Rekrutacja: pracownicy z Ukrainy niezbędni w produkcji, handlu i usługach
– Wszystko wskazuje na to, że pracownicy z Ukrainy będą coraz bardziej potrzebni w polskich firmach. Największe problemy mają instytucje z sektora produkcyjnego, ale także budownictwo, transport, branża HORECA. Ukraińcy wypełniają luki na rynku pracy, dzięki czemu polskie przedsiębiorstwa mogą utrzymywać swój poziom działalności. Przedsiębiorcom zależy przede wszystkim na ciągłości w realizacji zleceń, a to wymaga uzupełniania wakatów. Powinniśmy jak najszybciej podjąć kolejne działania, które zachęcą Ukraińców do przyjazdu i pozostania w Polsce na dłużej – mówi Krzysztof Inglot, prezes agencji zatrudnienia Personnel Service.
Koszty zatrudnienia i brak pracowników utrudniają biznes
Przetwórstwo przemysłowe, handel i większość usług wskazują koszty zatrudnienia jako największą barierę w prowadzeniu działalności – wynika z najnowszych danych GUS. A im większa luka kadrowa tym wyższa presja płacowa w danej branży. W najbardziej deficytowym w pracowników obszarze – przetwórstwie przemysłowym, liczba przedsiębiorców narzekających na koszty zatrudnienia wzrosła z 50% do 58% r/r. W tej branży na problemy z poszukiwaniem wykwalifikowanych pracowników wskazuje 42% przedsiębiorstw.
Problemy z rekrutacjami będą narastać – najnowsze analizy MRPiPS wskazują na branże produkcyjną i usługową jako te, które w 2019 będą borykać się z problemami ze znalezieniem pracowników. Pracownicy ze Wschodu pozostaną kluczowym wsparciem dla polskiego rynku pracy. Obecnie wśród firm produkcyjnych kadrę ze Wschodu ma już 38%, w handlu 28%, a w usługach ponad 23%. Najmniej Ukraińców znajdziemy w sektorze publicznym. Już co piąta firma w Polsce zatrudnia pracowników z Ukrainy, a prawie jedna czwarta przyznaje, że ma takie doświadczenia. Co ciekawe co 10. duże przedsiębiorstwo uzupełnia wakaty Białorusinami, którzy, podobnie jak Ukraińcy, objęci są uproszczoną procedurą zatrudniania.
Źródło: Personnel Service