Monika Nachyła
Członek Rady Nadzorczej
Bank BNP Paribas
Członek Rady Nadzorczej
Bank BNP Paribas
Bank BGŻ BNP Paribas i Sygma Bank Polska, dwa banki międzynarodowej Grupy BNP Paribas działające w Polsce, połączyły się tworząc jeden z najbardziej uniwersalnych banków na rynku. 31 maja 2016 r. wraz z dokonaniem wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym nazwa Sygma została zastąpiona marką BGŻ BNP Paribas.
Bank BGŻ BNP Paribas S.A. w ramach działalności w zakresie inwestycji kapitałowych Capital Development zawarł umowę inwestycyjną z IPF Group S.A. oraz jej założycielem i większościowym udziałowcem Panem Mariuszem Dolatą. W efekcie Bank BGŻ BNP Paribas S.A stał się mniejszościowym udziałowcem w IPF Group oraz zapewnił finansowanie dalszego dynamicznego rozwoju Grupy.
Miniony tydzień upłynął pod znakiem relatywnej słabości warszawskiego parkietu względem rynków europejskich.
Na bardzo dobre zachowanie się indeksów na giełdach zagranicznych w ubiegłym tygodniu wpłynęło porozumienie w sprawie Grecji zawarte w piątek wieczorem 20 lutego oraz wypowiedzi szefów banków centralnych. Globalny indeks MSCI World, obrazujący zachowanie się rynków rozwiniętych, osiągnął nowe historyczne szczyty. Niemiecki DAX wzrósł na przestrzeni tygodnia o 3,18%. Nieco słabiej wypadł rynek amerykański, gdzie S&P 500 spadł o 0,27%. Obydwa indeksy ustanowiły w minionym tygodniu kolejne szczyty. Na tym tle rynek polski wyglądał umiarkowanie dobrze. Polski rynek mierzony indeksem WIG wzrosł w ubiegłym tygodniu o 1,4%, zaś na przestrzeni całego miesiąca o 3,1%.
Miniony tydzień nie przyniósł istotnych zmian na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Wzrosty akcji skutecznie hamowało utrzymujące się napięcie geopolityczne na Bliskim Wschodzie oraz widmo opuszczenia przez Grecję Strefy Euro. W skali tygodnia indeks największych krajowych spółek WIG20 odnotował niewielki wzrost o 0,08%. Znacznie lepiej radziły sobie spółki o średniej i małej kapitalizacji skupione w indeksach mWIG40 oraz sWIG80 rosnąc o odpowiednio 0,74% oraz 1,13% w relacji do zeszłego piątku.
W minionym tygodniu zachowanie rynków finansowych determinowane było wydarzeniami geopolitycznymi, głównie kwestią posiedzenia Eurogrupy w sprawie Grecji oraz sytuacją na Ukrainie. W pierwszej połowie tygodnia zwłaszcza ten drugi problem implikował zachowanie się warszawskiego parkietu. Rynki akcji entuzjastycznie przyjęły podpisane w środę wieczorem w Mińsku porozumienie w sprawie rozejmu na wschodzie Ukrainy.
W ubiegłym tygodniuzarówno na polskim rynku akcji, Europie Zachodniej, jak i w Stanach Zjednoczonych dominowały wzrosty. Głównym determinantem dobrego zachowania się indeksów giełdowych było czwartkowe posiedzenie EBC. Stopa zwrotu w skali tygodnia z indeksu WIG wyniosła 2,7%, niemiecki DAX wzrósł o 4,7%, a amerykański S&P 500 o 1,6%
W czwartek Bank Centralny Szwajcarii zaskoczył rynek obniżając minimalny zakres wahań stopy depozytowej do poziomu -0,75%. Jednocześnie zniesiono obowiązujący dotychczas minimalny poziom kursu walutowego w stosunku do euro, który wynosił 1,2 EUR/CHF. Prowadząc tak niekonwencjonalną politykę, bank liczy na zerwanie z panującym stereotypem o franku szwajcarskim jako waluty posiadającej status „safe-haven” (ang. oaza spokoju), co prowadziło dotychczas do ciągłego napływu kapitału spekulacyjnego do Szwajcarii, umacniając konsekwentnie jej walutę. Utrzymanie sztywnego kursu EUR/CHF słono kosztowało szwajcarskie władze monetarne, a ewentualne rozpoczęcie QE w Strefie Euro zwiększyłoby koszt obrony kursu franka względem euro.
