Praca zdalna w czasie pandemii: rośnie obciążenie, poprawia się work-life balance

Praca zdalna w czasie pandemii: rośnie obciążenie, poprawia się work-life balance
Fot. stock.adobe.com / Paolese
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Na home office mamy więcej pracy i więcej wolnego czasu. Rośnie nam poziom stresu, łykamy więcej suplementów, łatwiej rzucamy pracę - wynika z "Raportu o dobrym samopoczuciu" zrealizowanego przez NFON i Statista Q.

Firmy zbadały wpływ pandemii COVID-19 oraz przejścia na pracę zdalną na życie pracowników w Europie*. „Raport o dobrym samopoczuciu: Praca w domu 22” opisuje poziom zadowolenia z życia, czynniki utrudniające pracę w domu oraz plany dotyczące zmiany pracodawcy.

My, przedsiębiorcy, mamy największy wpływ na to, aby hybrydowe modele wykonywania obowiązków były dopasowane do ludzi i firm

‒ Wyniki dają niepokojący obraz tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami podczas pracy w domu. Raport pokazuje, że musimy stawić czoła nowej rzeczywistości, a priorytetem musi być troska o dobre samopoczucie i zadowolenie z życia osób pracujących zdalnie.

Dom staje się biurem, więc musimy uważać, aby nowemu modelowi pracy w Europie nie była potrzebna terapia ‒ mówi Christian Montag, profesor psychologii molekularnej na Uniwersytecie w Ulm.

Lepsza równowaga między pracą a życiem prywatnym

Wraz z gwałtownym wzrostem odsetka ludzi pracujących w domu, zauważyć można paradoks, który wpływa na sprzeczny obraz relacji między pracą a wypoczynkiem.

28% respondentów z krajów europejskich twierdzi, że od początku pandemii i przejścia na home office ilość pracy do wykonania wzrosła, a dla ponad 25,2% zwiększyła się także liczba godzin pracy. Jednocześnie 36% deklaruje, że zyskało lepszą równowagę między pracą a życiem prywatnym oraz więcej czasu dla rodziny i przyjaciół.

Dom staje się biurem, więc musimy uważać, aby nowemu modelowi pracy w Europie nie była potrzebna terapia

‒ Oczywiście ludzie mogą pracować więcej i jednocześnie mieć więcej wolnego czasu. Już sama eliminacja długich dojazdów i ogólnie bardziej elastyczne planowanie dnia może sprawić, że przy dobrej organizacji można mieć więcej czasu dla siebie ‒ tłumaczy ów paradoks Christian Montag.

Inne pozytywne dane wynikające z ankiety pokazują, że ponad 29,4% badanych spędza więcej czasu na ćwiczeniach, tyle samo respondentów zdrowiej się odżywia.

‒ Dzięki badaniu „Raport o dobrym samopoczuciu: Praca w domu 22” chcemy zidentyfikować i lepiej zrozumieć bolączki pracowników w nowym modelu pracy. Europejskie firmy muszą zwracać znacznie większą uwagę na jakość środowiska pracy ‒ ludzie, zdrowie i dobre samopoczucie pracowników są bardzo ważne.

Nowy model pracy jest wciąż w powijakach, a my, przedsiębiorcy, mamy największy wpływ na to, aby hybrydowe modele wykonywania obowiązków były dopasowane do ludzi i firm ‒ podkreślił dr Klaus von Rottkay, dyrektor generalny NFON AG.

Czytaj także: Praca zdalna: pracownicy zdejmują różowe okulary? Raport Allianz Trade

Stres w trakcie pracy w domu

Stres może mieć wiele przyczyn, a Raport próbuje wskazać te związane z pracą w domu. Stres odczuwa 37% badanych, a jako powodujące go czynniki wymieniano między innymi konieczność samodzielnego wyżywienia (8,7%), słabe połączenie z Internetem (17,2%) i stałą dostępność dla pracodawcy (19,7%).

Brak komunikacji ze współpracownikami jest czynnikiem stresującym dla 35,3%, a brak oddzielenia życia prywatnego od zawodowego dla 30,3% respondentów. Hałas jest problemem dla 15,9% badanych, a 9,3% mówi o spadku wynagrodzenia.

‒ Europejskie firmy muszą zdawać sobie sprawę, że cyfryzacja i psychologia są ze sobą powiązane. W erze cyfrowej dyskusje na temat wypalenia zawodowego lub technostresu nabierają coraz większego znaczenia.

Ponad 20% badanych cierpi na technostres, związany m.in. z kłopotami technicznymi, takimi jak awarie routerów, nieodpowiedni sprzęt, problemy z bateriami i inne. Stresuje się prawie co piąty uczestnik badania! ‒ alarmuje Christian Montag.

