Eurostat: stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 3 proc. w marcu
Wyrównana sezonowo stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 3% w marcu 2020 r. – wobec 3% w poprzednim miesiącu, podał unijny urząd statystyczny Eurostat. W marcu 2019 r. wynosiła 3,6%.
Wyrównana sezonowo stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 3% w marcu 2020 r. – wobec 3% w poprzednim miesiącu, podał unijny urząd statystyczny Eurostat. W marcu 2019 r. wynosiła 3,6%.
Fed utrzymał główną stopę procentową w przedziale 0 ‒ 0,25 proc. ‒ podano w komunikacie po posiedzeniu. Poinformowano, że stopy procentowe pozostaną bliskie zera, dopóki Fed nie będzie pewny, że gospodarka przetrwała ostatnie wydarzenia.
Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) – informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia – wzrósł o 7,9 pkt w kwietniu 2020 r., podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Analitycy wskazują, że tak duża skokowa zmiana jest konsekwencją nagłego zatrzymania gospodarki w efekcie pandemii koronawirusa.
Potrzeby kwalifikacyjno-zawodowe sektora telekomunikacyjnego i cyberbezpieczeństwa w Polsce, zwanego TCB, to obszar badawczy nowo utworzonej Sektorowej Rady ds. Kompetencji. Projektem steruje Polskie Towarzystwo Informatyczne i Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji.
Stopa bezrobocia rejestrowanego w marcu 2020 r. wyniosła 5,4 proc. i była niższa niż w lutym – podał GUS. Liczba bezrobotnych wynosiła na koniec marca 909,4 tys., czyli o 10,4 tys. mniej niż w lutym oraz mniej niż w marcu ubiegłego roku o 75,3 tys. Publikowane dane kwartalne bardziej rodzą nowe pytania, niż odpowiadają na te związane z wpływem koronawirusa na rynek pracy.
Stopa bezrobocia zarejestrowanego na koniec marca 2020 r. wyniosła 5,4%, czyli spadła o 0,1 pkt proc. wobec danych z lutego br.r., podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W marcu 2019 r. stopa ta wyniosła 5,9%.
Zgodnie z opublikowanymi dziś danymi GUS, nominalna dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób w marcu wyniosła 6,3% r/r wobec 7,7% w lutym, kształtując się wyraźnie poniżej naszej prognozy (7,2%) i konsensusu rynkowego (6,6%).
Dane GUS dotyczące przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw za marzec 2020 roku nie pokazują jeszcze całości zmian, jakie wywołał w gospodarce COVID-19.
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (w których liczba pracujących przekracza 9 osób) w marcu 2020 r. wzrosło o 6,3% r/r, zaś zatrudnienie w przedsiębiorstwach zwiększyło się o 0,3% r/r, podał Główny Urząd Statystyczny.
Stopa bezrobocia w Polsce może nie wzrosnąć w tym roku powyżej 10 proc. – poinformował prezes PFR Paweł Borys w Radiu Zet.
Sytuacja, w której wszyscy pracują w trybie home office, to nowość dla wielu przedsiębiorców. Jest też mnóstwo branż, gdzie swoje obowiązki zdalnie wykonują pojedyncze osoby. Są również firmy, w których politykę już od dawna wpisany jest tego typu system pracy. Czy nowa sytuacja zmieni dotychczasowe spojrzenie na tryb pracy zdalnej? – na to pytanie odpowiada Anna Wójcik, Head of Customer Success and Operations w Talentuno Polska.
Na początku marca wydawało się, że kryzys gospodarczy wywołany przez Covid-19 nie dotknął niemieckiego rynku pracy, gdy bezrobocie zanotowało niewielki spadek w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Barometr Ofert Pracy, wskazujący na zmiany liczby publikowanych w Internecie ogłoszeń o zatrudnieniu, w marcu 2020 roku spadł w Polsce wobec lutowego odczytu – podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych oraz Katedra Makroekonomii Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
47% Polaków uważa, że skutki pandemii spowodują utratę pracy przez nich samych lub kogoś z ich bliskich, a 51% Polaków uważa, że skutki pandemii znacząco wpłyną na spadek ich dochodów, wynika z ankiety przeprowadzonej przez Konfederację Lewiatan. Działania rządu jako niewystarczające ocenia 68% Polaków ocenia, a 70% Polaków pozytywnie ocenia zaangażowanie swojego pracodawcy w utrzymanie miejsc pracy.
LMC – właściciel aplikacji Praca za Rogiem – zapytał jej użytkowników o to, jak zmieniła się ich sytuacja zawodowa w związku z rozprzestrzenianiem się COVID-19.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała w środę przedstawienie inicjatywy mającej zapobiegać zwalnianiu pracowników przez firmy, które są zmuszone do przestoju w związku z pandemią koronawirusa.
Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) – informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia – pozostał bez zmian w marcu 2020 r., podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Analitycy wskazują, że nawet gdyby gospodarce nie zagrażał kryzys koronawirusa, należało spodziewać się pogorszenia sytuacji na rynku pracy.
Na początku 2020 roku blisko 40 proc. kandydatów w IT oczekiwało, że proces rekrutacyjny będzie prowadzony online. Jednak tylko 10 proc. taką możliwość dostawało. Teraz okazuje się, że branża IT bardzo szybko adaptuje się do nowych warunków pracy zdalnej.
W czasie pandemii koronawirusa wiele polskich firm kieruje swoich pracowników do pracy w domu. Ten model wykonywania obowiązków rodzi jednak pytania dotyczące bezpieczeństwa przedsiębiorstwa. Ma to związek z ograniczonymi możliwościami kontroli zasobów IT.
Epidemia koronawirusa odbija się negatywnie na rynku pracy. Jeżeli państwo nie zapewni odpowiedniego wsparcia dla firm, nawet co piętnasty pracownik – około 2 mln osób – może stracić pracę.
Sytuacja związana z koronawirusem nie pozostaje bez wpływu na rynek pracy. Niektóre firmy już zdecydowały się na pracę zdalną, inne obejmują kwarantanną osoby wracające z zagranicy i zaopatrują biuro w środki do dezynfekcji. Taka sytuacja budzi wiele pytań, zarówno wśród pracowników, jak i pracodawców.
Praca zdalna to szansa na więcej czasu wolnego dla pracownika. Jak to możliwe? Działając z domu jesteśmy w stanie zaoszczędzić aż 1,4 dnia roboczego, bo wykorzystujemy czas bardziej efektywnie niż w biurze – wynika z badania Airtasker. Oszczędność w postaci 12 godzin w miesiącu wymaga jednak odpowiedniej organizacji. Eksperci CBRE wskazują na sześć zasad, które pomogą jak najlepiej zorganizować pracę w domu. Należą do nich m.in. stworzenie przestrzeni biurowej w mieszkaniu czy szczegółowego planu dnia.
Katarzyna Dąderewicz, dyrektor regionalna w agencji zatrudnienia LeasingTeam przedstawia swoje pierwsze obserwacje rynku pracy po pojawieniu się koronawirusa w Polsce.
Zgodnie z opublikowanymi w środę danymi GUS, nominalna dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób w lutym wyniosła 7,7% r/r wobec 7,1% w styczniu, kształtując się wyraźnie powyżej naszej prognozy (7,0%) zgodnej z konsensusem rynkowym. W ujęciu realnym, po skorygowaniu o zmiany cen, wynagrodzenia w firmach wzrosły w lutym o 2,9% r/r wobec 2,6% w styczniu.
Generacja Z wchodzi na rynek pracy i będzie znaczyć coraz więcej w firmowych zespołach. Młodzi Polacy łączą spore ambicje zawodowe z chęcią budowy pozytywnych relacji z otoczeniem i potrzebą bycia docenionym w pracy.
Barometr Ofert Pracy (BOP) – wskazujący na zmiany liczby publikowanych w internecie ofert pracy – wzrósł o 0,7 pkt m/m i wyniósł 260,6 pkt w lutym 2020 r., podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Według Instytutu, firmy ostrożnie planują wzrost zatrudnienia.
Dla wielu polskich firm coraz większym wyzwaniem jest znalezienie wykwalifikowanych pracowników. Z powodu braków kadrowych rozwój przedsiębiorstw jest utrudniony. Już ponad według prognoz w perspektywie 5-ciu lat na polskim rynku pracy będzie brakować 1,5 mln pracowników. Nie dziwi więc fakt, że pracodawcy szukają coraz nowszych sposobów rekrutacji i starają się przekonać potencjalnych pracowników dodatkowymi benefitami.
Styczniowe dane z polskiej gospodarki wpisały się w oczekiwania co do wolniejszego wzrostu w całym 2020 r. Dane z poszczególnych sektorów nie zaskakiwały istotnie ani na plus, ani na minus. Za najważniejszy odczyt uważamy inflację, bowiem po raz pierwszy od września 2012 r. wzrosła ona powyżej górnego celu inflacyjnego NBP.
Chroniczne zmęczenie, bezsenność, zaburzenia koncentracji, wycofanie się i utrata wiary we własne możliwości to powszechnie doświadczane przejawy syndromu wypalenia zawodowego. Zazwyczaj pojawiają się wtedy, gdy wykonywana przez nas do tej pory praca nie sprawia przyjemności, coraz bardziej nas męczy i zniechęca.
Polska gospodarka musi stać się bardziej produktywna, bo już teraz zaczyna słabnąć siła magnesu na inwestycje, którym niewątpliwie są dziś niskie koszty pracy nad Wisłą.