Wprowadzenie nowych indeksów musi być dobrze przygotowane
Czy klienci banków skorzystają na tym, że odsetki od ich kredytów będą obliczane na podstawie wskaźnika WIRON? A może korzystniejsze dla nich będzie pozostanie przy stosowanym dotąd wskaźniku WIBOR?
– Odczyty WIRON, z uwagi na sposób obliczania tego wskaźnika, są niższe. To ważne, bo nowy wskaźnik nie jest powiązany z różnymi rodzajami ryzyka, jakie występują przy konstrukcji WIBOR-u i innych indeksów typu forward-looking.
To angielskie określenie oznacza, że dotychczasowy wskaźnik referencyjny patrzy w przyszłość. Uwzględnia ocenę różnych rodzajów ryzyka, które mogą wystąpić w przyszłości, takich jak ryzyko zmiany stóp procentowych, zmiany warunków dotyczących płynności, ryzyko kredytowe w sektorze bankowym czy inne rodzaje ryzyka gospodarczego.
WIRON jest wskaźnikiem opartym na najkrótszych transakcjach depozytowych (overnight). Uwzględnia wyłącznie realnie istniejące transakcje. Odrzuca szereg informacji dotyczących przyszłości i oceny potrzeb, które rzutują na wysokość oprocentowania produktów terminowych jak również WIBOR-u, najczęściej podwyższając go, zwłaszcza przy dłuższych terminach zapadalności.
Kredyty powinny więc stanieć?
– Niższy indeks nie oznacza, że oparte na nim oprocentowanie kredytów będzie automatycznie mniejsze. O tym decyduje bank udzielający kredytu, określając marżę, która dodana do WIRON-u czy WIBOR-u wpływa na wysokości odsetek.
Czy wprowadzenie nowego wskaźnika będzie dużą zmianą dla rynku finansowego?
– Jest to jedna z najbardziej niedocenianych dotychczas reform na rynku finansowym. Mogłoby się wydawać, że to będzie proste, ale to bardzo głęboka reforma stosowanej matematyki finansowej. Jest to zupełnie inne spojrzenie na stopy procentowe.
Zamiana wskaźników referencyjnych to nie jest prosta podmianka parametru w formule. Każdy z nich ma swoje cechy, więc każdy inaczej wpływa na koszty ich stosowania i na kształt naszych umów. To bardzo istotne, bo przypominam, że zastąpienie WIBOR indeksem WIRON nie może przebiegać automatycznie.
Nie porównujemy bowiem WIRON-u, czyli jednodniowego wskaźnika referencyjnego, z WIBOR-em, czyli wskaźnikiem referencyjnym opracowanym na określony termin fixingowy i stosowanym zgodnie z okresem odsetkowym określonym w produkcie. Aby dojść do terminowego odpowiednika, musimy zebrać informację dotyczącą dziennych odczytów indeksów jednodniowych i skumulować ich wpływ w czasie.
Dziennymi indeksami jednodniowymi są rzecz jasna codzienne wartości WIRON, a procesem który prowadzi do kumulowania informacji, które WIRON przedstawia dla każdego dnia, jest stosowanie procentu składanego w danym okresie, na który chcemy wyliczyć jednomiesięczną, trzymiesięczną czy sześciomiesięczną stopę procentową.
W przypadku GPW Benchmark powyższe terminy doczekały się osobnych wskaźników referencyjnych, np. WIRON 3M Stopa Składana, która przedstawia wartość stopy procentowej, jaka wynika z codziennego składania wartości WIRON z ostatnich trzech miesięcy. Jak widać, podczas gdy WIBOR patrzy do przodu i wycenia to, czego jeszcze nie wiemy, tak wskaźniki terminowe oparte na WIRON-ie patrzą wstecz i uwzględniają tylko to, co już się wydarzyło.
Dziś różnica między WIBOR a WIRON wynosi około 0,8 pkt. proc., jest nieco większa przy dłuższych terminach. W GPW Benchmark policzyli państwo, ile wynosiłby WIRON parę lat wstecz. O ile byłby przeciętnie niższy od WIBOR-u?
– Policzyliśmy, ile WIRON wynosiłby w ciągu ostatnich kilku lat. Historia WIRON publikowana jest od roku 2019, niemniej w celach szacunkowych przeprowadziliśmy symulacje od 2017 r. Z szacunków wynika, że w zależności od porównywanych terminów zapadalności jest on przeciętnie o 0,4-0,55 pkt. proc. niższy niż WIBOR. Im dłuższy termin zapadalności, dla którego liczone są te wskaźniki referencyjne, tym różnica jest większa.
Wyniki obliczeń publikujemy na naszej stronie gpwbenchmark.pl, w dziale dotyczącym materiałów analitycznych. Można tam m.in. porównać, jak długość okresu porównania dwóch indeksów wpływa na przeciętny poziom tych różnic.
Gdy porównujemy WIBOR z WIRON-em, trzeba pamiętać, że są to wskaźniki jakby przesunięte w czasie. Gdy patrzymy dziś np. na WIBOR trzymiesięczny, jest to stopa, która będzie dotyczyła najbliższych trzech miesięcy.
W przypadku trzymiesięcznego WIRON-u, czyli wskaźnika referencyjnego WIRON 3M Stopa Składana, liczonego tego samego dnia, jego wartość będzie odzwierciedlała stopę procentową z ostatnich trzech miesięcy. W porównaniach tych indeksów moment płatności odsetkowej wynikający z powyższych cech indeksów jest i pozostanie ważnym czynnikiem prowadzenia prac Narodowej Grupy Roboczej ds. Reformy Wskaźników Referencyjnych. Produkty do nowych warunków należy po prostu dostosować.
Jaka jest podstawa prawna do wprowadzenia zmian w tak ważnym dla gospodarki wskaźniku referencyjnym?
– Wszystko, co dotyczy wskaźników referencyjnych, wynika z rozporządzenia BMR – czyli o benchmarkach wydanego przez Parlament Europejski i Radę UE w 2016 r. Weszło ono w życie w roku 2018 i usankcjonowało działanie takich podmiotów, jak GPW Benchmark, czyli administratorów wskaźników referencyjnych. Wcześniej zajmowały się tym np. stowarzyszenia czy banki centralne.
Od kiedy GPW Benchmark ustala indeksy rynku finansowego?
– Jako GPW Benchmark działamy operacyjnie od 2017 r. Ale lata poprzednie, czyli 2016, a na-wet 2015 r., były okresem kluczowych decyzji i przygotowań do przejęcia procesu opracowywania Stawek Referencyjnych WIBID i WIBOR oraz ich dostosowania do wymogów nadchodzącego w tamtym okresie rozporządzenia BMR.
Wtedy GPW zdecydowała, że przejmie od ACI Polska, czyli od Stowarzyszenia Rynków Finansowych, administrowanie WIBID-em i WIBOR-em.
Wskaźniki te, inaczej niż jest to w innych krajach, podawały oprocentowanie depozytów oferowanych przez banki (WIBOR) i przyjmowanych przez nie (WIBID).
Jest to taka emanacja założenia, że WIBID i WIBOR opisują rynek, na którym uczestnicy pokazują, po ile kupią i sprzedadzą dany towar. Stawki referencyjne pokazują obie strony tego rynku.
Dostosowanie do wymogów rozporządzenia BMR polegało na zapewnieniu utrzymania definicji obowiązujących wskaźników referencyjnych przy wprowadzeniu zobowiązania wynikające-go z BMR, czyli przede wszystkim zapewnienia wprowadzenia prymatu transakcji dokonywanych na rynku, którego pomiar jest celem.
WIRON opiera się wyłącznie na danych o przeprowadzonych transakcjach. Co się dzieje, gdy danego dnia nie ma żadnej operacji?
– Tak, WIRON, w przeciwieństwie do WIBOR, wykorzystuje tylko transakcje. Jeśli ich nie ma, lub jeśli nie ma ich wystarczająco dużo, co określa metoda, taki techniczny WIRON liczony jest na podstawie procedury zastępczej. Odnosi się ona do obowiązującej stopy referencyjnej NBP odpowiednio przekształconej i korygowanej o różnicę między tą stopą a pięcioma ostatnimi wartościami WIRON.
Przejęliście administrowanie wskaźnikami i od razu postanowiliście je zmienić?
– W całej Europie zaczęto myśleć o zmianach po tym, jak zostały odkryte nadużycia przy wyznaczaniu londyńskiego wskaźnika LIBOR. Powstało wówczas wiele opracowań stwierdzających, że należy dostosować metodologię liczenia wskaźników referencyjnych, w tym istotnie zabezpieczyć cały proces ich ustalania. Efektem rozwoju tej myśli było m.in. przyjęte europejskie rozporządzenie BMR.
Zdecydowano w nim, że indeksy liczone według starych zasad będą obowiązywały przez okres przejściowy, po którym muszą być dostosowane do rozporządzenia BMR. Jeśli nie byłyby dostosowane i nie uzyskały akceptacji właściwych organów, musiałyby zniknąć.
Najważniejsze w tym rozporządzeniu jest to, że przy wyznaczaniu wskaźnika referencyjnego należy brać pod uwagę transakcje, które zostały przeprowadzone na danym rynku bazowym. Przez rynek bazowy rozumiemy to, co jest przedmiotem naszego pomiaru.
W przypadku WIBID i WIBOR jest to rynek międzybankowy. Jeśli na rynku międzybankowym nie było transakcji, to BMR zakłada – co jest określone w dedykowanym indeksom stopy procentowej załączniku nr 1 do tego rozporządzenia – że należy znaleźć rynek czy rynki powiązane i stamtąd wziąć dane. Dopiero gdy się okaże, że i takich operacji nie ma, można zastosować inne dokładnie opisane typy danych wejściowych, w tym kwotowania wiążące (załącznik nr 1 rozporządzenia BMR używa określenia „zatwierdzone”) albo orientacyjne kwotowania lub oceny eksperckie.
Wprowadzono szereg obowiązków dla administratorów wskaźników referencyjnych. Mają oni cały czas kontrolować proces wyznaczania wskaźnika referencyjnego, monitorować jego zgodność z prawem i wypełniać wiele obowiązków, które przewiduje rozporządzenie BMR. Określa też ono wymogi dotyczące podmiotów przekazujących dane oraz jasno określa, kto ma nadzorować pracę administratora i tych podmiotów i jakie ma uprawnienia.
Po pojawieniu się nowych zasad określonych przez BMR również w Polsce stało się jasne, że niezbędne jest do tego odpowiednie zaplecze i struktura podmiotowa – zaczęto więc szukać podmiotu, który mógłby się tym zająć.
Wyzwania tego podjęła się Giełda Papierów Wartościowych i w tym celu powołała do życia dedykowaną spółkę, czyli GPW Benchmark. Przejęliśmy liczenie wskaźników i zaczęliśmy pracować nad dostosowaniem metodologii i zmianą niektórych zasad wyznaczania indeksów zgodnie z rozporządzeniem BMR.
O co chodzi z rynkami powiązanymi, z których mają być pobierane dane, jeżeli nie ma transakcji na rynku międzybankowym?
– Pamiętam, że w okolicach maja 2017 r. administrator EURIBOR ogłosił, że nie ma tylu transakcji, żeby budować na ich podstawie codzienny wskaźnik dla wszystkich terminów zapadalności. To był bardzo ważny moment, gdyż prezentowało to trud budowania skutecznej dostosowanej metody wskaźnika referencyjnego, ale jednocześnie otworzyło dyskusję o hybrydowych podejściach.
Zgodnie z BMR sięgnięto więc po rynki powiązane, czyli takie, które są podobne do rynku bazowego, czyli tego, który chcemy opisywać, i z których można czerpać o nim wiedzę i wnioski. W przypadku WIBID i WIBOR w pierwszej kolejności są to transakcje banków z instytucjami finansowymi, np. funduszami inwestycyjnymi. Przy czym dane o tych transakcjach muszą być nieco przekształcane, np. uwzględnia się w ich przypadku przeciętną różnicę w oprocentowaniu tych transakcji w stosunku do rynku bazowego, a metoda określa szereg czynników, które muszą być spełnione przez transakcje z rynków powiązanych. Kolejnym rynkiem powiązanym w przypadku Stawek Referencyjnych jest segment pozostałych instytucji finansowych.
Przy wyznaczaniu WIRON nie stosuje się rynków powiązanych – nie stosuje się więc kaskady danych wejściowych i nie zakłada priorytetu jednych danych nad drugimi. Wszystkie powyższe segmenty, czyli rynek międzybankowy, instytucji finansowych, pozostałych instytucji finansowych wchodzą bezpośrednio do rynku bazowego indeksu.
Dodatkowy rynek, który brany jest pod uwagę przy liczeniu WIRON-u, to segment depozytów z dużymi przedsiębiorstwami. Nieuwzględniane w metodzie WIRON są transakcje m.in. z małymi i średnimi firmami, instytucjami publicznymi oraz depozyty klientów indywidualnych.
Czy wszystkie te zmiany w liczeniu indeksów określających cenę pieniądza są wprowadzane także przez inne kraje? Wszędzie wskaźniki referencyjne będą określane na podstawie operacji jednodniowych?
– Rzeczywiście, reforma wskaźników referencyjnych znalazła swoją tendencję w budowaniu indeksów jednodniowych. Dzisiaj takie zmiany przeprowadza wiele krajów, i to nie tylko w Europie.
Zwracam uwagę, że np. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju wspomaga procesy związane z implementacją tych nowych typów wskaźników referencyjnych w Maroku, czy Kazachstanie, albo Turcji. Procesy zaawansowane mają miejsce w Hongkongu czy Singapurze. To ogólnoświatowy nurt, w który Polska się wpisuje.
W Europie nowe wskaźniki referencyjne zastąpiły IBOR-y już w Szwajcarii i Wielkiej Brytanii, a stało się to po całkowitym zaprzestaniu opracowywania LIBOR-ów dla tych walut. W USA przedłużono okres korzystania z dotychczasowego wskaźnika referencyjnego LIBOR USD, ale wiadomo, że i on ma być zastąpiony SOFR-em.
Izrael wprowadza SHIR, a Kanada będzie miała indeks CORRA. Podobno Węgrzy rozpoczęli prace nad powołaniem grupy roboczej do spraw indeksów jednodniowych, natomiast w Danii opracowuje się DESTR, w Norwegii indeks NOWA, a w Szwecji SWESTR. Tam jednak procesy zastąpienia indeksów typu IBOR nie są zaawansowane, a w przypadku Czech, z tego co wiemy, PRIBOR trzyma się mocno.
Inne typy wskaźników referencyjnych powstają, ale idea „risk free rate”, czyli indeksów, które zakładają ograniczanie czynników ryzyka poprzez oparcie się na transakcjach jednodniowych, jest dominująca.
Polska jest w czołówce krajów planujących zastąpienie dotychczas stosowanych wskaźników referencyjnych, ale podobne prace toczą się w wielu państwach w Europie i w innych częściach świata.
A u nas kiedy WIRON ostatecznie zastąpi WIBOR?
– Założenie tzw. mapy drogowej, którą przygotowała Narodowa Grupa Robocza jest takie, że rynek będzie gotowy na zaprzestanie wyznaczania WIBID i WIBOR w 2025 r. Ale wprowadzenie nowych indeksów musi być dobrze przygotowane i zgodne z prawem. Ze względu na skalę stosowania kluczowego wskaźnika referencyjnego WIBOR, dla żyjących produktów dojdzie do m.in. wydania odpowiedniego rozporządzenia Ministra Finansów, które określi, w jaki sposób w istniejących umowach WIBOR zostanie zastąpiony WIRON-em lub wskaźnikami opartymi na nim.
Obecnie trwają prace przygotowawcze w tym obszarze. Trzeba np. zdefiniować zasady, zgodnie z którymi WIRON-em zostanie zastąpiony WIBOR w umowach o kredyt hipoteczny. Dzisiaj często stosuje się w nich nawet sześciomiesięczny WIBOR, ale przecież rekomendacje Narodowej Grupy Roboczej idą w stronę stosowania WIRON 1M Stopa Składana, czyli np. miesięcznego odpowiednika WIBOR, jako najszybciej dostosowującego się do sytuacji rynkowej.
Możliwość wykorzystania rozporządzenia Ministra Finansów do zastąpienia starego kluczowego wskaźnika referencyjnego nowym zamiennikiem wynika z rozporządzenia BMR. W przypadku kluczowych wskaźników referencyjnych na poziomie europejskim, np. LIBOR, odpowiedni akt wydaje Komisja Europejska. Konsekwencje tego widzimy np. w umowach dotyczących kredytów frankowych. Tam, gdzie zazwyczaj wpisywany był sześciomiesięczny LIBOR, dzisiaj stosuje się trzymiesięczną stopę składaną SARON.
Co ważne, po wprowadzeniu takiego rozporządzenia kredytobiorcy nie będą musieli podpisywać aneksów czy negocjować z bankami. Zmiana wskaźnika referencyjnego w umowach w przypadku zamiany wskaźników referencyjnych nastąpi automatycznie na mocy prawa.
Więcej informacji o wskaźniku referencyjnym WIRON w marcowym numerze Miesięcznika Finansowego BANK