Czy umowy oparte na blockchain zastąpią tradycyjne kontrakty?

Czy umowy oparte na blockchain zastąpią tradycyjne kontrakty?
Fot. stock.adobe.com/sdecoret
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Smart kontrakty stają się coraz bardziej popularne i mądre umowy mogą zastąpią wkrótce tradycyjne kontrakty.

Czym są #smartumowy #smartkontrakty #smartcontracts? Czy zastąpią wkrótce tradycyjne #umowy? #blockchain

Smart contracts, czyli tzw. inteligentne kontrakty, to cyfrowe umowy w formie samoobsługowych aplikacji. Są to algorytmy komputerowe, które funkcjonują w oparciu o technologię blockchain, przeważnie na platformie Ethereum, przechowujące i wymuszające warunki umowy za pomocą instrukcji warunkowej If-Then. Ethereum to cała platforma deweloperska, której struktura daje możliwość tworzenia zdecentralizowanych, rozproszonych aplikacji, a także o wiele bardziej skomplikowanych smart kontraktów. If-Then jest spotykany w większości języków programowania i umożliwia warunkowe wykonanie określonego bloku kodu, a jeśli warunek nie jest spełniony – alternatywnego bloku.

Wcale nie takie skomplikowane

Brzmi bardziej skomplikowanie niż jest w rzeczywistości, bowiem smart kontrakty działają w oparciu o prostą zasadę: “jeśli zdarzy się X, wykonaj Y”. Przykładowo – jeśli strona A kontraktu używa aplikacji przez więcej niż dziesięć dni, to strona B z tego tytułu otrzymuje określone wynagrodzenie X. Płatność wynagrodzenia zostanie zamrożona lub pozostanie w tzw. „w depozycie”, na łańcuchu do momentu, gdy kontrakt nie uzyska wymaganego spustu (strony A korzystającej z oprogramowania przez ponad 10 dni) w celu uwolnienia środków.
Inteligentne kontrakty, uznać zatem należy, za aplikacje, które mogą mieć taką samą moc prawną, jak tradycyjne umowy funkcjonujące w powszechnym obiegu prawnym. Mają jednak przewagę nad tradycyjnymi umowami, bo są krótkie, o wiele łatwiej je zweryfikować, nie trzeba ich w nieskończoność opiniować, dzięki czemu można zaoszczędzić czas i ominąć uciążliwy proces biurokracji.

Smart kontrakty działają podobnie jak zwyczajne umowy. Pierwszym krokiem prowadzącym do ich powstania jest ustalenie między stronami konkretnych warunków takiej umowy (“jeśli zdarzy się X, wykonaj Y”). Następnie warunki kontraktu są spisywane, jednakże nie na papierze tylko w aplikacji działającej na blockchainie.

Termin smart contract został po raz pierwszy użyty już w 1996 r. przez twórcę technologii blockchain – Nicka Szabo, a inteligentne kontrakty służą od dawna na szeroką skalę w zdobywaniu funduszy w ramach technologii blockchain. Począwszy od 2017 r. jedenaście miliardów dolarów, które zasiliły całą branżę pochodziło z ICO (ang. Initial Coin Offering – pierwsza oferty monet).

Gdzie można wykorzystać smart kontrakty?

Pełne wykorzystanie inteligentnych kontraktów jeszcze przed nami, bowiem smart kontrakty mają nam do zaoferowania dużo więcej niż by się mogło wydawać i w przyszłości zastąpią wszystkie tradycyjne umowy.

Póki co, zadamawiają się one w naszych realiach powoli, ze względu na powszechnie obowiązujące prawo – co do zasady różne w każdym kraju oraz odmienne systemy prawne. Ponadto, inteligentne kontrakty w świadomości ludzkiej nadal są ściśle z krypto walutami, do których zaufanie na tę chwilę nie napawa optymizmem. Mimo to, bez trudu można znaleźć sporo przestrzeni, w których smart kontrakty sprawdzą się doskonale.

Gdzie smart kontrakty mogą być wykorzystywane?

  • kwestie podatkowe
  • ochrona zdrowia
  • walka z podrobionymi rzeczami
  • walka z kradzieżami dóbr cyfrowych
  • płatności w e-commerce
  • branża deweloperska
  • branża budowlana
  • płatności cyfrowe
  • zakupy internetowe

Inteligentne kontrakty oferują przedsiębiorcom wiele korzyści. Po pierwsze dają gwarancję zaufania po obu stronach umowy, ponieważ warunki mogą być zapisane w ich kodzie. Nadto, oferują bezpieczeństwo, z uwagi na to, że technologia blockchain jest nienaruszalna, co za tym idzie nikt nie może przejąć a na nawet naruszyć środków kontraktowych. Jednak ich największymi plusami są niskie koszty i wydajność.

Smart kontrakty wypełniają się same, co sprawia, że stronom trudno jest odwrócić proces i powrócić do momentu możliwości modyfikacji wstępnych postanowień. Jeśli firma zajmuje się spóźnionymi lub nieodebranymi płatnościami od klientów, można zastosować programowalne kontrakty w celu windykowania płatności po spełnieniu warunków umowy.

Eliminują one również konieczność angażowania kosztownych w wykorzystaniu stron trzecich w poszczególne procesy. Nie tylko procesory płatności, ale także usługi depozytowe, notariusze, prawnicy oraz banki mogą zostać ominięte w operacjach, gdzie udział stron trzecich ma zazwyczaj kluczowe znaczenie. Można pokusić się o stwierdzenie, że smart kontrakty niebawem wyprą umowy tradycyjne i będę dominowały na rynku, przy czym konieczne są duże zmiany w prawie, aby tak się stało z uwagi na przepisy, które regulują wiele rodzajów kontaktów w sposób obligatoryjny, przypisując im określone cechy niezbędne do ich ważności.

Źródło: Kancelaria Adwokacka Wachowski