Jak BOŚ i banki spółdzielcze mogą zwiększyć zainteresowanie przedsiębiorców kredytami inwestycyjnymi?

Jak wyjaśniał Bartosz Kublik – oferta Banku Ochrony Środowiska jest skierowana do wszystkich banków spółdzielczych, także tych które nie są członkami zrzeszeń SGB i BPS, a także do obu banków zrzeszających.
BOŚ proponuje wspólne kredytowanie konsorcjalne, przede wszystkim obejmujące finansowania różnego rodzaju inicjatyw związanych z zieloną transformacją.
Bank stawia do dyspozycji zarówno swoje kapitały, jak również unikalne know-how związane z inwestycjami środowiskowymi, z transformacją energetyczną. BOŚ dysponuje zespołem inżynierów ekologów, którzy są do dyspozycji bankowców spółdzielczych – zarówno w centrali Banku w Warszawie, jak i w centrach biznesowych w miastach wojewódzkich.
Mogą być oni pomocni w ocenie ekonomiczno-finansowej każdego projektu inwestycyjnego, a także wpływu danej inwestycji na środowisko naturalne. Np. mogą oszacować skalę zmniejszenia zużycia energii w wyniku realizacji danej inwestycji, czy też zmniejszenia śladu węglowego.
Czytaj także: Grupa BOŚ wypracowała w 2024 roku wyższy zysk netto i wynik odsetkowy r/r
Więcej kredytów dla przedsiębiorstw w BOŚ
Współpraca BOŚ z bankami spółdzielczymi będzie korzystna zarówno dla polskiej gospodarki, jak i dla Banku Ochrony Środowiska, i banków lokalnych.
Przede wszystkim współpracujące ze sobą instytucje finansowe dostarczą przedsiębiorcom więcej kredytów.
„Dzisiaj udział kredytów dla sektora niefinansowego w zagregowanej sumie bilansowej sektora spółdzielczego to 30 kilka procent, i to jest historycznie niski poziom” – mówił Bartosz Kublik.
Jak wskazywał – cały sektor bankowy w Polsce boryka się z problemem niskiego finansowania gospodarki. Od lat w Polsce mamy do czynienia z luką inwestycyjną, czego przejawem jest niższy o kilka punktów procentowych poziom polskiej stopy inwestycji w odniesieniu do średniej unijnej.
„To jest do pokonania. Ja głęboko wierzę, że transformacja energetyczna i cały nakład finansowy na jej przeprowadzenie, który tylko w latach 2025-2030 szacowany jest w Krajowym Planie Odbudowy w dziedzinie Energii i Klimatu na blisko 800 miliardów złotych.
Będzie on impulsem do tego, żeby tę lukę inwestycyjną pokonać, żeby rozruszać inwestycje w kraju, ale także wysycić bilanse banków, także spółdzielczych, kredytem dla polskich przedsiębiorstw, także samorządów terytorialnych, które będą jednym z głównych aktorów transformacji energetycznej” – powiedział prezes BOŚ.
Dodał, że Bank Ochrony Środowiska jest operatorem wielu linii pożyczkowych i kredytowych realizowanych we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.
„W części województw wygraliśmy przetargi, konkursy na byciem operatorem tych programów i mamy do zaoferowania niskooprocentowane środki zarówno na inwestycje w OZE, jak i na termomodernizację budynków użyteczności publicznej” – mówił.
Zachęcał banki spółdzielcze do sięgania po te środki, bo jak się wyraził – „mogą być one wabikiem dla osób czy firm, które nie są jeszcze klientami banków spółdzielczych”.
Czytaj także: BOŚ uruchomił kredyty inwestycyjne ze Zrównoważoną Gwarancją InvestEU
Spółdzielnie energetyczne, samorządy, ciepłownictwo
Zdaniem Bartosza Kublika ciekawym polem do współpracy BOŚ z bankami spółdzielczymi jest finansowanie spółdzielni energetycznych, które produkują energię na sprzedaż i do własnego użytku członków spółdzielni energetycznej.
„Ośrodkami wokół których te spółdzielnie powinny się w sposób naturalny organizować są jednostki samorządu terytorialnego. Jak wiemy, bankowość spółdzielcza w Polsce obsługuje prawie 70 procent JST szczebla gminnego i powiatowego.”
Eksperci BOŚ mogą pomóc w założeniu spółdzielni energetycznej, przygotować system rozliczeń pomiędzy członkami spółdzielni uwzględniający wielkość produkcji danego członka, wielkość zużycia energii, wielkość sprzedaży energii po danej cenie.
BOŚ może zbudować ekonomiczno-finansowy model, który na podstawie oszczędności uzyskanych z korzystania z tańszej energii będzie pozwalał na finansowanie tego typu przedsięwzięć.
„Na to chcemy dawać kredyty. Potrzebna jest do tego bankowość spółdzielcza, bo najlepsze rozeznanie w Polsce lokalnej i znakomite kontakty z jednostkami samorządu terytorialnego mają właśnie banki spółdzielcze” – stwierdził Bartosz Kublik.
Dodał, że spółdzielnie energetyczne mogą wywarzać nie tylko prąd elektryczny, ale także ciepło.
Jak zaznaczył – w ponad 300 małych i średnich miastach funkcjonują ciepłownie korzystające z węgla. W związku z zieloną transformacją energetyczną i rosnącymi kosztami produkcji ciepła z węgla konieczna jest modernizacja tych ciepłowni.
Ciepłownie w miastach powiatowych należą do samorządów, a te – jak już o tym wspominał prezes BOŚ, są w 70 procentach obsługiwane przez banki lokalne.
„Podkreślę jeszcze raz, w misji BOŚ współpraca z bankowością spółdzielczą jest bardzo dobrym, naturalnym wyborem, który opłaca się zarówno bankom spółdzielczym, bankom zrzeszającym, jak i Bankowi Ochrony Środowiska, a przede wszystkim naszej ojczyźnie” – podsumował Bartosz Kublik.