Miniony tydzień był relatywnie ubogi pod kątem publikacji polskich danych makroekonomicznych. W związku z tym na nastroje inwestorów na polskim rynku akcji duży wpływ miała koniunktura na giełdach zagranicznych oraz narastające obawy o stabilność polityczną Grecji. Ostatecznie indeks szerokiego rynku WIG spadł w tym okresie 2,6%. Rynek akcji niemieckich spadł o 4,9%. Z kolei rynek amerykański reprezentowany przez indeks S&P500 spadł o 3,5%.
Nastroje inwestorów w ubiegłym tygodniu znajdowały się pod wpływem decyzji banków centralnych i nowych odczytów wskaźników wyprzedzających przemysłu. Stopa zwrotu z indeksu WIG w wyniosła w tym okresie +0,1%. Rynek niemiecki wzrósł o 2,6%. Z kolei, rynek amerykański reprezentowany przez indeks S&P500 wzrósł o 0,2%.
Ubiegły tydzień upłynął pod znakiem kontynuacji trendu bocznego na warszawskim parkiecie. Stopa zwrotu z indeksu WIG wyniosła w tym okresie 0,1%. O wiele lepiej zachowywał się rynek niemiecki, na którym indeks DAX zbliża się do poziomów historycznych maksimów,- w skali tygodnia wzrost sięgnął 2,6%. Podobna sytuacja miała miejsce na rynku amerykańskim, tygodniowa zmiana S&P wyniosła 0,2%.
Polski rynek akcji na przestrzeni tygodnia zachowywał się stosunkowo płasko. Spadki z czwartkowej sesji, spowodowane słabszymi od oczekiwań odczytami PMI w Chinach i Europie Zachodniej, zostały zniwelowane podczas piątkowej sesji. Ostatecznie indeks WIG zyskał 0,1 %. Bardzo dobrze zachowywały się rynki bazowe.
Ubiegły tydzień był okresem kontynuacji spadków z początku miesiąca. Impet sprzedaży na polskim rynku został wyhamowany w drugiej połowie dnia w piątek, na fali entuzjazmu po dobrych danych ze Stanów Zjednoczonych oraz lepszych od oczekiwań odczytów polskiego PKB. W skali tygodnia indeks WIG stracił 0,1%. Rynek akcji amerykańskich mierzony indeksem S&P wzrósł w tym samym okresie o 0,4%, a rynek niemiecki mierzony indeksem DAX spadł o 0,4%.
Miniony tydzień na światowych parkietach upłynął pod znakiem odreagowania ostatnich spadków. W ślad za wzrostową korektą amerykańskich indeksów, zyskiwały parkiety w Europie oraz akcje na warszawskiej giełdzie. W efekcie, po pięciu dniach handlu indeks S&P zyskał 4,1%, niemiecki DAX 1,6%, a krajowy indeks WIG20 zmienił swoją wartość o blisko 1,0%.
Kontynuacja korekty spadkowej na giełdach krajów rozwiniętych sprawiła, że przez większość ubiegłego tygodnia na rynkach finansowych panował kolor czerwony. Dopiero pod koniec tygodnia pojawienie się kilku opinii przedstawicieli Fed’u poprawiło nastroje inwestorów.
Polska giełda poddała się w ubiegłym tygodniu niekorzystnym tendencjom obserwowanym na globalnych parkietach. WIG spadł w skali tygodnia o 1,9%, indeks największych europejskich spółek Euro Stoxx 50 zniżkował o 4,5%, a amerykański S&P 500 o 3,1%.
Ubiegły tydzień był okresem podwyższonej zmienności na warszawskiej giełdzie. Pretekstem stały się nienajlepsze publikacje makroekonomiczne i rozczarowanie po konferencji szefa EBC – Mario Draghi’ego. Relatywnie słabo zachowywały się rynki akcji w Europie Zachodniej, gdzie główny wskaźnik niemieckiego rynku DAX spadł o 3,1%, jak również rynek amerykański, na którym S&P 500 spadł o 0,8%. Główny indeks giełdy warszawskiej WIG spadł w tym okresie o 1,5%.
