Dostępność mieszkań w Polsce daleko za państwami Europy Zachodniej

Dostępność mieszkań w Polsce daleko za państwami Europy Zachodniej
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Mimo, że w Polsce w ostatnich latach budowano bardzo dużo mieszkań, to nadal ich dostępność w naszym kraju jest znacznie niższa niż na zachodzie Europy i wcale nie lepsza niż w innych krajach naszego regionu - wynika z najnowszego raportu Programu Analityczno-Badawczego WIB.

W Polsce w ostatnich latach oddawano do użytku rekordową liczbę mieszkań. Jednak wiele z  nich było nabywanych nie dla zaspokajania własnych potrzeb, a w celach inwestycyjnych, jako swoiste zabezpieczenie antyinflacyjne. Podobne tendencje są widoczne także w innych państwach – czytamy w raporcie „Możliwości nabywcze gospodarstw domowych na rynku mieszkaniowym w perspektywie wieloletniej. Ujęcie międzynarodowe”.

Raport został opracowany na zlecenie Programu Analityczno-Badawczego Fundacji Warszawski Instytut Bankowości.

Na tle badanych państw dochody do dyspozycji w Polsce są jednymi z  niższych w Europie. Są porównywalne do pozostałych państw Europy Środkowo-Wschodniej, jednak daleko w tyle w stosunku do np. Niemiec, Francji, Belgii czy Danii – piszą Autorzy raportu.

Najgorzej na Węgrzech

Autorzy opracowania pokazują dostępność mieszkań w Polsce na tle pozostałych państw, posługując się konkretnymi przykładami.

Biorąc pod uwagę liczbę  m2 mieszkania dostępnych za nadwyżkę budżetową gospodarstwa domowego można zaobserwować znaczącą różnicę między najlepszą w rankingu Finlandią (4,4 m2 ) a Polską (2,73 m2). Wynosi ona 1,67 m2.

Ponadto, piętnaście państw miało ten wskaźnik na lepszym poziomie niż Polska. Jeśli chodzi o relację rocznych kosztów obsługi kredytu hipotecznego umożliwiającego zakup mieszkania 60-metrowego do mediany dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych, to w tym przypadku także w najlepszej sytuacji są gospodarstwa domowe w Finlandii, które ponoszą najniższe koszty (15%).

W  Polsce wskaźnik jest znacznie wyższy, a różnica wynosi prawie 20 pkt.  proc. Aż 17 państw osiągnęło w tym zakresie lepsze wskaźniki niż nasze państwo. W najtrudniejszej sytuacji są gospodarstwa domowe na Węgrzech (56%), w Grecji (47%) i Irlandii (43%) – czytamy w raporcie.

Daleko do Finlandii

Wiele do myślenia na temat polskiej polityki mieszkaniowej na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat daje zestawienie dostępności mieszkań w Polsce i w Finlandii.

Autorzy raportu dostrzegają trudny punkt startowy Polski, pisząc: w 1921 r. przeprowadzono Spis Powszechny, którego wyniki obrazowały bardzo trudną sytuację mieszkaniową i istniejącą lukę cywilizacyjną między odtworzoną Polską, a  innymi państwami europejskimi w kontekście zaspokajania potrzeb mieszkaniowych.

Wynikała ona z opóźnienia rozwoju wczesnego kapitalizmu w Polsce, ogromnej przewagi terenów rolnych i znacznego odpływu ludności ze wsi do miast oraz niskiego stopnia interwencji państwa w celu poprawy warunków mieszkaniowych.

Co ciekawe, na podobnym, bardzo niskim poziomie co do jakości i liczby mieszkań, były wówczas Helsinki. Obecnie Finlandia jest w czołówce państw pod względem dostępności mieszkań.

Raport „Możliwości nabywcze gospodarstw domowych na rynku mieszkaniowym w perspektywie wieloletniej. Ujęcie międzynarodowe”, został przygotowany przez zespół w składzie: Agata Antczak-Stępniak, Ewa Kucharska-Stasiak, Magdalena Załęczna, Konrad Żelazowski.

Jego prezentacja nastąpi podczas webinarium PAB WIB, które odbędzie się 8 grudnia 2022 roku.

Więcej informacji na ten temat w zakładce Konferencje.

Źródło: BANK.pl