Raport specjalny Horyzonty Bankowości 2017: Banki udomowione, co dalej?

Raport specjalny Horyzonty Bankowości 2017: Banki udomowione, co dalej?
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
"Repolonizacja sektora bankowego została zakończona" - tym prostym i lapidarnym stwierdzeniem media podsumowały grudniowy zakup 32,8% akcji Banku Pekao S.A. przez PZU i Polski Fundusz Rozwoju. W rzeczywistości przekroczenie magicznej bariery 50% rodzimego kapitału w polskiej bankowości to ważny, ale bynajmniej nie ostatni etap procesu, który coraz częściej określany bywa mianem udomowiania polskich banków.

Karol Materna

Przejęcie kontroli nad drugim co do wielkości polskim bankiem przez spółki Skarbu Państwa oznaczało tak naprawdę gruntowną zmianę strategii działań repolonizacyjnych. Bo przecież pierwotne założenia udomowiania polskich banków nie koncentrowały się na przejmowaniu najsilniejszych podmiotów. Włodzimierz Karpiński, pełniący w latach 2013-2015 funkcję ministra skarbu państwa, określał rozpoczęty wówczas proces repolonizacji jako „wykorzystanie polskiego kapitału w jego konsolidacji i budowaniu wartości”. Owa konsolidacja bazować miała na przejmowaniu kolejnych instytucji finansowych i budowie silnej grupy kapitałowej opierającej się na stosunkowo niewielkich bankach.

Prof. dr hab. Dariusz Filar, który do stycznia 2014 r. pełnił funkcję członka rady nadzorczej polskiego ubezpieczyciela, podkreślał, iż do realizacji tak ambitnego celu „trzeba dysponować odpowiednią platformą konsolidacyjną, czyli podmiotem, który poprzez swoje zasoby technologiczne, zdolności operacyjne i doświadczenie będzie w stanie skutecznie przyłączać do siebie inne niewielkie banki”. Rola takiej platformy przypadła w udziale Alior Bankowi, przejętemu przez PZU w roku 2014. Stworzony przez Cezarego Smorszczewskiego i Wojciecha Sobieraja startup, będąc placówką z jednej strony pozbawioną ryzykownych aktywów w rodzaju kredytów walutowych, z drugiej zaś na wskroś nowoczesną zarówno pod względem technologicznym, jak również organizacyjnym, wydawał się być optymalnym instrumentem do realizacji zamierzeń polskiego ubezpieczyciela i władz.

Skarb Państwa kontratakuje

Idea budowy silnej grupy bankowej opartej na sprzedawanych przez dotychczasowych właścicieli niedużych placówek miała poważne uzasadnienie z uwagi na silne tendencje konsolidacyjne na rynku finansowym. Już w momencie zakupu Aliora przez PZU wiadomo było, że wysoki poziom rozdrobnienia polskiego sektora bankowego nie utrzyma się długo. Wycofywanie się kolejnych inwestorów było i nadal jest trendem obserwowanym nie tylko w naszym kraju, ale i w całej Europie Środkowej i Wschodniej. W obliczu ucieczki dotychczasowych udziałowców z regionu trudno było liczyć na pojawienie się zupełnie nowych graczy; wszystko wskazywało na to, iż sprzedawane podmioty będą przejmowane przez potentatów z tzw. pierwszej piątki.

„Konsolidacja następuje, będzie liczył się duży udział w rynku” – oceniał podczas Banking Forum 2015 prezes Banku Handlowego Sławomir S. Sikora. W taki scenariusz wpisywały się kolejne działania realizowane przez grupę PZU, jak choćby ubiegłoroczne przejęcie przez Alior Bank ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI