Inflacja bazowa wyniosła 6,9 proc. rdr w marcu; prezes NBP: za wyższy odczyt niemal w całości odpowiadają skutki agresji na Ukrainę

Inflacja bazowa wyniosła 6,9 proc. rdr w marcu; prezes NBP: za wyższy odczyt niemal w całości odpowiadają skutki agresji na Ukrainę
Fot. stock.adobe.com/Alex
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 6,9% w marcu 2022 r. w ujęciu rocznym wobec 6,7% r/r w lutym 2022 r., podał Narodowy Bank Polski.

Konsensus rynkowy wyniósł 6,9% r/r.

NBP podał też, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen administrowanych wyniosła w marcu br. 10,6% w ujęciu rocznym wobec 8% w lutym.

Czytaj także: Inflacja bazowa, są powody do dużego niepokoju >>>

Inflacja bazowa po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 7,9% w marcu wobec 7,5% w lutym.

Inflacja bazowa liczona metodą 15-procentowej średniej obciętej wyniosła 7,8% w marcu wobec 7% w lutym.

Czytaj także: Inflacja w marcu to 11 procent, ale będzie jeszcze wyższa >>>

Wskaźnik cen i usług konsumpcyjnych (inflacja CPI) wyniósł 11% r/r w marcu 2022 r., wobec 8,5% r/r w styczniu.

Prezes NBP: efekt wojny w Ukrainie

Za wyższy odczyt inflacji w marcu niż w lutym niemal w całości odpowiadają ekonomiczne skutki rosyjskiej agresji zbrojnej przeciw Ukrainie, które podbiły w Polsce wskaźnik CPI w marcu o 2,4 pkt. proc. – napisał w wypowiedzi prezes NBP Adam Glapiński.

„Według danych GUS inflacja CPI w marcu br. wzrosła o 2,5 pkt proc. względem lutego br., tj. z 8,5 proc. do 11,0 proc. rdr. Na podstawie danych opublikowanych przez GUS można szacować, że wzrost inflacji CPI w marcu br. niemal w całości wynika z oddziaływania na gospodarkę Polski ekonomicznych skutków rosyjskiej agresji zbrojnej przeciw Ukrainie” – napisał prezes NBP.

Bezpośrednie cenowe efekty działań wojennych Rosji na Ukrainie podwyższyły wskaźnik CPI w marcu br. o 2,4 pkt proc.

„Ocenę taką uzasadnia rekordowy wzrost cen paliw do prywatnych środków transportu (28,1 proc. mdm w marcu br.) w ślad za dynamicznym wzrostem cen ropy naftowej na rynkach światowych i przejściowym osłabieniem złotego, wyraźny wzrost cen nośników energii (4,7 proc. mdm, w tym zwłaszcza gazu ciekłego i opału) wskutek dalszego wzrostu cen większości surowców energetycznych, nietypowo silny wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych (o 2,2 proc. mdm) oraz wzrost cen wybranych towarów nieżywnościowych, których podaż na rynku światowym jest ograniczana przez zaburzenia w globalnych sieciach produkcyjnych i transporcie międzynarodowym” – dodał.

Źródło: ISBnews