Czy bez konsolidacji bankom spółdzielczym grozi spirala upadłości?
Powyższe działania miały skłonić posiadaczy oszczędności do wzrostu konsumpcji i inwestycji, a banki do rozwoju akcji kredytowej wspomagającej płynność finansową przedsiębiorców.
Efekty rynkowe tych działań nie w pełni pozytywnie się objawiły.
Stopy procentowe
Konsumpcja i inwestycje nadal cechuje stagnacja. Natomiast w bankach nastąpił znaczący spadek przychodów spowodowanych obniżką stóp procentowych kredytów oraz instrumentów finansowych.
Szczególnie dotyka to banki spółdzielcze, które z natury są bankami lokalnymi o niskich kapitałach oraz niewielkich rozmiarach w stosunku do banków komercyjnych. Wspomniana obniżka stóp procentowych ma duży wpływ na banki spółdzielcze, które prowadzą tradycyjną, prostą działalność depozytowo-kredytową, skierowaną do ludności związanej z rolnictwem oraz mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, co związane jest z dużą pracochłonnością przy niskiej rentowności.
Dostarczane przez bankowość sektora spółdzielczego usługi, często o wysokim standardzie nowoczesności, przeciwdziałają wykluczeniu finansowemu lokalnej społeczności.
Znamiennym faktem jest to, że na barkach banków spółdzielczych i bankach zrzeszających spoczywa 75% finansowania kredytów preferencyjnych rolnictwa, które obecnie mają ujemną rentowność oraz 40% obsługi kredytowej samorządów terytorialnych.
Czytaj także: Obrady Rady Konsultacyjnej Sektora Bankowości Spółdzielczej – 29 lipca 2020 r.
Banki spółdzielcze bez wsparcia
Ponieważ polski sektor bankowości spółdzielczej jest bardzo rozdrobniony, skutki kryzysu, wywołanego przez pandemię koronawirusa, są już widoczne. Małe banki obecnie borykają się z utrzymaniem rentowności prowadzonej działalności. Odnotowany spadek dochodów banków spółdzielczych będzie miał bezpośredni wpływ na ich kapitały i wypłacalność.
Należy zaznaczyć, że wprowadzone przez rząd mechanizmy pomocowe, nie zostały przewidziane dla spółdzielczych przedsiębiorstw, jakimi są banki spółdzielcze, które prawie wszystkie są małymi i średnimi przedsiębiorstwami.
Kapitał z dochodów netto
Głównym źródłem budowy kapitałów własnych banków spółdzielczych są wypracowane dochody netto, które zasilają fundusze niepodzielne. Na znaczniejsze zaangażowanie się kapitałowe właścicieli członków spółdzielni, banki spółdzielcze nie mogą liczyć.
Spowodowane to jest historycznie ukształtowaną strukturą niskiej wartości udziałów, dużym rozproszeniem akcjonariatu oraz dobrowolnością przynależności do spółdzielni.
Również polityka dywidendowa prowadzona przez KNF, nie stanowi zachęty do angażowania się członków w budowę funduszu udziałowego. Aktualnie fundusze udziałowe banków spółdzielczych stanową około 6% funduszy własnych banków spółdzielczych.
Czytaj także: Jak najszybciej założyć profil zaufany z bankiem spółdzielczym?
Konsolidacja i silne banki zrzeszające
W przypadku utrzymania się przez dłuższy okres stagnacji gospodarczej oraz środowiska prawie zerowych stóp procentowych, bankom spółdzielczym grozi spirala upadłości, a to z kolei może przełożyć się na niewydolność całej gospodarki naszego kraju. Problem ten jest dużej wagi i należy uczynić wszystko, by do tego krytycznego momentu nie dopuścić.
W mojej ocenie rozwiązaniem tego problemu jest konsolidacja banków spółdzielczych oraz umocnienie banków zrzeszających, które byłyby w stanie przejąć prace zaplecza banków, dając szansę na mocne cięcie kosztów oraz osiągnięcie efektów synergii wspólnego działania.
Jest to kierunek dla dalszego rozwoju sektora spółdzielczego w Polsce. Warto zauważyć, że z bardzo podobnym zjawiskiem ma do czynienia niemiecka bankowość spółdzielcza, którą często stawialiśmy jako wzór do naśladowania.
Adam Dudek,
Prezes Zarządu
Banku Spółdzielczego w Limanowej.