Banki spółdzielcze zdają egzamin z inkluzywności

Banki spółdzielcze zdają egzamin z inkluzywności
Fot. stock.adobe.com / New Africa
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Co czwarte stanowisko we władzach polskich banków komercyjnych obsadzone jest przez kobiety, panie są też prezeskami co dziesiątej instytucji finansowej – wykazał raport „Zarządzanie różnorodnością w bankach komercyjnych”, przygotowany przez Komitet ds. DEI przy Związku Banków Polskich. W bankowości spółdzielczej wskaźniki te są znacznie wyższe, można powiedzieć, iż w wielu obszarach spółdzielcy spełniają aktualne oczekiwania w zakresie równości, inkluzywności.

Według informacji przekazanych przez biuro prasowe SGB-Banku – panie są prezeskami 85 spośród 175 banków zrzeszonych w Spółdzielczej Grupie Bankowej.

Oznacza to, iż niemal w co drugiej lokalnej instytucji finansowej z tego Zrzeszenia kobieta piastuje najważniejsze stanowisko decyzyjne.

Wysoki odsetek pań prezesek mamy też w zrzeszeniu BPS – reprezentują one 127 spośród 306 instytucji, należących do tej grupy, co stanowi blisko czterdziestoprocentowy udział.

Czytaj także: DEI – banki dwóch prędkości

Inkluzywność – Women on Boards w bankach spółdzielczych

W obu przypadkach mamy do czynienia z wypełnieniem najnowszych regulacji unijnych, zapisanych w dyrektywie Women on Boards – zgodnie z nimi do czerwca 2026 r. co trzecie stanowisko kierownicze w zarządach spółek powinno przypaść w udziale paniom, przy czym w przypadku tzw. dyrektorów nie wykonawczych wskaźnik ten powinien osiągnąć 40%.

Warto jednak przypomnieć, iż z obowiązków, określonych w dyrektywie Women on Boards wyłączone zostały przedsiębiorstwa zatrudniające poniżej 250 pracowników, tymczasem wśród banków spółdzielczych takowych jest sporo.

Oznacza to, iż równość płci na najwyższych stanowiskach kierowniczych nie jest wynikiem dostosowywania się do wymogów prawnych czy podążania za aktualnymi trendami, lecz stanowi niejako naturalne zjawisko w tym segmencie polskiego rynku finansowego.

Czytaj także: Wiceprezeska ING Banku Śląskiego o zasadach DEI i o obecności kobiet we władzach polskich banków

Kobiety stanowią 60-70% składów zarządów banków spółdzielczych

Równość płci w polskim sektorze bankowości lokalnej nie uzewnętrznia się jedynie na stanowiskach szefowych i szefów zarządów. Na pozostałych funkcjach w tych gremiach panie są wręcz liczniej reprezentowane niż panowie.

Według informacji uzyskanych z Banku Polskiej Spółdzielczości w zarządach instytucji należących do tej grupy zasiada 438 kobiet i zaledwie 196 mężczyzn, co oznacza blisko siedemdziesięcioprocentowy udział pań we władzach banków.

Podobnie dobre wskaźniki obserwujemy w drugim zrzeszeniu, SGB –  kobiety piastują 256 stanowisk w zarządach banków, co stanowi 60% składów zarządów wszystkich instytucji, należących do grupy. Co więcej, w 48 bankach spółdzielczych należących do Spółdzielczej Grupy Bankowej zarządy składają się jedynie z kobiet.

Udział i zaangażowanie pań doceniane jest też poza funkcjami decyzyjnymi, zarówno w poszczególnych bankach spółdzielczych, jak i w SGB-Banku – banku zrzeszającym, gdzie na koniec maja br. zatrudnionych było 423 pań i 263 panów.

– W SGB pracuje więcej pań niż panów. Pracują na niezliczonych stanowiskach menedżerskich, odpowiadają za relacje z klientami, zasoby ludzkie, marketing, finanse i księgowość – podkreśla Roman Szewczyk, rzecznik prasowy SGB-Banku.

Spora reprezentacja pań w organach decyzyjnych banków lokalnych nie ogranicza się do instytucji funkcjonujących w ramach zrzeszeń, także w niektórych bankach niezależnych panie dominują we władzach.

Tak jest m.in. w przypadku wielkopolskiego Neobanku, gdzie panie piastują trzy spośród czterech funkcji w zarządzie, łącznie ze stanowiskiem p.o. prezesa, analogicznie wygląda skład głównego organu decyzyjnego w BS w Rabie Wyżnej.

Z kolei Mazurski Bank Spółdzielczy dysponuje zarządem, złożonym z samych pań.

Czytaj także: Razem lepiej – współpraca międzybankowa na rzecz włączającej kultury i poczucia przynależności

Źródło: BANK.pl