Około 1,5 mld zł na dopłaty do cen energii

Około 1,5 mld zł na dopłaty do cen energii
Fot. stock.adobe.com/artbeauty
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) planuje wsparcie dla tzw. odbiorców wrażliwych energii elektrycznej na poziomie 1,5 mld zł, poinformował minister Michał Kurtyka. Podkreślił, że według założeń ma ono trafić do 2,6 mln gospodarstw domowych. Jednocześnie od 1 listopada 2021 r. do 31 marca 2022r. ma obowiązywać zakaz wyłączania prądu gospodarstwom domowym.

Te rozwiązania, które proponujemy to 1,5 mld zł. Obejmiemy tym 2,6 mln gospodarstw, więc prawie co piąte gospodarstwo domowe w Polsce.

 – powiedział Kurtyka w radiowej Jedynce.

Zdaniem ministra, projekt tych regulacji powinien jak najszybciej trafić do Sejmu.

Czytaj także: Podwyżki cen energii: KE proponuje częściowe płacenie rachunków osób szczególnie dotkniętych kryzysem >>>

„Bardzo nam zależy, żeby szczególną troską objąć te gospodarstwa domowe, które znajdują się we wrażliwej, szczególnie trudnej sytuacji dochodowej, mówimy tu o emerytach i rencistach z najniższymi świadczeniami, mówimy tutaj o rodzinach wielodzietnych. Bardzo zależy nam na tym, aby te grupy społeczne, które są w sytuacji takiej, że te koszty energii są dla nich znaczącym udziałem w budżetach domowych, mogły z nich skorzystać” – podkreślił Kurtyka.

Nie będzie odłączenia prądu zimą z powodu zaległości w płaceniu rachunków

Jednocześnie rząd planuje wprowadzenie regulacji, zakładającej że od 1 listopada 2021 r. do 31 marca 2022 r. nie będzie możliwości wyłączania prądu z powodu zaległości w płaceniu rachunków.

„Uznaliśmy, że temu pakietowi działań finansowych, bezpośrednio nakierowanych na odbiorcę wrażliwego, muszą towarzyszyć również rozwiązania o charakterze niefinansowym, a zatem z jednej strony ochrona tego konsumenta w okresie zimowym […] kiedy nie będzie można wyłączyć prądu gospodarstwu domowemu, mamy również rozwiązania, które będą wspierały ofertę przedsiębiorstw energetycznych w taki sposób, żeby można było rozłożyć zaległości, a nie wpaść w długi z tym związane” – zaznaczył minister.

Źródło: ISBnews