Rynki o poranku – spokój po protokole FOMC
Wczorajszy odczyt protokołu z ostatniego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku niewiele zmienił w obrazie rynku.
Wczorajszy odczyt protokołu z ostatniego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku niewiele zmienił w obrazie rynku.
Środa przynosi odreagowanie w notowaniach pary EURUSD, która wczoraj zniżkowała o ponad -1,5%. Aktualnie kurs rośnie o +0,37% i znajduje się nad poziomem 1,1200.
Wtorkowy poranek przynosi osłabienie euro względem dolara aż o -0,71% do poziomu 1,1260, co jest największą straną z grona walut G10 (drugą walutą, która traci najmocniej jest korona duńska -0,72% oraz szwajcarski frank -0,70%). Indeks dolara pnie się w górę o +0,61%.
W trakcie sesji azjatyckiej w centrum uwagi znalazły się odczyty inflacji z Chin, które jak się później okazało wyznaczyły kierunek dla notowań tamtejszych indeksów giełdowych. Inflacja konsumencka CPI w ujęciu rocznym była delikatnie gorsza od konsensusu ekonomistów (1,2% vs 1,3%) i podobnie było w przypadku odczytu inflacji PPI, która również okazała się być niższa niż zakładały prognozy (-4,6% vs -4,5%). Dane te spowodowały osłabienie indeksu Shanghai Composite, który obecnie traci około 1,1% oraz indeksu Hang Seng osłabiającego się o około 1%. Notowaniom nie pomagało również negatywne zakończenie notowań podczas sesji amerykańskiej, gdzie indeks S&P500 stracił 0,65%. Jednak największe straty odnotował japoński Nikkei 225, który podczas tej sesji stracił aż 1,76%
Wczorajszy powiew optymizmu w sprawie Grecji wciąż wpływa na rynki. Jak podała agencja Bloomberg ponoć trwają już prace nad kształtem ostatecznego porozumienia. Greckie depozyty bankowe mają być bezpieczne, system emerytalny ma zostać zreformowany, ale bez cięć, a oprócz tego ma zostać wypracowana forma długoterminowego układu, żeby kolejne miesiące nie przynosiły kolejnych impasów.
Wczoraj wspominalimy o tym, ze amerykański dolar wrócił do łask inwestorów. Tak też jest i dzisiaj. Kurs pary EURUSD zszedł już do najniższych poziomów od poczštku maja (1,1061). Z kolei kurs USDJPY znajduje się najwyżej od marca, osišgajšc okršgły poziom 121 jenów za dolara.
Wtorek przynosi osłabienie dolara oraz dalszą wyprzedaż na europejskim rynku obligacji. Indeks dolara zniżkuje o godzinie 15:24 o -0,49%, a notowania głównej pary walutowej pną się w górę o +0,71% do poziomu 1,1235.
Dziś jednym z ważniejszych wydarzeń jest spotkanie ministrów finansów strefy euro, czyli Eurogrupy, w Rydze z przedstawicielami rządu Grecji w sprawie negocjacji związanych ze spłatą greckiego zadłużenia.
Złoty kontynuuje swój aprecjacyjny rajd względem euro, a kurs pary EURPLN na początku tygodnia ponownie zbliża się do psychologicznej bariery 4,00, która została naruszona w ubiegłym tygodniu.
Złoty zachowuje dobrą formę po świętach. Kurs pary EURPLN znajduje się już przy poziomie 4,03 i jest najniżej od sierpnia 2012 roku. Minimum z tego okresu to 4,0277. Gdyby zostało ono przekroczone, to złoty do euro byłby najsilniejszy od lipca 2011.
Pomimo już odczuwalnych na rynku świątecznych nastrojów inwestorzy ze zniecierpliwieniem będą oczekiwać dzisiejszych publikacji makroekonomicznych. Zwłaszcza, że dane z amerykańskiego rynku pracy są jedyną istotną dziś publikacją.
Środowy poranek przynosi stabilizację za rynku walutowym ze względu na to, że zdecydowana większość inwestorów przez cały dzień będzie oczekiwać na wieczorne wydarzenia. Mowa tu o nowych projekcjach makroekonomicznych, które przedstawi Komitet Otwartego Rynku (FOMC) oraz o konferencji prasowej Janet Yellen.
Pierwszy piątek miesiąca jest najbardziej wyczekiwanym z piątków przez rynki, a to dlatego, że z reguły właśnie w ten dzień publikowane są dane z amerykańskiego rynku pracy. To właśnie one powodują powstaje zazwyczaj największej zmienności.
Dziś w nocy poznaliśmy decyzję Banku Australii w sprawie stóp procentowych. RBA zdecydowało o pozostawieniu głównej stopy procentowej na niemienionym poziomie 2,25% podczas, gdy rynek oczekiwał cięcia o 25 pb.
Notowania pary NZDUSD znajdują się na najwyższych poziomach od 21 stycznia. NZD umacnia się także względem euro czy też szwajcarskiego franka.
Przedstawiona przez Grecję lista reform została zaakceptowana przez Komisję Europejską, co pozytywnie wpłynęło zarówno na tamtejszą giełdę, a także na rentowności greckiego długu.
W poniedziałkowy poranek dominuje zieleń na giełdach, a wszystko za sprawą porozumienia z Grecją. Grekom został przedłużony program pomocowy o 4 miesiące, a jego kwota według wcześniejszych założeń może wynosić około 10 mld euro. Z kolei rząd w Atenach zobowiązał się do wprowadzenia reform, które będą miały wspierać wzrost gospodarczy.
Wczoraj o godzinie 20 czasu polskiego poznaliśmy protokół z grudniowego posiedzenia FOMC. Jego wymowa dość jednoznacznie jest gołębia, co już wczoraj wieczorem doprowadziło do wyprzedaży amerykańskiej waluty.
Dziś ze względu na święta państwowe zarówna Amerykanie, jak i Kanadyjczycy mają wolne. Stąd też brak przed nami istotnych publikacji makroekonomicznych, a uwaga inwestorów zwrócona będzie na Europę i spotkanie Eurogrupy w sprawie Grecji.
Dziś o poranku poznaliśmy dane dotyczące PKB Niemiec. W ujęciu kwartalnym gospodarka naszego zachodniego sąsiada rozwijała się w tempie 0,7% wobec oczekiwań rynku na poziomie 0,3%. Natomiast w ujęciu rocznym wzrost wyniósł 1,6% przy konsensusie równym 1,2%.