Prezes PFR: 100 mld zł w ramach wsparcia dla firm w związku z koronawirusem „absolutnie wystarczające”

Prezes PFR: 100 mld zł w ramach wsparcia dla firm w związku z koronawirusem „absolutnie wystarczające”
Fot. Polski Fundusz Rozwoju
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wsparcie, udzielone przez rząd polskim przedsiębiorcom w ramach tarczy antykryzysowej i tarczy finansowej jest "absolutnie wystarczające", by firmy bezpiecznie przeszły przez okres recesji i dotrwały do momentu, kiedy gospodarka wróci na ścieżkę wzrostu, uważa szef Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys.
.@PawelBorys_, prezes @Grupa_PFR: wsparcie, udzielone polskim przedsiębiorcom w ramach #TarczaAntykryzysowa i #TarczaFinansowa jest "absolutnie wystarczające", by firmy bezpiecznie przeszły przez okres recesji

„Mówiąc w skrócie, te 100 mld zł w ciągu 100 dni – o którym też mówił premier kilka dni temu – w ramach różnych działań antykryzysowych, ja uważam, że jest absolutnie wystarczające i w ogóle bezprecedensowe w historii Polski, jeżeli chodzi o zakres wsparcia celem ochrony miejsc pracy i sektora przedsiębiorstw” – powiedział Borys w trakcie konferencji „Instrumenty wsparcia dla polskich przedsiębiorców w dobie COVID-19” w Warszawie.

Zwrócił uwagę, że wcześniejsze prognozy dotyczące sytuacji gospodarczej były zdecydowanie bardziej pesymistyczne.

Czytaj także: Tarcza finansowa: PFR uruchamia kolejne 7,5 mld zł na dokapitalizowanie MŚP i dużych firm >>>

„Biorąc pod uwagę II kw. tego roku i silny spadek PKB, pewnie rzędu 8-10% i ryzyko […] skokowego wzrostu bezrobocia, ryzyko […] utraty stabilności finansowej firm, to jestem przekonany, że rząd zdążył z tymi programami antykryzysowymi, aby zabezpieczyć sektor przedsiębiorstw skutecznie przed takimi właśnie negatywnymi scenariuszami, które mogłyby powodować, że przez wiele lat z tego kryzysu będziemy wychodzili” – podkreślił prezes PFR.

„Nie mamy niepokojących danych, jeżeli chodzi o upadłości firm”

Odnosząc się do stanu gospodarki, powiedział, że nie mamy niepokojących danych, jeżeli chodzi o upadłości firm i podkreślił, że „zakładane są nowe działalności gospodarcze”. Dodał, że dane, dotyczące depozytów sektora przedsiębiorstw pokazały, że o 20 mld zł wzrosły depozyty firm w samym maju.

„Ankieta, którą my prowadzimy wspólnie z Polskim Instytutem Ekonomicznym (PIE) wskazuje, że rosnąca liczba firm ma taką dłuższą poduszkę taki dłuższy bufor finansowy na co najmniej dwa, trzy miesiące” – zaznaczył.

„Gdy kalkulowaliśmy subwencje finansowe z PFR, tę tarczę finansową, to […] kwoty miały dawać bufor finansowy dla firm na co najmniej 6-9 miesięcy. Więc to nie jest krótkoterminowe wsparcie, ale […] to wsparcie jest wystarczające, aby firmy bezpiecznie przeszły przez najtrudniejszy moment w gospodarce i dotrwały do tego momentu, kiedy na przełomie tego i przyszłego roku gospodarka powróci już na ścieżkę wzrostu” – podsumował.

W ramach instrumentów z tzw. tarczy antykryzysowej (mikropożyczek, dopłat do wynagrodzeń, świadczeń postojowych, zwolnień ze składek emerytalno-rentowych) oraz tzw. tarczy finansowej przekazano dotychczas ponad 100 mld zł. Rozwiązania wspierające przedsiębiorców obowiązują od 1 kwietnia.

Borys z PFR: sytuacja na rynku pracy jest stabilna, wzrost bezrobocia tymczasowy

Sytuacja na rynku pracy jest stabilna, na co wskazuje 6-procentowe bezrobocie w środku największej od blisko 100 lat recesji gospodarczej. Ale nawet ten wzrost bezrobocia będzie tymczasowy, uważa Paweł Borys.

„Sytuacja na rynku pracy – ja uważam – że jest dobra, bo mamy 6-procentowe bezrobocie w środku największej recesji blisko od 100 lat. Oczywiście, niedobrze jest, gdy ktokolwiek traci pracę, ale patrząc z perspektywy całej gospodarki, to ta sytuacja jest stabilna i nawet ten wzrost bezrobocia – jestem przekonany – będzie tymczasowy” – powiedział Borys w trakcie konferencji konferencja „Instrumenty wsparcia dla polskich przedsiębiorców w dobie COVID-19” w Warszawie.

Wczoraj wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz powiedziała, że stopa bezrobocia rejestrowanego na poziomie 6% na koniec maja to wskaźnik niższy niż wskazywały założenia rządu. Jednocześnie podtrzymała oczekiwania dotyczące tego wskaźnika na koniec br. na poziomie 7-8%. Poprzednie prognozy wskazywały, że bezrobocie na koniec roku może wzrosnąć do 10%.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał wczoraj, że stopa bezrobocia zarejestrowanego na koniec maja 2020 r. wyniosła 6%, czyli wzrosła o 0,2 pkt proc. wobec danych z kwietnia br. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu maja 2020 r. wyniosła 1 011,7 tys. wobec 965,8 tys. miesiąc wcześniej.

Źródło: ISBnews