Bank i Klient: Umiemy reagować na zmiany w gospodarce

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Z Krzysztofem Rosińskim, prezesem zarządu Getin Noble Bank S.A., rozmawiają Przemysław Barbrich i Jan Osiecki

Czuje Pan niepokój, kiedy w programach informacyjnych pojawiają się kolejne doniesienia o tym, co dzieje się w Grecji i Portugalii?

– Ten rok niewątpliwie jest interesujący. Najpierw była rewolucja w Egipcie, potem trzęsienie ziemi i tsunami w Japonii, a potem kryzys w Portugalii i w Grecji. Jeszcze rok temu wiele osób twierdziło, że sytuacja ekonomiczna na świecie się stabilizuje. Dzisiaj wiadomo, że w życiu bankowców i finansistów na stałe zagościł tylko jeden element: zmienność.

Powinniśmy się niepokoić?

– Niekoniecznie. Zmienność ma nie tylko złe strony. Są i dobre. Na przykład – przyzwyczajając się do tego, że wszystko jest zmienne, stajemy się odporniejsi na niespodziewane wstrząsy czy kryzysy. Ale z drugiej strony, zmienność to oczywiście niepokój, dodatkowe ryzyko i przede wszystkim brak poczucia stabilności. W warunkach ciągłej zmienności wygrywają tylko najbardziej elastyczni, najszybciej podejmujący decyzje. Trzeba pozostać ostrożnym i ciągle robić stress testy.

Proszę powiedzieć, w jakiej jesteśmy sytuacji? Patrząc na wskaźniki makro polskiej gospodarki, sytuacja wygląda całkiem przyzwoicie. Jest jednak niepewność, o której Pan mówi. Wygląda na to, że jeśli nawet kryzys grecki zostanie rozwiązany, to w kolejce czeka Portugalia. A lepiej nawet nie myśleć, co będzie, jeśli nie uda się rozwiązać problemów Greków. Teraz wszyscy mówią, że obecny pakiet pomocy załatwi wszystkie problemy, ale to samo mówiono po pierwszym z nich…

– Pewne jest jedno – gdy teraz rozmawiamy, frank szwajcarski kosztuje 3,40 zł, a rynki są mocno niestabilne. Jak wynika z danych, łączna suma oszczędności klientów indywidualnych w bankach mocno spadła, za to rośnie akcja kredytowa. Do tego marże niektórych banków są już zbliżone do czasów sprzed kryzysu, co według mnie może się źle skończyć, gdyż jest wbrew ogólnej sytuacji makroekonomicznej, która aż tak szybko się nie poprawiła.

Nieciekawy to obraz…

– Ale na szczęście jest również druga strona medalu. PKB jednak rośnie, płace są coraz wyższe, a bezrobocie spada. Zatem z ekonomicznego punktu widzenia, sytuacja klientów banków, zwłaszcza kredytobiorców, poprawia się. To powinno pomóc gospodarce, bankom i samym klientom również, ale dopiero w przyszłości.

Wracam zatem do pytania: gdzie jesteśmy?

– Nie jesteśmy samotną wyspą. Rynek finansowy to system naczyń połączonych. To było widać choćby we wrześniu 2008 r., kiedy duży amerykański bank, bankrutując, uruchomił lawinę wydarzeń, które dotknęły chyba wszystkie systemy bankowe na świecie. Taka sytuacja jeszcze 15 lat temu byłaby nie do pomyślenia.

Banki radzą sobie w nowej sytuacji. Co odpowiedziałby Pan złośliwcom, którzy mówią, że Getin Noble Bank nauczył się funkcjonować i żyć w kryzysie, a ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI