwadzieścia największych spółek, możemy mówić o hossie. Od dołka w lipcu 2016 roku WIG20 wzrósł już o ok. 20%. Duża w tym zasługa inwestorów zagranicznych, którzy po wielomiesięcznej nieobecności rozpoczęli szturm na warszawską giełdę. Tradycyjnie kupują akcje największych spółek – banków, a także PKN Orlen i KGHM.
W czwartek na rynku walutowy kurs EUR/USD lekko rośnie, funt ponownie zyskuje na wartości, a złoty nieco słabnie. Inwestorzy globalni czekają na ECB, a krajowi na dane z polskiej gospodarki.
Oczy inwestorów zwrócone dziś będą na pierwszą po wyborze na prezydenta konferencję prasową D. Trumpa. Można spodziewać się zapowiedzi pierwszych działań tuż po zaprzysiężeniu. Czy dolar zyska w reakcji na to wydarzenie? Jeśli nie, a tego się spodziewamy, będzie to sygnał wyczerpania potencjału jego aprecjacji w krótkim terminie. Złoty stabilny, ale jeszcze straci przed końcem tygodnia.
O dużym zainteresowaniu sprzedażą obligacji serii D dla inwestorów instytucjonalnych poinformowała warszawska Giełda Papierów Wartościowych. Inwestorzy zadeklarowali chęć objęcia ponad dwukrotnie większej liczby obligacji niż oferowano. Ostatecznie przydzielono maksymalną liczbę 600 tys. obligacji.
Rynek ropy rozpoczął 2017 kontynuacją zwyżek z 2016. W nadchodzących tygodniach uwaga inwestorów skupi się na tym, czy producenci z OPEC i spoza tej organizacji będą faktycznie wdrażać postanowienia dotyczące ograniczenia podaży surowca. Dotychczasowe wiadomości płynące z Kuwejtu i Omanu były na razie pozytywne, ale droga do silniejszych wzrostów notowań surowca będzie kręta.
We wtorek złoty umacnia się do euro w ślad za spadkiem notowań EUR/USD, jednocześnie wyraźnie tracąc do dolara. Lepsze perspektywy dla polskiej waluty rysują się w drugiej połowie stycznia.
Wczorajsze nieoczekiwane umocnienie USD wywołało równie mocną wyprzedaż w nocy, prawdopodobnie z powodu nasilenia się tradycyjnych ruchów inwestorów pod koniec kwartału i roku.
Rynki azjatyckie zareagowały wyprzedażą w czwartek po tym, jak w środę inwestorzy na Wall Street zaczęli realizować zyski. Wczorajszy skok rentowności amerykańskich obligacji skłonił też do zamykania pozycji na dolarze skutkując korektami.
Małe i średnie spółki są w świetniej formie. Ceny akcji wielu z nich rosną w tym roku jak na drożdżach. Dostrzegają to również inwestorzy strategiczni. W ciągu ostatnich 2-3 miesięcy ogłosili oni wiele wezwań na akcje polskich „misiów”. Ich cel jest jasny – całkowite przejęcie lub co najmniej znaczne zwiększenie udziału w akcjonariacie najlepiej rokujących spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Potencjał wielu spółek jest tak duży, a otoczenie rynkowe na tyle sprzyjające, że cześć inwestorów strategicznych godzi się na wypłacenie inwestorom dodatkowej premii za przejęcie posiadanych przez nich akcji. Obrazuje to m.in. wezwanie na akcje firmy Graal, w którym inwestor podniósł proponowaną pierwotnie cenę o 23%
W globalnej gospodarce pojawiło się kilka promyków nadziei: globalna inflacja lekko przyspieszyła dzięki wyższym cenom towarów, z Chin napływają sygnały wskazujące na wyjście z deflacji, a na rynkach wschodzących stabilizują się zarówno przepływy kapitałowe jak i wzrost gospodarczy.
Jesienią psuje się nie tylko pogoda, ale często też nastroje na giełdach. W tym roku jesień może być szczególnie trudna dla posiadaczy akcji. Już dawno nie było tak wielu potencjalnych ryzyk i żadnej nadziei na horyzoncie.