Ubiegły tydzień był okresem spadków na warszawskiej giełdzie. Pretekstem do sprzedaży i realizacji zysków z ubiegłego tygodnia były słabe dane z gospodarek Europy Zachodniej. Analogicznie do rynku polskiego zachowywały się rynki akcji w Europie Zachodniej, gdzie główny wskaźnik niemieckiego rynku DAX spadł o 3,2%, jak również rynek amerykański, na którym S&P 500 spadł o 1,4%. Główny indeks giełdy warszawskiej spadł w tym okresie o 1,9%.
Korzystne nastroje na europejskich parkietach oraz tymczasowe uspokojenie sytuacji na linii Ukraina – Rosja pozwoliły krajowym indeksom na kontynuację wzrostów.
Miniony tydzień upłynął pod znakiem korekty ostatnich wzrostów na krajowym parkiecie. Słabe zachowanie polskich indeksów można tłumaczyć naturalną chęcią realizacji zysków przez inwestorów – od dołka z 8 sierpnia do zeszłego poniedziałku szeroki indeks WIG zyskał w sumie aż 10,1%. Naturalnie, najsłabszym segmentem był ten, który w ostatnim czasie zachowywał się najmocniej, czyli indeks WIG20. Zdecydowanie lepiej radziły sobie spółki o mniejszej kapitalizacji, skupione w indeksach WIG50 oraz WIG250.
Miniony tydzień spowodował dynamiczne wybicie polskich indeksów akcji w górę. Jako impuls do wzrostów posłużyła nadzieja na wstrzymanie wojny na Wschodzie Ukrainy.
Miniony tydzień upłynął pod znakiem kontynuacji odbicia zapoczątkowanego w zeszłym tygodniu. Rynki regionu chwilowo przestały reagować na rozwój sytuacji na linii Ukraina – Rosja, a pozytywny sentyment wspierały dodatkowo wzrosty na parkietach europejskich oraz w USA.
Ubiegły, krótszy z uwagi na piątkowe święto tydzień na warszawskiej giełdzie, był okresem odreagowania po wcześniejszych spadkach. Geopolityka na krótką chwilę odeszła na dalszy plan, jednak w najbliższych tygodniach może jeszcze o sobie przypomnieć.
Ubiegły tydzień był okresem silnej realizacji zysków na rynkach zagranicznych, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie. Wyprzedaży nie uniknął również rynek polski, gdzie indeks WIG spadł o 2,36%. Równolegle, S&P 500 stracił 2,69%, zaś DAX 4,50%. W przypadku rynku polskiego i Europy Zachodniej, dodatkowym katalizatorem spadków były sankcje nałożone na Rosję.
Prezentujemy komentarz „Rynki finansowe” autorstwa analityków biura maklerskiego BNP Paribas.
Pierwsza połowa ubiegłego tygodnia zarówno na giełdzie warszawskiej, jak i na wielu europejskich rynkach, upłynęła pod znakiem dobrych nastrojów i wzrostów będących odreagowaniem po spadkach z poprzedniego tygodnia. Nastroje na GPW pogorszyły się w czwartek, z powodu ogłoszenia kolejnych sankcji nałożonych na Rosję przez Stany Zjednoczone. Na przestrzeni tygodnia stopa zwrotu z indeksu WIG wyniosła 0,45%, w analogicznym okresie DAX wzrósł o 0,56%, zaś S&P500 o wzrósł o 0,54%.
Przedstawiamy komentarz tygodniowy – „Rynki Finansowe”, autorstwa analityków biura maklerskiego BNP Paribas.
Miniony tydzień upłynął pod znakiem odrabiania strat wywołanych „aferą taśmową”. Mimo zniwelowania poniedziałkowych zniżek indeksów oraz uspokojenia nastrojów, temat pozostaje niezakończony i z pewnością rozciągnie się w czasie. W związku z tym powinien nadal być uwzględniany jako czynnik ryzyka zarówno dla krajowych aktywów, jak i rodzimej waluty.
Przedstawiamy komentarz tygodniowy – „Rynki Finansowe” autorstwa analityków biura maklerskiego BNP Paribas.