Praca zdalna: przepisy ciągle tylko tymczasowe, wiele wątpliwości interpretacyjnych
Zlecanie wykonywania pracy w formie zdalnej umożliwia pracodawcom art. 3 ustawy covidowej.
Ma on obowiązywać jeszcze przez okres stanu zagrożenia epidemicznego, bądź stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, a także 3 miesiące po jego odwołaniu.
Wprawdzie nie wiadomo, kiedy stan epidemii zostanie zniesiony, ale pewne jest to, że podstawa prawna stosowania pracy zdalnej będzie obowiązywała jeszcze przez 3 miesiące od czasu jego zakończenia. Oznacza to, że przepisy dotyczące pracy zdalnej wciąż mają charakter czasowy.
Praca zdalna: wątpliwości interpretacyjne
Przedłużenie czasu obowiązywania podstawy prawnej zlecenia pracy zdalnej to dobra i zła wiadomość. Dobra, bo pracodawcy mogą oprzeć swoje decyzje o wprowadzeniu pracy zdalnej w firmie na regulacji prawnej, a zła, bo ta regulacja nadal ma charakter tymczasowy.
Co więcej, przepisy dotyczące pracy zdalnej wciąż budzą wątpliwości interpretacyjne. Przez bliżej nieokreślony czas pracodawcy będą w dalszym ciągu musieli się zastanawiać, co oznacza, że pracownik ma posiadać „umiejętności i możliwości techniczne oraz lokalowe” do wykonywania takiej pracy, a pracodawca powinien zapewnić „obsługę logistyczną pracy zdalnej”.
Czytaj także: Zdalnie pracujący rodzice i zdalnie uczące się dzieci: jak to pogodzić?
Czy warto inwestować w sprzęt dla pracowników?
Przedsiębiorcy będą zastanawiać się również, czy warto dalej inwestować w sprzęt i zabezpieczenie techniczne w celu umożliwienia ochrony oraz przepływu wszelkich tajemnic i informacji dotyczących przedsiębiorstwa.
Takie decyzje w dobie kryzysu musi poprzedzać pewność, co do zapisu tych regulacji w prawie na stałe.
– Inwestycje w sprzęt i ochronę danych z pewnością ożywią gospodarkę, jednak nie będą one efektywne, gdy okaże się, że praca zdalna będzie tylko tymczasowym rozwiązaniem – zauważa Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP.
Czytaj także: Fortinet: Raport o cyberbezpieczeństwie pracy zdalnej 2020
Nieprecyzyjne przepisy BHP
Ustawodawca nie doprecyzował także przepisów dotyczących BHP i ekwiwalentu przy pracy zdalnej. Tymczasem taki zamysł pojawił się na etapie prac nad Tarczą 4.0.
– Te kwestie wciąż będą budziły wątpliwości i mogą skutkować w przyszłości roszczeniami ze strony pracowników.
Dlatego będą wymagały odpowiednich rozstrzygnięć również na gruncie prawnym – dodaje Wioletta Żukowska-Czaplicka, ekspert ds. regulacji Pracodawców RP.
I pracownicy, i pracodawcy czekają na regulacje
Uregulowania pracy zdalnej w Kodeksie pracy jako nowej formy organizacji pracy domagają się zarówno pracodawcy, jak i pracownicy. Wykonywanie pracy zdalnej na stałe zagościło w naszej rzeczywistości. To, co kiedyś było mało popularną alternatywą, stało się wręcz koniecznością.
– Pracodawcy liczą, że zapowiedź opracowania projektu nowelizacji Kodeksu pracy w zakresie pracy zdalnej przez ministerstwo nie pozostanie wyłącznie prognostykiem – zaznacza Katarzyna Siemienkiewicz.
– Nowe rozwiązania w przeciwieństwie do przepisów dotyczących telepracy usprawnią stosowanie tej formy i przyczynią się do jej rozwoju – dodaje Wioletta Żukowska-Czaplicka.
Czytaj także: Co zmieniła pandemia w funkcjonowaniu firm?