Rynki o poranku – w oczekiwaniu na FED

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

kostecki.daniel.hftbrokers.01.266x400Środowy poranek przynosi stabilizację za rynku walutowym ze względu na to, że zdecydowana większość inwestorów przez cały dzień będzie oczekiwać na wieczorne wydarzenia. Mowa tu o nowych projekcjach makroekonomicznych, które przedstawi Komitet Otwartego Rynku (FOMC) oraz o konferencji prasowej Janet Yellen.

Obecnie indeks dolara zniżkuje o -0,02%, euro w relacji do amerykańskiej waluty nie zmienia swojej wartości względem wczorajszego zamknięcia, a złoty nieznacznie traci na wartości do wszystkich głównych walut. Obecnie za franka należy zapłacić 3,88, za dolara 3,91, za euro 4,14, a za funta 5,76 złotego.

Więcej dzieje się na rynku wyceniającym przyszłość odnośnie stóp procentowych za oceanem, gdzie kontrakty FRA (kontrakt na rynkową stopę procentową) pną się systematycznie w górę. Zwłaszcza kontrakty krótkoterminowe, pokazujące 3-miesięczną stopę za 3 i 6 miesięcy. Za kwartał rynek spodziewa się, że rynkowa stopa w USA wzrośnie do poziomu 0,41% z obecnego 0,27% oraz do 0,6% za pół roku. To właśnie te nieprzerwanie rosnące oczekiwania windują wartość dolara i jak zawsze przy tak napompowanych jednokierunkowych spekulacjach pojawia się pytanie, czy rynek na wyrost nie interpretuje tego, co ma zrobić FED. Odpowiedź poznamy dziś po godzinie 19:00 polskiego czasu.

Zmiany stóp procentowych mogą się pojawić także w takich krajach jak Australia czy Nowa Zelandia. Jednak tu mówimy o obniżkach, a nie o podwyżkach. Dolar australijski oraz nowozelandzki są pod ciągłą presją, a krzywe terminowe na rynkowe stopy procentowe pokazują, że rynek nastawia się na niższy koszt tych walut w przyszłości. Również rośnie implikowane prawdopodobieństwo do tego, aby RBA i RBNZ luzowały politykę monetarną.

Daniel Kostecki
Analityk Rynków Finansowych
HFT Brokers