Suplementy rozwiązaniem na złe samopoczucie

Praca w domu wpływa również na skłonność do specyficznej optymalizacji własnego samopoczucia i poprawy zdrowia fizycznego oraz psychicznego za pomocą suplementów bez recepty. Mają one także zwiększać zdolność koncentracji i wspierać relaks.

W grupie badanych pracujących z domu aż 34,4% wszystkich respondentów stwierdza, że od początku pandemii zażywało suplementy bez recepty, np. melatoninę, legalne produkty konopne, ekstrakty roślinne, witaminy, herbatę uspokajającą w celu poprawy samopoczucia, 18,2% w celu zwiększenia koncentracji, a 13,4% do wspierania regeneracji.

W erze cyfrowej dyskusje na temat wypalenia zawodowego lub technostresu nabierają coraz większego znaczenia

Od początku pandemii przyrostowi odsetka pracujących w domu towarzyszy wzrost spożycia suplementów bez recepty. Stosowanie legalnych produktów konopnych, na przykład olejku CBD, w celu poprawy samopoczucia wzrosło prawie dwukrotnie od początku pandemii (24,9% przed, 43,3% od początku pandemii). Podobną zmianę widać w spożyciu melatoniny: przed pandemią 38% badanych, od jej rozpoczęcia ‒ 62,6%.

‒ Pandemia jest do dziś czynnikiem stresującym, który przejawia się w słabszym samopoczuciu psychicznym wielu osób ‒ 28,9% respondentów stwierdziło, że ich zadowolenie z życia pogorszyło się w porównaniu do czasów sprzed pandemii. Jak pokazuje obecne badanie, niektórzy pracownicy uciekali się do stosowania różnych suplementów bez recepty. W szczególności niepokojące jest spożycie melatoniny. Sen jest naturalnym procesem, który nie powinien być sztucznie regulowany ‒ komentuje Christian Montag.

Czytaj także: Rząd reguluje pracę zdalną; projekt nowelizacji Kodeksu pracy trafił do Sejmu

Miejsce do pracy

Aby poznać samopoczucie respondentów, zapytano ich również o miejsce wykonywania pracy w domu. Jak wynika z badania 12,1% przeniosło swoją przestrzeń roboczą do sypialni; 31,8% posiada prywatne biuro (gabinet); a 35,7% pracuje z salonu.

Średnia powierzchnia przeznaczona na domowe biuro ze wszystkich ośmiu krajów wynosi 20,32 m². Natomiast 1,2% uczestników stwierdziło, że pracuje na stałe w toalecie/pokoju gościnnym, w łazience lub na balkonie.

Sygnał alarmowy: rezygnacja

Wyniki badania dają powody do niepokoju o przyszłość i powinny być sygnałem alarmowym dla europejskich pracodawców: 21,7% respondentów stwierdziło, że planuje rozwiązanie umowy o pracę z powodu doświadczeń związanych z pandemią i pracą w domu; 9,9% już zrezygnowało.

Powody dotychczasowych wypowiedzeń to na przykład brak możliwości spełnienia zawodowego (34,2%), gorsze wynagrodzenie, utrata prowizji (30,1%) czy oczekiwania pracodawcy względem stałej dostępności (16,6%).

Pracownicy planują również dalsze zmiany, aby doprowadzić do uzyskania tzw. work-life balance. Aż 33% badanych ma zamiar dążyć do wyraźniejszego rozgraniczenia między życiem prywatnym a zawodowym, a 20,9% chce się rozwijać.

Ponadto pojawia się pewna gotowość do pracy podczas choroby i/lub urlopu: 38,3% uważa, że praca w domu jest zaletą, ponieważ można pracować pomimo choroby, a tylko 26,2% twierdzi, że nie będzie dostępna dla swojego pracodawcy nawet podczas urlopu.

Czytaj także: Koniec pracy zdalnej? 7 na 10 firm będzie naciskać na powrót do biur


* Badanie „NFON Survey Attack. Raport o dobrym samopoczuciu: Praca w domu 22” zostało przeprowadzone w Niemczech, Austrii, Włoszech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Francji, Polsce i Portugalii we współpracy z firmą Statista Q na reprezentatywnej próbie ponad 1000 uczestników w każdym kraju. O ile nie zaznaczono inaczej, liczby podane w tej informacji prasowej odnoszą się do wszystkich ośmiu krajów. Odpowiedzi uczestników badania odnoszą się pracy w domu w okresie od początku pandemii COVID do dzisiaj.

Źródło: NFON