Citi Handlowy obniża prognozę PKB Polski; przed nami fala rewizji w dół?
„Nowe ograniczenia same w sobie nie są zaskoczeniem, ważne jest jednak to, że mogą trwać dłużej, niż wcześniej zakładano. W konsekwencji aktywność gospodarcza w kwietniu będzie niższa niż dotychczas zakładano, a sytuacja zacznie normalizować się dopiero w maju. Dlatego też – mimo, iż odbicie konsumpcji po pandemii będzie prawdopodobnie silne – sądzimy, że zacznie się ono później. To opóźnienie powinno obniżyć wzrost PKB w II kw. i przesunąć jego część na III kw. Niemniej jednak, ze względu na silne efekty bazy statystycznej, PKB w II kw. prawdopodobnie wzrośnie o 8-9 proc. rdr, a w III kw. nastąpi wzrost o blisko 3 proc.” – napisano w raporcie Citi.
„Samo przesunięcie kwartalnego wzrostu między II a III kw. powinien mieć stosunkowo niewielki negatywny wpływ na pełny obraz 2021 r. Według naszych zaktualizowanych szacunków w tym roku polska gospodarka wzrośnie o ok. 3,7 proc. rdr, wobec oczekiwanego ok. 4 proc. wzrostu jeszcze przed pogorszeniem się trendów pandemicznych. Wpływ na wzrost będzie odczuwalny przez słabszy wzrost konsumpcji i prawdopodobne opóźnienie projektów inwestycyjne. Jednak biorąc pod uwagę względnie symboliczną zmianę w ogólne wyniki wzrostu PKB w tym roku nie zmieniamy prognoz dla rynku pracy ani prognozy dla inflacji” – dodano.
Będą kolejne obostrzenia
Zgodnie z zapowiedziami premiera Mateusza Morawieckiego, w czwartek rano rząd ogłosi zaostrzenie restrykcji sanitarnych na najbliższe w tygodnie. W środę w Polsce stwierdzono w ciągu doby łącznie 29.978 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem – najwięcej od początku pandemii, zmarło 575 osób.
„Zakładamy, że restrykcje zostaną prawdopodobnie przedłużone poza 9 kwietnia i będą obowiązywać przynajmniej do końca kwietnia lub pierwszego tygodnia maja” – oceniają ekonomiści Citi.
Zdaniem autorów raportu, w najbliższych tygodniach możliwa jest fala rewizji w dół prognoz dla dynamiki PKB Polski w bieżącym roku.
„Spodziewamy się, że konsensus prognoz rynkowych będzie w najbliższych tygodniach spadał. Część instytucji analitycznych nadal oczekuje wzrostu PKB w 2021 r. w zakresie 4,5-5 proc. Tak silny wzrost wymagałby bardzo dobrego II kw. i naszym zdaniem – w świetle postępującej pandemii – ten optymizm może być nie do utrzymania. Spodziewamy się serii rewizji w dół PKB w najbliższych tygodniach” – napisano.