Choć liczba mieszkań przeznaczonych na wynajem w Polsce jest nadal stosunkowo niska (niecałe 5 proc. wszystkich zasobów mieszkaniowych), to warto zauważyć, że na przestrzeni ostatnich kilku lat zwiększyła się dwukrotnie. Obecnie koszty najmu w Polsce są na tyle wysokie, że częściej decydujemy się na kupno własnego mieszkania, nawet jeśli oznacza to wieloletnie zobowiązanie wobec banku. Najbliższa dekada ma zmienić tę sytuację. Według danych Fundacji Habitat for Humanity, w ciągu nadchodzących 10 lat ponad 30 proc. mieszkań powinno być przeznaczonych na wynajem na warunkach korzystniejszych niż dotychczas.
Europejskie giełdy zanotowały we wtorek spadki, choć ich skala była już znacznie mniejsza niż mieliśmy okazję obserwować w poniedziałek. Przewagę przez większość dnia miała strona podażowa, a to z dwóch przyczyn. Pierwsza z nich płynęła z Niemiec, a konkretnie związana była z obawami o sektor bankowy w tym kraju. W ostatnich dniach ryzyko niewypłacalności Deutsche Banku wzrosło do historycznie wysokich poziomów, podobnie jak liczba akcji sprzedanych na krótko w wolnym obrocie. Bezpośrednią przyczyną rekordowo niskich notowań banku są informacje płynące z obozu Angeli Merkel, iż rząd Niemiec wyklucza pomoc publiczną dla Deutsche Banku. Krótko mówiąc nie tylko niemiecki sektor bankowy jest w dużych tarapatach, wystarczy spojrzeć na Włochy czy Hiszpanię. Problem dotyczy obecnie całej Europy, a na to inwestorzy reagują.
Przyczyn zróżnicowania poziomu cen lokali mieszkalnych na terenie Polski jest wiele. Można wymienić szereg czynników wpływających na wzrost cen nieruchomości, nie jest także trudno odnaleźć przyczyny tendencji spadkowych na lokalnych rynkach nieruchomości. Identyfikacja popytowych i podażowych determinantów rozwoju rynku mieszkaniowego pozwala wyodrębnić cztery główne grupy czynników: polityczne, prawno-organizacyjne, społeczne oraz ekonomiczne.
19 września br. do obrotu wprowadzono pięć nowych kontraktów terminowych na pojedyncze spółki notowane na Głównym Rynku warszawskiej giełdy.
Bardziej gołębia Rezerwa Federalna osłabiła dolara amerykańskiego na szerokim rynku oraz doprowadziła do wzrostów na światowych giełdach. Najnowsze projekcje makroekonomiczne zostały dostosowane do oczekiwań inwestorów.
Od depresji do euforii – od kilku miesięcy ropa naftowa funduje nastroje nie mniejsze niż podczas największych wydarzeń sportowych. Inwestujący w ropę ani na chwilę nie mogą stracić czujności.
Notowania na światowych rynkach we wtorek nie przyniosły przełomu i zakończyły się spadkami bazowych indeksów. Były one jednak znacznie mniejsze niż w poniedziałek. W centrum uwagi inwestorów znalazły się wypowiedzi członków Fed przed zaplanowanym na przyszły tydzień posiedzeniem. Członkini Rady Gubernatorów, Leal Brainard stwierdziła, że przytłumiona inflacja oraz niepewny rozwój gospodarczy skłaniają do rozważnego podejścia do kwestii dalszego podnoszenia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
Nawrót obaw i wycofywania pieniędzy z rynków. Tracą niemal wszystkie klasy aktywów. Potencjał wzrostowy rynków rozwiniętych jest na wyczerpaniu. Wschodzące jeszcze nie pokazały pełni sił. Złoty uzyskuje przewagę nad koszykiem walut emerging markets i zakładamy, że taka sytuacja będzie się utrzymywać. EUR/PLN pozostanie poniżej 4,40.