Brak pracowników wstrzymuje nowe kontrakty i inwestycje firm

Brak pracowników wstrzymuje nowe kontrakty i inwestycje firm
Fot. stock.adobe.com/BlueSkyImages
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Już od ponad roku niemal co druga firma w Polsce deklaruje trudności z pozyskiwaniem pracowników. Wśród powodów takiej sytuacji przedsiębiorcy wskazują głównie na braki kandydatów, zbyt wygórowane oczekiwania finansowe i niewystarczające kompetencje u osób aplikujących - to wnioski z najnowszej edycji raportu Work Service "Barometr Rynku Pracy X".

Brak pracowników wstrzymuje nowe kontrakty i inwestycje firm. Co dalej? #rynekpracownika

Kluczowe dla perspektywy polskiej gospodarki stają się efekty niedoborów pracowniczych. Niemal 1/3 firm zwraca uwagę na niepodejmowanie z tego powodu nowych kontraktów, a 16,4% przedsiębiorstw ogranicza nowe inwestycje ze względu na deficyty kadrowe, co jest wskazaniem o 3,6 p.p. wyższym niż przed rokiem.

Jeszcze w pierwszym kwartale tego roku GUS odnotował w Polsce ponad 152 tysiące nieobsadzonych miejsc pracy. Skalę narastania trudności rekrutacyjnych pokazuje dynamika wzrostu wakatów, których w ciągu roku przybyło o niemal 30%. Z kolei z najnowszego badania Work Service wynika, że obecnie prawie połowa pracodawców (49,7%) deklaruje, że ma problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników. Zaczyna być to dość trwała tendencja, bo wynik jest porównywalny do rezultatów obserwowanych rok temu, w analogicznym okresie, jak i na początku bieżącego roku.

Obecnie, najczęściej pojawiające się problemy rekrutacyjne dotyczą pracowników niższego (25,1%) i średniego szczebla (14,9%). Największe wyzwania występowały w województwach dolnośląskim i opolskim (58%) i na północy kraju (58,2%). Najmniejsze niedobory kadrowe odnotowano w regionie wschodnim i południowym, gdzie wskazania znalazły się w okolicach 40%. Warto przypomnieć, że jeszcze 2 lata temu w skali ogólnopolskiej deficyty kandydatów zgłaszało 35% badanych firm. Dziś we wszystkich regionach kraju sytuacja jest trudniejsza niż wówczas.

– Rosnąca konkurencja i zawężający się rynek pracy powodują, że skala problemów rekrutacyjnych utrzymuje się na wysokich poziomach. Szczególnie widoczne jest to w dużych przedsiębiorstwach, wśród których ponad 62% miało problemy rekrutacyjne. Na poziomie branżowym sytuacja potrafi być jeszcze trudniejsza, bo aż 3/4 przedstawicieli sektora produkcyjnego doświadczyło deficytów kadrowych. Głównymi przyczynami, dla których pracodawcy borykają się z tym wyzwaniami, są ilościowe braki rąk do pracy, rosnące koszty pracy i niedobór odpowiednich kwalifikacji wśród kandydatów na rynku. Na to dodatkowo nakładają się problemy z efektywnym przeprowadzeniem procesów rekrutacyjnych, na co wpływa m.in. podkupywanie sobie nawzajem kandydatów – komentuje Maciej Witucki, Prezes Zarządu Work Service S.A.

Hamulec rozwojowy?

Co prawda ponad 1/4 firm deklaruje, że nie odczuwa wpływu braków kadrowych na ich kondycję biznesową, ale aż 32,7% zwraca uwagę na niepodejmowanie z tego powodu nowych kontraktów (w największym stopniu branża usługowa), a 1 na 4 przedsiębiorców na rosnące koszty pracy (głównie sektor produkcyjny). Co jeszcze bardziej niepokoi, to fakt, że 16,4% firm ogranicza nowe inwestycje ze względu na deficyty kadrowe, co jest wskazaniem o 3,6 p.p. wyższym niż przed rokiem. Niespełna 9% firm ogranicza działalność międzynarodową co jest wynikiem niższym o 13,5 p.p w porównaniu do rezultatu sprzed roku.

– Patrząc na obecne dane z perspektywy historycznej, można zauważyć, że dla pracodawców działanie w warunkach „rynku kandydata” to coraz większe wyzwanie. Odsetek firm, na które nie wpływa obecna sytuacja na przestrzeni roku zmniejszył się o 4,4 p.p. Co więcej długofalowe skutki tego zjawiska są bardzo niepokojące, biorąc pod uwagę, że przed nami ogromne problemy demograficzne, które będą przez kolejne dekady wpływać na dalszy spadek podaży pracy. Stąd tak bardzo potrzebne są działania wpływające na poprawę poziomu aktywności zawodowej Polaków, a przy tym dostosowania obecnych modeli biznesowych firm do wyzwań jutra – podsumowuje Maciej Witucki.

Źródło: Work Service