Raport Specjalny | Horyzonty Bankowości 2023 | Oszust tysiące ma twarzy
Sprawcy wyłudzeń żerują przede wszystkim na nieświadomości i emocjach potencjalnych ofiar, stąd też ostatnie lata, naznaczone jakże licznymi zdarzeniami o charakterze kryzysowym, zaowocowały prawdziwym rozkwitem oszukańczych socjotechnik. W przypadku pandemii COVID-19 hochsztaplerzy byli szybsi nawet od wszędobylskiego zarazka – już na wiele dni przed potwierdzeniem w Polsce pierwszego przypadku zakażenia organy ścigania przestrzegały przed tymi, dla których nowa jednostka chorobowa stanowi okazję do wyłudzenia całkiem pokaźnych pieniędzy. „Ponad 56 tys. zł stracił wczoraj 75-letni mieszkaniec Jawora wskutek oszustwa metodą „na COVID”. Dzwoniący na telefon stacjonarny seniora oszust, podający się za znajomego jego kuzynki, poinformował, że jego krewna ma koronawirusa i w bardzo ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Aby ją uratować, potrzebne są pieniądze na zakup nierefundowanych leków z USA, których koszt to 6 tys. euro” – informowała Policja 1 marca 2020 r.
Nie był to pierwszy ani ostatni przypadek przekrętu z pandemią w roli głównej. Wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie epidemii towarzyszyło pojawienie się nowych schematów socjotechnicznych, poczynając od propozycji zakupu nieosiągalnych wówczas dla zwykłego śmiertelnika testów na COVID, kończąc zaś na ofertach nadzwyczaj korzystnej inwestycji w badania nad szczepionką przeciwko groźnemu patogenowi. Skorzystanie z którejkolwiek z tych propozycji, w szczególności zaś kliknięcie w dołączany przez nadawcę link, groziło w najlepszym razie utratą środków zgromadzonych na koncie czy karcie debetowej, a w znacznie gorszym scenariuszu zaciągnięciem przez przestępców kredytu bądź pożyczki na dane nieświadomego posiadacza rachunku.
Twoje pieniądze pójdą na zbrojenia? Uważaj, to przekręt
Inną techniką oszukańczą, jaka rozwinęła się w związku z ograniczeniem kontaktów, były wyłudzenia metodą „na BLIK”. Tu ofiarami sprawców padali głównie użytkownicy portali społecznościowych, których konta na tych serwisach przejmowali hochsztaplerzy, by następnie rozesłać do znajomych ofiary prośbę o pożyczenie pieniędzy z wykorzystaniem kodu BLIK. Pożywką dla oszustów stał się również barbarzyński atak rosyjskich wojsk na niepodległą Ukrainę 24 lutego ub.r. „W związku z sytuacją na naszej wschodniej granicy, mogą pojawiać się próby oszustw. Przestępcy pod pozorem akcji pomocowych mogą usiłować wyłudzić pieniądze od osób chcących lub wymagających pomocy. Zachowajmy czujność. Wspierajmy tylko zweryfikowane i prawdziwe akcję pomocowe” – ostrzegała na swej oficjalnej stronie Policja.
I nie chodziło tu wyłącznie o organizatorów oszukańczych zbiórek darów dla uchodźców. Posługujący się biegle socjotechniką sprawcy wygenerowali fałszywą informację, jakoby środki zgromadzone na rachunkach bankowych Polaków mogły być w dowolnym momencie zajęte na potrzeby obronności, ochronę przed rychłą konfiskatą miało z kolei zapewnić przelanie pieniędzy na rachunek wskazany w korespondencji. Niepewna sytuacja za naszą wschodnią granicą przyniosła też kolejną mutację procederu, znanego od niepamiętnych czasów pod nazwą ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI