Udział instrumentów dłużnych w aktywach banków prawie zrównał się z udziałem kredytów dla sektora niefinansowego
Według danych KNF oraz NBP po 11 miesiącach 2024 roku, udział instrumentów dłużnych w aktywach banków prawie zrównał się z udziałem kredytów dla sektora niefinansowego.
Wartość instrumentów dłużnych znajdujących się w aktywach banków przekroczyła bilion złotych i prawie zrównała się pod względem wartości z portfelem pracujących kredytów dla sektora niefinansowego. Różnica między tymi pozycjami aktywów wynosi już jedynie 3,77 mld zł.
Kontynuacja wyraźnych trendów najprawdopodobniej już w danych za grudzień 2024 r. doprowadzi to patologicznej sytuacji, w której w aktywach banków znajduje się więcej instrumentów dłużnych niż kredytów dla sektora niefinansowego.
W aktywach banków dominują instrumenty dłużne skarbu państwa i instrumenty gwarantowane przez skarb państwa. Stanowią one około 20% aktywów banków.
Z kolei nadpłynność finansowa ulokowana jest w instrumentach dłużnych banku centralnego.
Czytaj także: Prezes ZBP o polskim sektorze bankowym w 2024 roku
Banki – aktywa sektora spółdzielczego i komercyjnego
Deformacja aktywów sektora bankowego dotyczy zarówno banków komercyjnych, jak i banków spółdzielczych.
Środki zainwestowane w sposób bezpośredni (przez banki spółdzielcze) oraz pośrednio – poprzez banki zrzeszające, stanowią blisko 59% aktywów.
Z kolei kredyty dla sektora niefinansowego stanowią około 30% aktywów banków spółdzielczych.
W strukturze aktywów banków komercyjnych sytuacja jest analogiczna, choć występuje z mniejszych nasileniem.
Instrumenty dłużne stanowią 34,5% aktywów, zaś kredyty dla sektora niefinansowego odpowiadają za 35,2% aktywów banków komercyjnych.
Czytaj także: Banki spółdzielcze zapewniają stabilne finansowanie potrzeb inwestycyjnych polskiego sektora rolno-spożywczego
Wzrost wartości instrumentów dłużnych
Analizując zmiany zachodzące na przestrzeni ostatnich 4 lat, dostrzec można bardzo silny wzrost wartości instrumentów dłużnych w aktywach banków.
Od początku 2020 roku ich wartość zwiększyła się o ponad 684 mld zł, zaś w samym 2024 r. (w trakcie 11 miesięcy) o 136 mld zł.
W tym samym czasie wartość kredytów dla sektora niefinansowego wzrosła w tempie ponad 8-krotnie mniejszym (+ 84,5 mld zł).
Niewielkim – ale jednak – pocieszeniem jest fakt, że w 2024 roku, po dwóch latach spadku wartości portfela kredytów dla sektora niefinansowego (powodowanych głównie wakacjami kredytowymi), nastąpiło zwiększenie wartości portfela kredytów dla sektora niefinansowego o ok. 50 mld zł (a zatem na poziomie blisko 2,5-krotnie mniejszym niż przyrost instrumentów dłużnych w aktywach banków).
Niekorzystanie wygląda również sytuacja w zakresie wzrostu kredytów dla przedsiębiorstw.
W latach 2020-2024 portfel kredytów dla przedsiębiorstw wzrósł o 25,7 mld zł, zaś portfel kredytów inwestycyjnych dla przedsiębiorstw wzrósł o niespełna 21 mld zł.
Nabywanie instrumentów dłużnych a możliwości kredytowania gospodarki
Wysoki udział instrumentów dłużnych w aktywach banków pozwala na stabilizację przychodów odsetkowych, co w szczególności istotne w warunkach oczekiwanego w 2025 roku spadku stóp procentowych. Już dziś przychody odsetkowe banków w ok. 26% generowane są właśnie poprzez przychody z instrumentów dłużnych.
Z drugiej jednak strony, wysokie zaangażowanie banków w nabywanie instrumentów dłużnych ogranicza ich aktywność w zakresie wzrostu kredytowania sektora niefinansowego. Co więcej, wysoki udział instrumentów dłużnych w aktywach banków, w szczególności obligacji Skarbu Państwa, w przypadku wzrostu rentowności tych instrumentów na skutek np. oddziaływania ryzyka geopolitycznego, może doprowadzić do istotnych konsekwencji po stronie kapitałów banków.
Wzrost rentowności obligacji Skarbu Państwa powoduje bowiem konieczność aktualizacji ich wyceny, co odnoszone jest bezpośrednio w kapitałach własnych banków.
W efekcie możliwa jest sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia w 2022 roku, w której kapitały własne kurczą się w ciągu kilku miesięcy o kilkanaście procent (o ponad 30 mld zł). Prowadzi to do gwałtowanego obniżenia zdolności banków do finansowania gospodarki, obniżenia współczynników kapitałowych.
Co gorsze, pogorszenie sytuacji w tym przypadku następuje zarówno w polskiej gospodarce, jak i w sektorze bankowym. W konsekwencji pogorszenie koniunktury w polskiej gospodarce może być wzmacniane poprzez pogorszenie sytuacji sektora bankowego (co dodatkowo pogłębia okres gorszej koniunktury).